Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anonim

2 miesiace po slubie i mam chec uciec

Polecane posty

Gość anonim

Jestem 2 miesiace po slubie, nie bede pisac co działo sie przed slubem ale moge uznac ze dzien wesela był ostatnim dniem w ktorym czułam sie doceniana i jak prawdziwa kobieta.

Mąż pracuje 5 dni w tygodniu po 8 godzin, lacznie 9 wraz z dojazdem. Ja pracuje 6 dni w tygodniu liczyc srednio 5 godzin dziennie, wstaje. Co chwile slysze ze ''moglabym miec sobote wolna'',''gdzie tam w wigilie otwarte''- a niestety lwia czesc dochodow pochodzi odemnie. Kazda dodatkowa gotowka zarobiona przez meza, to taki aspekt- ''ooo mamy wiecej wielb mnie, idz kup to, tamto'' jakby stanowilo to niewyczerpalne zrodlo. 

To jednak nie jest najgorsze 2 tyg po slubie podczas imprezy ze znajomymi odbyl sie incydent alkoholowy, zostalam przez meza wyzwana od szmat, po czym zebral sie i poszedl sobie sam pijany- po prostu mnie tam zostawil. Bardzo mnie to boli do dzis bo niestety swiadkowie zdarzenia, znajomi sie odsuneli....

sytuacje z dnia codziennego-jego wolna sobota, jest cos waznego do zrobienia- on spi, budze faceta prawie 40 lat telefonem dzwoniac do niego z pracy

no i bylo by ok, nic nie mowie-weekend to spal trudno ale tu sa pretensje do mnie-ze zroilam mine nie taka jak trzeba, bo ''on mi juz szedl otwierac drzwi'' a widze ze ledwo co wstal zaspany.

Obowiazki domowe? to moj problem.

do wszyskiego trzeba go pchac, do kazdego dzialania, lub prosic albo czasem po prostu odpuscic. Nie jestem idealna, tez wyzywam krzycze i mam wrazenie ze w tym zwiazku potrzebuje pomocy z zewnatrz bo nie daje juz rady. To jest ani 1\4 wszystkiego...... mam ochote zwiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja30

Rozmawiałaś z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim

Oczywiście nieraz godzinami 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja30

Może zero seksu lub krótkie odejście od niego coś zmieni i da mu do myślenia. Bez sensu jest żebyś ciągle była w nerwach i wszystko robiła sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MVMV

Słabo to wygląda. On ma chyba jakieś poważne problemy ze soba. Ale dlaczego Ty ignorowałas symptomy wcześniej, przyznaj się dlaczego ignorowałas? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Thhbhbccxxxxx

Ty ile lat masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja30

Tu masz rację, jego zachowanie na pewno nie pojawiło się z dnia na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Czyli zarabiasz więcej, a mąż jeszcze śmie ci dyrygowac i mieć o wszystko pretensje m in  o to, że wiecej pracujesz? Hahah. 

Widać, ze trafiłaś na typa-hedonistę, który wszytsko ma gdzieś i zarobioną kase od razu prze.pier.doli. No cóż, ciężko to widze, zwąlszcza jeśli beda dzieci. Zapomnij o pomocy przy dzieciach z takim typem. Ba ciesz się, jeżeli w ogóle zechce wtedy cię wspierac finansowo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ile masz lat? I ile czasu byliście że sobą przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim

mam 30 lat... czemu ignorowałam symptomy- nie wiem, liczylam ze zawsze bedzie tak fajnie jak na poczatku 😞 ostatni raz jak pisalam czulam sie doceniona w dniu slubu. Teraz? Seks i wyrzuty do mnie np. ze uzylam sprosnego tekstu i przezemnie juz skonczyl. duzo by mowic...ale nie ma komu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Tyle tyrasz i jeszcze masz cały dom na głowie? Współczuję takiego faceta. Ja bym od razu pogroziła mu rozwodem, jak nie zmieni podejścia. 

Po co mieszkać z facetem, który nic nie robi w domu i mało zarabia? To już lepiej mieszkać samej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccc
3 minuty temu, Gość anonim napisał:

Seks i wyrzuty do mnie np. ze uzylam sprosnego tekstu i przezemnie juz skonczyl. duzo by mowic...ale nie ma komu

że co? w sensie, ze szybciej skończył przez twój sprośny tekst i o to mial pretensje? 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manfred
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Tyle tyrasz i jeszcze masz cały dom na głowie? Współczuję takiego faceta. Ja bym od razu pogroziła mu rozwodem, jak nie zmieni podejścia. 

Po co mieszkać z facetem, który nic nie robi w domu i mało zarabia? To już lepiej mieszkać samej. 

Żeby się z nim r.u.c.h.a.ć., a potem płacz i zgrzytanie zębami, hahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość anonim napisał:

Jestem 2 miesiace po slubie, nie bede pisac co działo sie przed slubem ale moge uznac ze dzien wesela był ostatnim dniem w ktorym czułam sie doceniana i jak prawdziwa kobieta.

Mąż pracuje 5 dni w tygodniu po 8 godzin, lacznie 9 wraz z dojazdem. Ja pracuje 6 dni w tygodniu liczyc srednio 5 godzin dziennie, wstaje. Co chwile slysze ze ''moglabym miec sobote wolna'',''gdzie tam w wigilie otwarte''- a niestety lwia czesc dochodow pochodzi odemnie. Kazda dodatkowa gotowka zarobiona przez meza, to taki aspekt- ''ooo mamy wiecej wielb mnie, idz kup to, tamto'' jakby stanowilo to niewyczerpalne zrodlo. 

To jednak nie jest najgorsze 2 tyg po slubie podczas imprezy ze znajomymi odbyl sie incydent alkoholowy, zostalam przez meza wyzwana od szmat, po czym zebral sie i poszedl sobie sam pijany- po prostu mnie tam zostawil. Bardzo mnie to boli do dzis bo niestety swiadkowie zdarzenia, znajomi sie odsuneli....

sytuacje z dnia codziennego-jego wolna sobota, jest cos waznego do zrobienia- on spi, budze faceta prawie 40 lat telefonem dzwoniac do niego z pracy

no i bylo by ok, nic nie mowie-weekend to spal trudno ale tu sa pretensje do mnie-ze zroilam mine nie taka jak trzeba, bo ''on mi juz szedl otwierac drzwi'' a widze ze ledwo co wstal zaspany.

Obowiazki domowe? to moj problem.

do wszyskiego trzeba go pchac, do kazdego dzialania, lub prosic albo czasem po prostu odpuscic. Nie jestem idealna, tez wyzywam krzycze i mam wrazenie ze w tym zwiazku potrzebuje pomocy z zewnatrz bo nie daje juz rady. To jest ani 1\4 wszystkiego...... mam ochote zwiac

Jesli chodzi o obowiązki domowe, to oni wszyscy sa tacy sami, może zgnić, spleśnieć im koło nosa, mogą sie potykać o bałagan, ale  sami nie kiwną palcem. Jesli chodzi o wyzywanie od szmat, mój za takie cos miałby już oko podbite. Nie pozwól mu na zbyt wiele, bo będziesz miała przekichane. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaroniaa
8 minut temu, Gość gosc napisał:

Tyle tyrasz i jeszcze masz cały dom na głowie? Współczuję takiego faceta. Ja bym od razu pogroziła mu rozwodem, jak nie zmieni podejścia. 

Po co mieszkać z facetem, który nic nie robi w domu i mało zarabia? To już lepiej mieszkać samej. 

tak samo. Pewnie w ogole nie pracuje mężuśś jak ma czas w soboty na spanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość anonim napisał:

mam 30 lat... czemu ignorowałam symptomy- nie wiem, liczylam ze zawsze bedzie tak fajnie jak na poczatku 😞 ostatni raz jak pisalam czulam sie doceniona w dniu slubu. Teraz? Seks i wyrzuty do mnie np. ze uzylam sprosnego tekstu i przezemnie juz skonczyl. duzo by mowic...ale nie ma komu

ha ha dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

Bardzo przykre, ze Cie upokorzyl po alkoholu, czyli upija sie na agresora. Nie radze, zebys planowala dziecko...bo wpierniczysz sie z deszczu pod rynne. Ile czasu bylo fajnie i dobrze? Czyli musicie byc razem dluzej, nie wiem dlaczego piszesz, ze po slubie wszystko sie skonczylo, bo jak inne piszace zakladam, ze takie sytuacje musialy dziac sie tez przed slubem. Jesli masz ochote wiac to moze i tak zrob, intuicja to nasza najlepszy doradca, szkoda, ze tak czesto ja ignorujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak to jest jak się wychodzi za mąż bez miłości buhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Jesli chodzi o obowiązki domowe, to oni wszyscy sa tacy sami, może zgnić, spleśnieć im koło nosa, mogą sie potykać o bałagan, ale  sami nie kiwną palcem. Jesli chodzi o wyzywanie od szmat, mój za takie cos miałby już oko podbite. Nie pozwól mu na zbyt wiele, bo będziesz miała przekichane. 

 

Bzdura ja po sobie sprzątam i lubię porządek a nawet mogę ugotować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hdhfhd
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Jesli chodzi o obowiązki domowe, to oni wszyscy sa tacy sami, może zgnić, spleśnieć im koło nosa, mogą sie potykać o bałagan, ale  sami nie kiwną palcem. Jesli chodzi o wyzywanie od szmat, mój za takie cos miałby już oko podbite. Nie pozwól mu na zbyt wiele, bo będziesz miała przekichane. 

 

Nie pierdziele głupot, ja dbam, remontuję sprzątam i żonę gonię do sprzątania bo nie mam zamiaru siedzieć w budzie jak jej rodzina. 

Normalna osoba posprzątać a brudas będzie siedział w syfie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homer
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Tyle tyrasz i jeszcze masz cały dom na głowie? Współczuję takiego faceta. Ja bym od razu pogroziła mu rozwodem, jak nie zmieni podejścia. 

Po co mieszkać z facetem, który nic nie robi w domu i mało zarabia? To już lepiej mieszkać samej. 

jakby to baba nic nie robiła i mało zarabiała to by oczywiście wszystko było w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m jak sraczka
1 godzinę temu, Gość anonim napisał:

mam 30 lat... czemu ignorowałam symptomy- nie wiem, liczylam ze zawsze bedzie tak fajnie jak na poczatku 😞 ostatni raz jak pisalam czulam sie doceniona w dniu slubu. Teraz? Seks i wyrzuty do mnie np. ze uzylam sprosnego tekstu i przezemnie juz skonczyl. duzo by mowic...ale nie ma komu

głupia ..., naoglądała się seriali w TV a teraz pretensje, pewnie i sama nalegała na ślub bo facet to ma wywalone na to, masz dokładnie to co chciałaś ale to REALIA a nie serial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nowego
55 minut temu, Gość Oschła napisał:

Bardzo przykre, ze Cie upokorzyl po alkoholu, czyli upija sie na agresora. Nie radze, zebys planowala dziecko...bo wpierniczysz sie z deszczu pod rynne. Ile czasu bylo fajnie i dobrze? Czyli musicie byc razem dluzej, nie wiem dlaczego piszesz, ze po slubie wszystko sie skonczylo, bo jak inne piszace zakladam, ze takie sytuacje musialy dziac sie tez przed slubem. Jesli masz ochote wiac to moze i tak zrob, intuicja to nasza najlepszy doradca, szkoda, ze tak czesto ja ignorujemy.

wy baby to jesteście głupie pizzdy, szokujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
47 minut temu, Gość Gość napisał:

Bzdura ja po sobie sprzątam i lubię porządek a nawet mogę ugotować 

o proszę, nawet ugotować może, jaki łaskawca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
46 minut temu, Gość homer napisał:

jakby to baba nic nie robiła i mało zarabiała to by oczywiście wszystko było w porządku

chyba facet jest o zarabiania? chyba że szukasz kobiety robokopa 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redt
7 godzin temu, Gość gość napisał:

Jesli chodzi o obowiązki domowe, to oni wszyscy sa tacy sami, może zgnić, spleśnieć im koło nosa, mogą sie potykać o bałagan, ale  sami nie kiwną palcem. Jesli chodzi o wyzywanie od szmat, mój za takie cos miałby już oko podbite. Nie pozwól mu na zbyt wiele, bo będziesz miała przekichane. 

 

Nie są. Ja po tylu latach znalazłam faceta który  robi więcej  w domu niż  ja.W dodatku on pracuje a ja jestem na chorobowym już  bardzo długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×