Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy to jest normalne żeby pięciolatka zrywać o 5 rano na roraty?

Polecane posty

Gość Syrenka
Dnia 15.12.2019 o 13:15, Gość Gość napisał:

Powiem tak. Wychowałam się z bardzo wierzaca rodzinie, na katechezie kazano zbierać obrazki rozdawane na roratach i to był podobno wielki fun... Ja nigdy nie lubiłam wcześnie wstawać, więc dla mnie te roraty to był zwykle koszmar, bo wstawalam o 6, po to by marznac w kościele, a później jeszcze 6h siedzieć w szkole. 

Aktualnie nie chodzimy do kościoła wcale.

Myślę,że to nie powinien być przymus,,a dobrowolna inicjatywa dziecka. Chce to niech idzie, jeśli matka chce to niech idzie sama, ale nic na 

Ja sobie chodzę sama na roraty na 6;30. A poe ide na 8 do roboty na 8h. Dzieci rano maz odprowadza do szkół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Jeżeli w malutkich mieścinach są roraty na 7 dla młodzieży i dorosłych oraz na 16:30 dla dzieci to pewnie w większych miastach tym bardziej i nie ma powodu zgrywania dziecka o 5tej. Dziś byłam na 7 i były dzieci przedszkole nawet. Córka chodzi na 16:30 przeważnie. Miasto ok 14tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyyyy

A czy to jest normalne żeby pięcioletnie dziecko terroryzowało rodziców i chodziło spać o 23.30 (a znam takie przypadki) wtedy to jest normalna sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×