Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bartosz

Opinia mojego przyjaciela z UK o Polkach.

Polecane posty

Gość Bartosz

Od 7 lat mieszkam i pracuję w Londynie. Od lat przyjaźnię się też ze swoim rówieśnikiem Jimmym.

Przed wyjazdem na święta do Polski zrobiliśmy sobie z Jimmim i znajomymi małe przyjęcie pożegnalne.

Rozmawialiśmy na różne tematy, w tym oczywiście także o kobietach.

Jak wiecie w Londynie można poznać kobiety z dosłownie całego świata.

W trakcie tej pogawędki Jimmy powiedział jedną myśl, która dała mi sporo do myślenia.

Powiedział: "Wiesz czym, w mojej opinii, różnią się Polki od kobiet z zachodu? Dla kobiety z zachodu u mężczyzna musi się podobać i musi jej odpowiadać osobowością i charakterem, a pieniądze to sprawa trzeciorzędna - one prędzej czy później jakoś się załatwią. Natomiast dla Polki mężczyzna musi się podobać i musi mieć kasę, a osobowość i charakter, to sprawa trzeciorzędna - one prędzej czy później jakoś się załatwią."

Lecąc samolotem do Polski dużo o tych słowach myślałem i doszedłem do wniosku, że bardzo dużo w tym co Jimmy powiedział jest prawdy.

Czasem osoba z zewnątrz lepiej dostrzega pewnie zagadnienia związane z naszą kulturą, nie sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DRED

Prawda stara jak świat. Nic nowego nie odkrył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nero Piesek

GOLD DIGGERS mówiąc wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

pewnie oboje pracujecie za najniższą krajową, a Angielki z którymi Jimmy miał doczynienia to dresiary którym obojętne są pieniądze o ile stać je na burgera i piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Gość Bartosz napisał:

Wiesz czym, w mojej opinii, różnią się Polki od kobiet z zachodu? Dla kobiety z zachodu u mężczyzna musi się podobać i musi jej odpowiadać osobowością i charakterem, a pieniądze to sprawa trzeciorzędna - one prędzej czy później jakoś się załatwią. Natomiast dla Polki mężczyzna musi się podobać i musi mieć kasę, a osobowość i charakter, to sprawa trzeciorzędna - one prędzej czy później jakoś się załatwią."
 

Niestety bardzo często tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Gość Gość napisał:

pewnie oboje pracujecie za najniższą krajową, a Angielki z którymi Jimmy miał doczynienia to dresiary którym obojętne są pieniądze o ile stać je na burgera i piwo

IMO kasa jest jednak mniej ważna dla kobiet na zachodzie niż dla Polek. Dla Polek to absolutny priorytet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo jimmy

Jimmy mądry ziom, polki to pustaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

Bzdura, mój chłopak zarabia mniej niż ja, wogole mnie tez nie interesowało to na etapie randkowania ile zarabia. To na co zwracam uwagę u mężczyzn to jakim jest człowiekiem, czy szanuje, jest opiekuńczy i troskliwy. Moje przyjaciółki myślą podobnie. 
Oczywiście jest patologia dla której liczą się inne rzeczy ale to jest margines w moim otoczeniu. Zreszta takich ludzi „patologie” łatwo poznać na pierwszy rzut oka i po prostu najlepiej nie zadawać się z takimi ludźmi typu Sebiksy i Karyny 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁadnaLady
36 minut temu, Gość Bartosz napisał:

Od 7 lat mieszkam i pracuję w Londynie. Od lat przyjaźnię się też ze swoim rówieśnikiem Jimmym.

Przed wyjazdem na święta do Polski zrobiliśmy sobie z Jimmim i znajomymi małe przyjęcie pożegnalne.

Rozmawialiśmy na różne tematy, w tym oczywiście także o kobietach.

Jak wiecie w Londynie można poznać kobiety z dosłownie całego świata.

W trakcie tej pogawędki Jimmy powiedział jedną myśl, która dała mi sporo do myślenia.

Powiedział: "Wiesz czym, w mojej opinii, różnią się Polki od kobiet z zachodu? Dla kobiety z zachodu u mężczyzna musi się podobać i musi jej odpowiadać osobowością i charakterem, a pieniądze to sprawa trzeciorzędna - one prędzej czy później jakoś się załatwią. Natomiast dla Polki mężczyzna musi się podobać i musi mieć kasę, a osobowość i charakter, to sprawa trzeciorzędna - one prędzej czy później jakoś się załatwią."

Lecąc samolotem do Polski dużo o tych słowach myślałem i doszedłem do wniosku, że bardzo dużo w tym co Jimmy powiedział jest prawdy.

Czasem osoba z zewnątrz lepiej dostrzega pewnie zagadnienia związane z naszą kulturą, nie sądzicie?

Osobowość charakter to sprawa pierwszorzedna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
11 minut temu, fenix napisał:

IMO kasa jest jednak mniej ważna dla kobiet na zachodzie niż dla Polek. Dla Polek to absolutny priorytet.

Bo kobiety zachodu zarabiaja wiecej. Jaki jest standard zycia w Niemczech czy Francji a jaki w Polsce? Nie ma co poròwnywac. 

P.s jak ja poznalam mojego faceta to byl bezrobotny i to ja mu pomoglam wyjsc na prostą. Ale najlepiej wrzucic wszystkie Polki do jednego wora. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bzdura. Mieszkam w de, jeden z moich znajomych (około 50, bogaty, po rozwodzie), w rozmowie na temat stereotypów nt kobiet ze wschodu powiedział, że to właśnie Niemki były najbardziej napastliwie jeżeli chodzi o drogie prezenty, romantyczne weekendy, ale tylko w drogich hotelach i stan konta. Także twój kolega uogólnił. W każdym kraju są po prostu kobiety, które związkiem z mężczyzną chcą sobie polepszyć poziom życia. Tak samo kobiety z Tajlandii, Brazylii, mężczyźni z Afryki szukają związków z Amerykanami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I nawzajem, Polaków nie obchodzi jaki kobieta ma charakter, czy pasuje do niego, czy ma kompatybilną osobowość. Dla Polaków liczy się doopa, wygląd i często kasa. Bleee a potem tacy ludzie robią sobie dzieci i wychowują dysfunkcyjne osoby, które nie wiedzą co to przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja zarabiam 4 tyś, w niektórych miesiącach 5, a mój facet 2400. Mieszka w moim mieszkaniu, umeblowanym za moja kasę jeszcze zanim go poznałam, jedyne co wniósł to ciuchy i tonę książek. I właśnie dlatego , że czytał i do tego podobne rzeczy jak ja i do tego moglismy o książkach i nie tylko gadać do rana to się pokochaliśmy i jest nam ze sobą dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszanka
1 godzinę temu, Gość Aga napisał:

Bzdura, mój chłopak zarabia mniej niż ja, wogole mnie tez nie interesowało to na etapie randkowania ile zarabia. To na co zwracam uwagę u mężczyzn to jakim jest człowiekiem, czy szanuje, jest opiekuńczy i troskliwy. Moje przyjaciółki myślą podobnie. 
Oczywiście jest patologia dla której liczą się inne rzeczy ale to jest margines w moim otoczeniu. Zreszta takich ludzi „patologie” łatwo poznać na pierwszy rzut oka i po prostu najlepiej nie zadawać się z takimi ludźmi typu Sebiksy i Karyny 

taaa tylko pierwsze pytania na randkach to czym się zajmuje i ile netto ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ale pocieszę autora i jego kumpla ze zmywaka, czy byle jakiej fabryki -jesli faktycznie nie macie żadnych cech charakteru, umysłu i wygladu , w których może sie zakochać kobieta, to pieniądze czasem moga pomóc. Albo pójdziecie na prostytutki, albo przytrafi wam się szansa poznania jakiejś pustej lali, której sie robić nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość kaszanka napisał:

taaa tylko pierwsze pytania na randkach to czym się zajmuje i ile netto ma

zarobki mnie nie interesują na pierwszych randkach, ale to czym sie kto zajmuje tak, bo to element poznawania człowieka. Ty mi lepiej wytłumacz czemu każdy facet prawie pyta z jakiej dzielnicy jestem, co nie stać ich na to zeby autobusem na rooochanie podjechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak, bo wszystkie kobiety, zarówno w Polsce, jak i na zachodzie skrojone są w/g jednego formatu. Wszystkie mają takie same charaktery i oczekiwania. Szkoda, że jeszcze nie wyglądają tak samo.

Bzdura do kwadratu. To oczywiste, że wrzucanie wszystkich do jednego worka nigdy nie jest obiektywne.

Równie dobrze można byłoby napisać, że polscy faceci są niscy, mało przystojni,  zaniedbani, chleją, nie szanują kobiet, zdradzają, nie płacą alimentów itd. Nie ma się co oburzać, bo przecież wielu pasuje do tego schematu, ale czy dotyczy to wszystkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz

Chyba że facet jest obcokrajowcem. Wtedy nie musi się podobać, mieć kasy ani charakteru, a Polki i tak na niego polecą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
4 godziny temu, Gość Aga napisał:

Bzdura, mój chłopak zarabia mniej niż ja, wogole mnie tez nie interesowało to na etapie randkowania ile zarabia.

Bo był przystojny. Jak facet jest przystojny, to może być bezrobotnym biedakiem bez ambicji, a i tak będzie miał branie.

4 godziny temu, Gość Ona napisał:

P.s jak ja poznalam mojego faceta to byl bezrobotny i to ja mu pomoglam wyjsc na prostą. Ale najlepiej wrzucic wszystkie Polki do jednego wora. 

Jak wyżej.

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

I nawzajem, Polaków nie obchodzi jaki kobieta ma charakter, czy pasuje do niego, czy ma kompatybilną osobowość. Dla Polaków liczy się doopa, wygląd i często kasa. Bleee a potem tacy ludzie robią sobie dzieci i wychowują dysfunkcyjne osoby, które nie wiedzą co to przyjaźń

Bzdura. Kasa nie ma żadnego znaczenia, a wygląd nie jest aż tak ważny jak dla kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deryuj
5 godzin temu, Gość Bartosz napisał:

Od 7 lat mieszkam i pracuję w Londynie. Od lat przyjaźnię się też ze swoim rówieśnikiem Jimmym.

Przed wyjazdem na święta do Polski zrobiliśmy sobie z Jimmim i znajomymi małe przyjęcie pożegnalne.

Rozmawialiśmy na różne tematy, w tym oczywiście także o kobietach.

Jak wiecie w Londynie można poznać kobiety z dosłownie całego świata.

W trakcie tej pogawędki Jimmy powiedział jedną myśl, która dała mi sporo do myślenia.

Powiedział: "Wiesz czym, w mojej opinii, różnią się Polki od kobiet z zachodu? Dla kobiety z zachodu u mężczyzna musi się podobać i musi jej odpowiadać osobowością i charakterem, a pieniądze to sprawa trzeciorzędna - one prędzej czy później jakoś się załatwią. Natomiast dla Polki mężczyzna musi się podobać i musi mieć kasę, a osobowość i charakter, to sprawa trzeciorzędna - one prędzej czy później jakoś się załatwią."

Lecąc samolotem do Polski dużo o tych słowach myślałem i doszedłem do wniosku, że bardzo dużo w tym co Jimmy powiedział jest prawdy.

Czasem osoba z zewnątrz lepiej dostrzega pewnie zagadnienia związane z naszą kulturą, nie sądzicie?

Ale bzdury!Te z zachodu patrzą właśnie  czy masz kasę!Przestań pisać  farmazony.Mieszkam za granicą 25 lat i wiem jakie są kobiety tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×