Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pedro

Którą dziewczynę wybrać ?

Polecane posty

Gość Pedro

Chciałem was zapytać o poradę. Szczerze mówiąc nie spodziewałem mieć tego typu dylematów, ale ostatnio w tym samym czasie poznałem dwie dziewczyny, a że nie chcę ciągnąć dwóch srok za ogon to muszę podjąć jakąś decyzję.

Z pierwszą od początku zaiskrzyło. Z wyglądu 8/10, seksowna, łagodna w usposobieniu i z błyskiem w oku, który mówi mi, że w łóżku może być ogień. Ma śliczną buzię i piękne oczy. Widać, że się stara i jej zależy. Stara mi się pomagać np. w kuchni jak coś dla niej gotuję. Ogólnie już trochę się spotykamy i mogę powiedzieć, że nie ma w niej niczego absolutnie negatywnego. Można powiedzieć idealny materiał na żone. Problem jest tylko taki, że ona ma to samo co Agelina Jolie po swojej matce. Ma ogromne prawdopodobieństwo, że zachoruje na raka piersi i przechodzi to na dzieci. Dla mnie osoby, która już niedługo chciałaby mieć rodzinę jest to mega dylemat. Gdyby nie to, pewnie bym się chwili nie zastanawiał. 

Druga 9/10. Laska jak sto pięćdziesiąt. Spotkaliśmy się kilka razy. Nie ukrywam, bardzo mi się podoba wizualnie. Ma idealną figurę, nawet zdążyłem zobaczyć ją nago ale nie doszło do niczego poza pocałunkami no i ekhmm oralnymi zabawami. W życiu nie widziałem tak pięknego ciała na żywo. Myślę, że kobietom też się podoba. Przyznam działa mocno na moją wyobraźnię. Problem w tym, że jak jesteśmy trzeźwi to wieje od niej strasznym chłodem, w niczym nie chce mnie wspomóc np. przy gotowaniu. Wypijemy parę drinków i ona zmienia się nie do poznania. Nagle jest uśmiechnięta, chce się całować, przytulać itd. Następnego dnia na trzeźwo traktuje mnie jakbym był obcą osobą. Przytulam ją, czule całuje w policzek a ona nic, mina skamieniała. Nie chce nawet mi dać głupiego buziaka czy przytulić, mimo że parę godzin wcześniej nie było to problemem i sama do mnie lgnęła. Przyznam, że wolę jej wersję po alkoholu i to mnie chyba najbardziej przeraża. Ogólnie była taka sytuacja , że mogłem się z nią przespać. Spaliśmy razem w jednym łózku ale nie doszło do stosunku bo po prostu nie chciałem się bzykać z pijanym workiem. Sam też byłem podpity więc tylko ją zadowoliłem w inny sposób i poszliśmy spać. Nie chciałem, żeby tak wyglądał nasz pierwszy raz. Może potraktowała to jako afront i dlatego zrobiła się taka chłodna ? Sam nie wiem. Dziwnie się przy niej czuję, tak jakby coś było nie tak. Rzadko mam takie odczucie ale może warto zaufać swojemu zmysłowi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Poszukaj trzeciej,  przy której nie będziesz miał żadnego dylematu, bo tylko ta a nie inną będzie cię interesować,  tylko z tą a nie z inną będziesz dobrze się czuł,  będziesz spokojny i szczęśliwy  i pragnął do niej wracać,  będzie cię ciągnęło do niej jak opiłki żelaza do magnesu. Skoro masz dylemat, to zadna z nich nie jest ta właściwą a już na pewno nie ta pijaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Ta druga co pije to na pewno odpada teraz tak myślę.

Boję się tylko defektu genetycznego tej pierwszej. W zasadzie wszystko mi w niej odpowiada. Ale co z dziećmi później ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakim

Kup kota, wino, seriale z fliksa i gitara. Po hooj ci baba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Ta druga co pije to na pewno odpada teraz tak myślę.

Boję się tylko defektu genetycznego tej pierwszej. W zasadzie wszystko mi w niej odpowiada. Ale co z dziećmi później ? 

Nie kochasz jej, gdybyś kochał nie myslałbyśbyś o dzieciach, których nie ma i nie wiadomo czy będą a chciałbyś życie spędzić z ukochaną kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedro

Haha no w sumie też jest taka opcja 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wpadaj w gòwno

hooj z babami, zawsze kończy się to tak samo, czyli źle dla faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedro
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie kochasz jej, gdybyś kochał nie myslałbyśbyś o dzieciach, których nie ma i nie wiadomo czy będą a chciałbyś życie spędzić z ukochaną kobietą.

Zauroczyłem się nią, ale faceci myślą też głową jeszcze. Miłość przychodzi z czasem. Chodzi o jej zdrowie. Może być tak, że za parę lat trzeba będzie jej wyciąć piersi i nie wiem czy się nie zmieni o 180 stopni jej charakter + dziedziczność choroby. No masakra ogólnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 

6 minut temu, Gość Pedro napisał:

Zauroczyłem się nią, ale faceci myślą też głową jeszcze. Miłość przychodzi z czasem. Chodzi o jej zdrowie. Może być tak, że za parę lat trzeba będzie jej wyciąć piersi i nie wiem czy się nie zmieni o 180 stopni jej charakter + dziedziczność choroby. No masakra ogólnie. 

Gdybyś kochał nie myslałbyśbyś o tym, kochający ludzie biorą ślub z nieuleczalnie chorymi, z miłości, bo żadne spadki nie wchodząc grę, bo chcą spędzić z nimi jako mąż i żona choć trochę czasu, by dać partnerowi świadomość odchodzenia w miłości i by być z ukochaną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

 

Gdybyś kochał nie myslałbyśbyś o tym, kochający ludzie biorą ślub z nieuleczalnie chorymi, z miłości, bo żadne spadki nie wchodząc grę, bo chcą spędzić z nimi jako mąż i żona choć trochę czasu, by dać partnerowi świadomość odchodzenia w miłości i by być z ukochaną osobą.

Bo miłość nie kalkuluje , tylko jest mimo a nie z powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ale on wcale nie powiedział ze ja kocha. Po prostu obie mu sie podobają. W ogóle wielu facetom, to mam wrażenie ze co druga moze się podobac bo tyle ładnych kobiet na świecie... A mi może raz na pol roku się jakiś facet spodoba wizualnie 😐. Wy nie macie tego problemu, nie? Wam w miesiącu się podoba co najmniej kilka lasek, jest z czego wybierać, nie? Widze jak potężną mam konkurencje i już zrezygnowalam z szukania faceta na stałe, bo jak ma się slinic do co ładniejszych koleżanek to ja dziękuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz...
42 minuty temu, Gość nie wpadaj w gòwno napisał:

hooj z babami, zawsze kończy się to tak samo, czyli źle dla faceta

Po co głupio doradzasz? Sam źle trafiłeś więc teraz wszystkim na około będziesz odradzał kobiety? Daj tym facetom samym się przekonać, jakie są kobiety. Może będą mieli inne doświadczenia i zaznają szczęścia w życiu, wbrew Twoim opiniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×