Jak nazywają was wasi mężowie przy ludziach?

Mój nazywa mnie czasami przy znajomych swoją dziewczyną i jest mi wtedy bardzo przykro :( jesteśmy trzy lata po ślubie a dla niego chyba jeszcze nie wyszłam z roli dziewczyny do roli kogoś więcej 

Jesteśmy małżeństwem od półtora roku i zawsze mówi DO MNIE zdrobnieniem mojego imienia. Jeśli mówi O MNIE, to per żona.

Jeśli ci to przeszkadza, pogadaj, możliwe ze on nawet nie wie ze to dla ciebie problem 

Autorko, jak będziesz stara, to żatęsknisz za ta dziewczyną. Porozmawiaj z nim, bo on może być nieświadomy, że to Cie boli. Przecież ożenił się z Tobą i jasno pokazał w jakiej roli chce Cię widzieć. A Ty martwisz się co mowi przy ludziach. Mnie najbardziej drazni jak facet mówi "Moja zonka".

ale durna jesteś autorko hahahaha

niech zgadnę masz 20-25 lat i miałaś fixum-dyrdum na punkcie ślubu, białej sukni, wesela i tej całej tandety?

12 lat po ślubie i zawsze mówi do mnie Kotku. 

Po imieniu. Nie przy ludziach też. Czasem mówi "żonko", ale zwykle po imieniu.

Do mnie zdrobnieniem imienia lub jakas ksywka 

Kiedy mowi o mnie to z zasady po imieniu lub per zona (zalezy z kim rozmawia)

7 godzin temu, Gość Kinia napisał:

Mój nazywa mnie czasami przy znajomych swoją dziewczyną i jest mi wtedy bardzo przykro jesteśmy trzy lata po ślubie a dla niego chyba jeszcze nie wyszłam z roli dziewczyny do roli kogoś więcej 

a ty normalna tak ogólnie jesteś? przecież to urocze

Mój do mnie zawsze mów „Kochanie” czy to w domu czy przy ludziach . Czasem mówi tez „Żono”