Poszarpałam się z teściową a za tydzien wigilia nie wiadomo jak i czy będzie nienawidze jej

Wywrzeszczałam jej że jest dla mnie ZEREM kompletnym dnem i że żałuję że musiałam sie do niej wprowadzić, ona zaczeła mnie szarpać (mimo iz mam już widoczny brzuch) a na koniec szurnęłam całą szklaną półka i wybiegłam z mieszkania. Ponoć rozbiła się w drobny mak. Musiałam wrócić do mojej mamy na noc. Nie wiem co teraz. 

Co teraz? Idź do szkoły, bo do ferii świątecznych zostało jeszcze kilka dni.

Wywrzeszcz mamie, że nie wracasz do teściowej, a potem wywrzeszcz mężowi to co wywrzeszczałaś teściowej i każ mu wywrzeszczeć do niej że jeszcze razem jej coś wywrzeszczycie. Potem niech on po Ciebie przyjedzie, wywrzeszczcie sobie  w aucie co tam wam na sercu leży, a potem wywrzeszczcie teściowej, że jej nienawidzicie i ma się wynosić z mieszkania. Zanim zdąży coś wywrzeszczeć to zamknijcie jej drzwi przed nosem, a potem jeszcze wrzeszczcie do niej przez okno 

34 minuty temu, Gość gość napisał:

Wywrzeszczałam jej że jest dla mnie ZEREM kompletnym dnem i że żałuję że musiałam sie do niej wprowadzić, ona zaczeła mnie szarpać (mimo iz mam już widoczny brzuch) a na koniec szurnęłam całą szklaną półka i wybiegłam z mieszkania. Ponoć rozbiła się w drobny mak. Musiałam wrócić do mojej mamy na noc. Nie wiem co teraz. 

A o co w ogóle poszło? O co była ta kłótnia?

No i co z tego, że masz już widoczny brzuch? to może schudnij? nie rozumiem tego cackania się z otyłymi :D

3 minuty temu, Gość gość napisał:

No i co z tego, że masz już widoczny brzuch? to może schudnij? nie rozumiem tego cackania się z otyłymi :D

baby w ciąży i z wózkami myślą, że są nietykalne  tylko czekać aż taka sie wpie.rdoli na jezdnie i lezie powoli jak święta krowa

Załóż suknie ślubną i wywrzeszcz jej, ze niszczy ci małżeństwo 

16 minut temu, Gość gość napisał:

A o co w ogóle poszło? O co była ta kłótnia?

Kłótnia była o święta. Mieszkam u niej, sądziłam że moge traktowac to mieszkanie tez jako przynajmniej czesciowo swoje i zaprosiłam swoja część rodziny a teściowa wpadła w jakiś szał, psychiczna ona jest że ja POZWOLIŁAM SOBIE BEZ WIEDZY TEGO STAREGO PRUCHNA zaprosić kogoś 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Kłótnia była o święta. Mieszkam u niej, sądziłam że moge traktowac to mieszkanie tez jako przynajmniej czesciowo swoje i zaprosiłam swoja część rodziny a teściowa wpadła w jakiś szał, psychiczna ona jest że ja POZWOLIŁAM SOBIE BEZ WIEDZY TEGO STAREGO PRUCHNA zaprosić kogoś 

Mieszkasz u niej i to jej dom więc bez jej zgody nikogo nie możesz zaprosić. Będziesz u siebie to będziesz spraszać kogo zechcesz

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Kłótnia była o święta. Mieszkam u niej, sądziłam że moge traktowac to mieszkanie tez jako przynajmniej czesciowo swoje i zaprosiłam swoja część rodziny a teściowa wpadła w jakiś szał, psychiczna ona jest że ja POZWOLIŁAM SOBIE BEZ WIEDZY TEGO STAREGO PRUCHNA zaprosić kogoś 

naspraszałaś gości i ona będzie ich obsługiwać bo ty masz brzuch. Współczuję teściowej

9 minut temu, Gość gość napisał:

Mieszkasz u niej i to jej dom więc bez jej zgody nikogo nie możesz zaprosić. Będziesz u siebie to będziesz spraszać kogo zechcesz

To nie jej dom ale pożal się Boze 2 pokoje w tym jeden przechodni a kuchnia w PRZEDPOKOJU więc niech się niech tak nie unosi wariatka stara! 

Że też takie cudne niewiasty dobry Pan Bóg stworzył. Aż się wierzyć nie chce.

Wiesz dziewuszko, wynieście się z tych dwóch pożal się boże pokoików, to przynajmniej teściowa na stare lata będzie miała spokój. 

Wariatka młoda. 

Amen

12 minut temu, Gość gość napisał:

To nie jej dom ale pożal się Boze 2 pokoje w tym jeden przechodni a kuchnia w PRZEDPOKOJU więc niech się niech tak nie unosi wariatka stara! 

Tym bardziej to nie twoje mieszkanie pasożycie. 

przecież to prowo tej co cały czas komuś coś "wywrzeszcza" ja ją tu od kilku lat kojarzę