Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość O.n.a

Chciałabym odejść ale nie mam dokąd

Polecane posty

Gość O.n.a

Potrzebuje się wygadac. Mam juz dosc. Nie moge patrzec na tego czlowieka. 

Na sam jego widok zbiera mi się na mdlosci.

Jestem mamą pewnej pieknej dziewczynki która 26grudnia skonczy 2lata. Mam tez "partnera", ktory zamiast mi pomagac to znacznie mi utrudnia i uprzykrza zycie. Poznalam go niespelna 5lat temu. Ogolnie mily, madry, pracowity. Tak bylo.... Owszem. Ale stalo się..... Zaszlam w ciążę, to byla ciaza nieplanowana, zawiodla antykoncepcja. Ale cóż, stalo się wiec trzeba bylo zaryzykowac. Ukladalo nam sie dobrze, dopoki corka skonczyla pół roku. I nagle BUM! Moj facet zmienil sie o 180stopni. Z dnia na dzien zaczal mnie upokarzac, ubliżać mi, wszystko go zaczelo drażnić, wszystko zaczelam robic zle. Ile bym się nie starała to zawsze bylo zle. Moja Mała nie chodzi do żłobka bo do Panstwowego sie nie dostala, a na prywatny mnie na obecna chwile nie stac. Siedze w domu i sie nia zajmuje. Nie moge isc do pracy bo nikt nie chce mi w niczym pomoc, jestem skazana sama na siebie. Na pomoc moich rodzicow liczyc nie moge (nawet nie chce ich martwic bo bardzo piwaznie choruja). Natomiast rodzina mojego faceta???? Hmm..... Mamusia uwaza ze syn jest swiety, a wina lezy po mojej stronie. Nawet gdy pitrzebowalam wsparcie gdy mnie pierwszy raz uderzyl to jego mama powiedziala "widocznie musial miec powód". Nie mam dokad odejsc, nie stac mnie na wynajem niczego i ucieczke od tego dupka. Na wszystko mi brakuje bo moj facet uwaza ze jego wyplata to jego pueniadze i on nie ma obowiazku mi pomagać. Ciagle go w domu nie ma bo bimba z kolegami a ja ze wszystkim zostaje sama. Ida swieta a ja dostaje depresji. Tak mi cholera przykro 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ewidentnie facet nie dorósł do założenia rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też bym się w...ial na jego miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

A nie masz swoich rodzicow, moze oni by pomogli chocby jakies miejsce u nich do zamieszkania. Choruja ale jestes ich corka, sa wnuki. Najwazniejsze bys poszla do pracy, jemu zaloz alimenty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Uciekaj do domu rodziców im szybciej tym lepiej. W jakim jesteście wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris

Może zadzwoń na telefon zaufania. Oni pomagają w takich kryzysowych sytuacjach. Są psycholodzy, którzy na co dzień spotykają się z takimi sytuacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O.n.a

Mam 30lat.

Nie mogę wrócić do rodzicow. 

Mieszkają w małym domku, mama choruje na stawy biodrowe, a taka jest w trakcie radioterapii z uwagi na drugi juz nowotwor. Poza tym to juz ludzie przed 70tka. Oczywiscie, ze chcialabym isc do pracy, ale nikt nie chce mi pomoc w opiece nad małą. Niania kosztuje, prywatny żłobek tez duzo. 

Jeszcze dziś gdy rozmawialam z moim partnerem o zakupach bo przecież idą święta to uslyszalam "toc bierzesz 500+ wiec organizuj". Jego wyplata to jego pieniądze, a moje grosze powinny starczyc na wszystko 😞 ręce mi opadają 😞

Naprawde zaczęłam się zastanawiac nad domem samotnej matki bo brakuje mi juz nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweet lady

A to .uj jak można żałować pieniędzy na jedzenie? Jeszcze gdy w domu jest dziecko??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak to nie masz dokąd odejść? To nie średniowiecze. Domy dla samotnych matek z dziećmi, znajomi, rodzice chorzy bo chorzy ale raczej wolą by córka była szczęśliwa i głupi też na pewno nie są wiedzą co się dzieje. Rozwiązań jest sporo tylko trzeba przestać się użalać nad sobą i coś zrobić. Teraz jeszcze nic nie zrobisz, ale któregoś dnia pobije Cię tak mocno, lub zrobi coś córce, że się ruszysz albo policja się zainteresuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mam kilka pytań.

Jak wyglądasz?

Czy sprzątasz, gotujesz itp? I czy robisz to dobrze?

Czy odpowiada Ci tradycyjny związe

Jeśli tak to choć do mnie, Ty się zajmiesz domem a jak reszta ogarnę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidia

Bardzo Ci współczuję. Święta to magiczny czas powinniście być wszyscy razem blisko 😞

Pomoglabym Wam, ale mieszkam na Zachodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A prezent dziecku kupił? W sumie powinien kupuc dwa bo ma urodziny lada dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inka

Taaaaaa kupił. Uwazajcie bo 😂

Na jedzenie żałuję a prezenty to juz za wysokie progi pewno 😳😳😳

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 18.12.2019 o 15:58, Gość O.n.a napisał:

gdy mnie pierwszy raz uderzyl

I w tym miejscu powinnaś zakończyć toksyczny związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z klasa

ma racje a ty jestes zwyklym roszczeniowym pustakiem, lepiej oddaj mu dziecko i sie zabij smieciaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Powinna. Ale może rzeczywiscie dziewczyna nie ma dokąd iść? Samej to samej, ale jest jeszcze dziecko. Yo znacznie uyrudnia odejście. Tym bardziej jezeli nie stac jej na pierwszy krok do przodu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość panna z klasa napisał:

ma racje a ty jestes zwyklym roszczeniowym pustakiem, lepiej oddaj mu dziecko i sie zabij smieciaro

I ty się uważasz za panne z klasą? Nastolatkowie takimi tanimi tekstami nie rzucają co ty hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wolałabym wyprowadzić się do domu samotnej matki niż mieszkać z taką osobą. I tak nic nie masz z tego związku. Poczujesz się o wiele lepiej jak się wyprowadzisz i zaczniesz od nowa. Jak uderzył Ciebie to podniesie rękę i na dziecko. Nic Ciebie dobrego z nim nie czeka oprócz depresji. Im szybciej odejdziesz tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×