Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hanka

Do bezdzietnych

Polecane posty

Gość Gość
2 minuty temu, Gość ollo napisał:

eraz są zupełnie inne czasy. Kobieta może zdecydować czy chce być matka czy nie. Kiedyś to było oczywiste że w małżeństwie pojawiaja się dzieci. Nikt się nie zastanawiała i nie brał pod uwagę że może ich nie być. Mało tego brak dzieci był wielkim wstydem i napietnowaniem. Naszczescie czasy się zmieniły i każdy może żyć w zgodzie z samym sobą. 

X

Kiedyś, , czyli kiedy? Antykoncepcja ( lepsza lub gorsza) jest stara, jak swiat. A w porownaniu do PRLu akurat kobieta mniej ma do decydowania, chocby przez brak praw do aborcji.Ma rodzić nawet po gwałcie.

Np 40 50 lat temu. Nikt nie pytał czy kobieta chce być matak. Ba żadna(,no może nieliczne przykłady) nie zastanawiałam się nad tym. To poprostu naturalne że miały. Zareczyny slub dzieci. Tyle. Oczywista oczywistość. A aborcję można zrobić zawsze jeśli się kobieta uprze 

x

 Wyglada na to, ze dla ciebie te 40-50 to prehistoria. Ja to dobrze pamietam, bylam na studiach i niedługo po. Gdy kobieta szla do przychodni na pierwsze badania ciązowe, lekarz pytal rutynowo:" Chce pani rodzić, czy nie". Aborcje robiono w spoldzielniach lekarskich, zapis w rejestracji i tyle, jak teraz do kazdego ginekologa. Jasne,ze mimo powszechnej  dostepnosci zawsze była to dramatyczna decyzja, ale pzreciez byla tez  antykoncepcja moze nie tyle , ale prezerwatywy , globulki, kremy plemnikobójcze, wkladki domaciczne.  I przewaznie dwojka dzieci w rodzinie - wiec jednak kobiety zastanawialy sie nad tym,czy i  ile chca ich miec, wiec nie ma co opowiadac legend.

Nie nie. Nie zastanawiały się czy je w ogóle mieć tylko ile a to jest różnica. Kiedy nie miała się dzieci to był wstyd i pokazywanie palcami. Każda musiała mieć chociaż jedno. Aborcja na życzenie.. Cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Duuutaa napisał:

Ale daj spokój jakie 10 lat? Już 3 latek ogarnia i chodzi do przedszkola a 4 latek to już gość ... Są opiekunki jak chcesz wyskoczyć na imprezke, fajne to się robi gada ma swoje sprawki 

4 latek to gość? Taaak gość i to bardzo wymagający! Na 5 minut nie usiadziwsz bo wciąż ma nowe pomysły. I wcaiz to mamooo mamo mamooooo. Grześ mój 4 latek ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 godzin temu, Gość Patria napisał:

U mnie po prostu tak sie życie ułozyło. Najpierw jeden związek- 10 lat razem, chcieliśmy dziecka, nie mogliśmy, okazało sie, zę on jest bezpłodny. Po 10 latach zostawił mnie dla samotnej matki 2 letniego dziecka i stanowią jego wymarzoną rodzinę. Póxniej drugi związek, tym razem z rozwodnikiem, który dziecko już miał i o drugim dziecku słyszeć nie chciał, odszedł po 6 latach do swojej byłej żony i już dorosłego syna. Póxniej już nikogo nie poznawałam, bo sytuacja życiowa nie pozwoliła i nie pozwala- mam tylko dziadków, oboje są po 80 i wymagają stałej opieki. Mam pracę zdalną, cały dzień jest podporządkowany wiec opiece nad dziadkami- którzy to są już jak dzieci w tym wieku. Mam 37 lat, na dziecko już szans nie mam raczej, a i mężczyzny brak. Gdy dziadkowie umrą zostanę całkiem sama.

Ja miałam taką koleżankę. Późno wyszła za mąż i dziecko absolutnie nie bo ona w tym wieku nie będzie się bawiła w ciążę. Długo jej się udawało i w wieku 46 lat zaszła w całkowicie nieplanowaną ciążę po prostu lekarz jej powiedział, że ma menopauzę a to nie była menopauza tylko problemy hormonalne. Przeżyła ciężki szok, urodziła zdrowe dziecko i jest szczęśliwa. Także nigdy nie mów nigdy albo się dobrze zabezpieczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patria
20 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja miałam taką koleżankę. Późno wyszła za mąż i dziecko absolutnie nie bo ona w tym wieku nie będzie się bawiła w ciążę. Długo jej się udawało i w wieku 46 lat zaszła w całkowicie nieplanowaną ciążę po prostu lekarz jej powiedział, że ma menopauzę a to nie była menopauza tylko problemy hormonalne. Przeżyła ciężki szok, urodziła zdrowe dziecko i jest szczęśliwa. Także nigdy nie mów nigdy albo się dobrze zabezpieczaj.

Ale gdybym miała z kim, to nie zabezpieczałabym się, bo ja zawsze chciałam mieć dziecko, ale pierwszy partner nie mógł mieć, a drugi nie chciał, bo już dziecko miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 godzin temu, Gość Patria napisał:

Ale gdybym miała z kim, to nie zabezpieczałabym się, bo ja zawsze chciałam mieć dziecko, ale pierwszy partner nie mógł mieć, a drugi nie chciał, bo już dziecko miał.

Jesli ty je chciałaś mieć to powinnaś przestać się zabezpieczać pomimo tego że on nie chciał. Marzenia trzeba spełniać i robić wszytko żeby być szczęśliwym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie kazdy ma potrzebe, tak jak nie kazdy ma samochod (ale kase na niego by mial), psa,dzialke, czerwone szpilki bez palcow, nie kazdy jezdzi na wakacje do tajlandi-mimo ze go stac, ale nie ma ochoty.Ja nie mialam w zeszlym roku koszulki z napisem Lewis ani pikowanej letniej kurtki-stac mnie bylo i powinnam byla sobie kupic, bo wszystkie kobiety mialy, ale nie czulam takiego pragnienia, ze powinnam i kazdy ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Nie kazdy ma potrzebe, tak jak nie kazdy ma samochod (ale kase na niego by mial), psa,dzialke, czerwone szpilki bez palcow, nie kazdy jezdzi na wakacje do tajlandi-mimo ze go stac, ale nie ma ochoty.Ja nie mialam w zeszlym roku koszulki z napisem Lewis ani pikowanej letniej kurtki-stac mnie bylo i powinnam byla sobie kupic, bo wszystkie kobiety mialy, ale nie czulam takiego pragnienia, ze powinnam i kazdy ma

Dziwne porównanie:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×