Guz na nerce i watrobie

Witam, chcialambym sie doradzic. U mojego oica lat 60 wykryto guz na nerce i watrobie. Ma on cukrzyce ,ale jest na lekach nie przyjmuje insuliny z zastrzykach. Lekarze jeszcze nic nie mowia badaja. Jakoe szanse ,ze to jie rak? Wiem ,ze nikt nie jest wrozka aale moze ktos z wlasnego doswiadczenia....

Zależy czy to na pewno guzy a nie np torbiele?

Jeszcze lekarze nie wiedza. Ale ogolnie jest bardzo slaby. Nie wierze za bardzo zeby byly dwa torbiele . Bardziej wygmglada na raka

Może nie mówią dopóki nie będzie wyników histopatologicznych ale wiem z doświadczenia, że radiolog przy badaniu usg rozpozna strukturę guza. Jeśli to guzy / przerzuty to nowotwór może być już zaawansowany. 

Jezeli przerzuty to gdzie jest ognisko zapalne. Rak nerki daje przerzuty do watroby? Usg robił zwykly chirurg. Badan jeszce innych nie bylo bo go wzmacniaja. Pluca sa czyste

Mój tata miał przerzuty na wątrobę z jelita grubego. Lekarze wiedza z jakiego narządu i gdzie najczęściej robią się przerzuty. 

Mój tata miał przerzuty na wątrobę z jelita grubego. Lekarze wiedza z jakiego narządu i gdzie najczęściej robią się przerzuty. 

Mój tata miał przerzuty na wątrobę z jelita grubego. Lekarze wiedza z jakiego narządu i gdzie najczęściej robią się przerzuty. Na pewno znajdą jeśli to nowotwór. 

Torbiele maja inną echogeniczność niż guzy, chociaż teoretycznie torbiel to też guz chociaż nie lity. Trudno coś konkretnego napisać, życzę pomyślnej diagnozy. 

Mójemu tacie przy USG jamy brzusznej wyszedł guz prawej nerki.takze całkowicie przez przypadek,guz nie dawał żadnych oznak.ani bólu,ani zmęczenia,nic po prostu.potem szybka konsultacja z onkologiem,został zapisany na zabieg,i w ciągu chyba 3 miesięcy miał operację wycięcia guza z nerki.obeszlo się bez usuwania nerki całej.wszystko teraz ok, zalecenia lekarza są takie żeby co jakiś czas chodził na rezonans magnetyczny czy nie ma jakis przerzutów.wzzystko będzie dobrze.

5 godzin temu, Gość Ola napisał:

Mójemu tacie przy USG jamy brzusznej wyszedł guz prawej nerki.takze całkowicie przez przypadek,guz nie dawał żadnych oznak.ani bólu,ani zmęczenia,nic po prostu.potem szybka konsultacja z onkologiem,został zapisany na zabieg,i w ciągu chyba 3 miesięcy miał operację wycięcia guza z nerki.obeszlo się bez usuwania nerki całej.wszystko teraz ok, zalecenia lekarza są takie żeby co jakiś czas chodził na rezonans magnetyczny czy nie ma jakis przerzutów.wzzystko będzie dobrze.

Dziekuje, za dobre slowo. Niestetymoj trafil do szpitala z bardzo duzym oslabieniem. Czasem go ta nerka bolala ,ale rzadko. Najgorsze jest to ,ze jest jeszcze guz na watrobie. Zobaczymy co jutro lekarz powie bo mial dzisiaj tomograf

A miał jakieś inne objawy prócz osłabienia?Załatwiał się normalnie, miał anemie, brak apetytu?

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A miał jakieś inne objawy prócz osłabienia?Załatwiał się normalnie, miał anemie, brak apetytu?

Zalatwial sie normalnie. Tylko brak apetytu sie pojawil od poniedzialku

Ale nic go nie bolalo 

Przed chwilą, Gość Ania napisał:

Ale nic go nie bolalo  ,cukier mu skakal bardzo 

Osłabienie to zły znak. Moja mama miała raka żołądka Po 2 latach z przerzutami na wątrobe. Walczyła 5 lat. Wczoraj zmarła 

Moja mama 2 lata temu bardzo schudła i miała bardzo silna anemie. Musiała jechać do szpitala na przetaczanie krwi. Tam jej zrobili badania i okazało się, że ma wielkiego guza na nerce wielkości 9cm. Nerka i guz zostały wycięte. Mama miała to szczęście, że guz nie był złośliwy. Po pół roku od operacji zrobiła sobie mammografie i okazało się, że ma raka. Guz był na tyle mały i szybko wykryty, że został wycięty i już jest oo chemioterapii i na razie wszystko jest dobrze. Trzymam kciuki za tatę. Jeżeli to nawet okaże się coś złośliwego to proszę pamietac że 80% to pozytywne myślenie a reszta to leczenie .

Moja mama już po pierwszym usg wiedziała, że ma raka.Guz na wątrobie, meta, czyli przerzut.Koniec.