Ex mąż wziął sobie gorszą a mnie to irytuje

Odeszłam 2 lata temu od męża (od liceum razem, 13 lat) bo przestał się starać i od dawna nic już nie czułam. On zaledwie 2 miesiące po rozwodzie związał się z kobietą młodszą od nas o 3 lata, z siedmioletnim dzieckiem, wytatuowaną jak brudnopis ( a ja jak chciałam mały tatuaż to się nie zgadzał), nawet bez matury, pracuje na jakiejś produkcji. Ja mam dwa tytuły magistra, jestem filigranowa i wszyscy mnie lubią, on jest gruby ( 130kg ) i jeździ ciężarówką, mało kto go lubi bo jest niemiły. Oni są już półtora roku razem a mnie trafia szlag, bo wiem że ona jest gorsza ode mnie dosłownie we wszystkim a jednak on mieszka z nią, wychowuje jej syna i podobno nawet chce mieć z nią dziecko ( my nie mieliśmy, jedna próba i poronienie ale po cichu się cieszyłam bo nie chciałam i to było bardziej dla niego). Jakim cudem to funkcjonuje?! No i szybko się pocieszył. 

A co cie to obchodzi skoro jest ci obojętny? Widocznie nie pasowało mu to wszystko jeśli chodzi o Ciebie a u innej mu się podoba. Niezbadane są decyzje i wyboru chłopów.

Wnerwia mnie to bo ona jest pod każdym względem gorsza ode mnie a o nią dba bardziej. Ja byłam zawsze ponad jakieś kwiatki, prezenciki czy strojenie się, a jej z tego co wiem kupuje biżuterię, zabiera w różne miejsca, jest bardziej czuły ( ja nie jestem jakoś mega czuła ale twierdził zawsze że on też nie potrzebuje). Ona nawet nie ma matury. Nasi znajomi też ją lubią i czuję się zdradzona bo zawsze to jadłam najmilsza i najfajniejsza a o niej złego słowa nie powiedzą. Tyle lat razem a nagle się okazuje że on lubi nawet przytulanie i inne takie bzdury.

Widocznie trafił swój na swego. Może przy niej nie ma kompleksów.

znajdz sobie kogos lepszego, ale przede wszystkim badz szczesliwa

Poza tym że to prowo ale nieważne. Kafe kręcić się musi.

Po prostu nie mogę zrozumieć po co faceci biorą sobie kogoś takiego w dodatku z dzieciakiem. On dobrze zarabia i stać go na kogoś lepszego.

Po Twojej poście można śmiało powiedzieć że każdy jest lepszy od Ciebie. 

A po co ty sobie wzielas 130 kg faceta ktory jezdzi ciezarowka, jest niemily i nikt go nie lubi? 

6 godzin temu, Gość Panimagister napisał:

Po prostu nie mogę zrozumieć po co faceci biorą sobie kogoś takiego w dodatku z dzieciakiem. On dobrze zarabia i stać go na kogoś lepszego.

Ale jest gruby i pewnie wie ze ma mały wybor, wiele kobiet by takigo nie chciało wiec juz zaakceptował te jej tatuaze, wie ze nie może wybrzydzac i musi się starać żeby i ona go nie kopnela w d...e bo wie ze wtedy juz nikogo może nie znaleźć. Proste. 

6 godzin temu, Gość Panimagister napisał:

Po prostu nie mogę zrozumieć po co faceci biorą sobie kogoś takiego w dodatku z dzieciakiem. On dobrze zarabia i stać go na kogoś lepszego.

Bo ma kasę to go stać na kogoś lepszego ? No wez... co najwyżej stać go na „ lepsza prostytutkę „ i to by było na tyle. Piszesz ze jest opasły i wziął sobie dziewczynę wytatuowaną z dzieckiem , która prawdopodobnie miała małe wymagania bo jakie mogła mieć ?. No właśnie na taka kobietę go stać to taką ma. Jesteś zazdrosna bo się przytulają - ty nie chciałaś i nie potrzebowałas  wiec w czym problem. Facet po prostu ułożył sobie życie a ty niczym pies ogrodnika. Z nim nie byłabyś szczęśliwa wiec zamknij ten rozdział i rozejrzyj się wokół bo zostaniesz sama ze swoją frustracją. Podjelas dobrą decyzje odchodząc wiec teraz podejmij następną bo masz szansę

7 godzin temu, Gość Panimagister napisał:

[...] Oni są już półtora roku razem a mnie trafia szlag, bo wiem że ona jest gorsza ode mnie dosłownie we wszystkim a jednak on [...]

...on ma subiektywnie odmienne zdanie najwyraźniej. Myślę, że skoro już zdecydowałaś się na zerwanie relacji, to nie ma sensu obserwować byłego. Zadbaj o siebie i własne szczęście, a przestanie Tobie doskwierać czyjeś.

Bo ją kocha a ciebie nie kochał, dlatego niczego w tobie nie akceptował.

Ty też go nie kochalaś, w przeciwnym razie chciałabyś mieć z nim dzieci

Polki są zazdrosne nawet o facetów, których nie chcą i nie kochają, co za masochistki

12 godzin temu, Gość Panimagister napisał:

Odeszłam 2 lata temu od męża (od liceum razem, 13 lat) bo przestał się starać i od dawna nic już nie czułam. On zaledwie 2 miesiące po rozwodzie związał się z kobietą młodszą od nas o 3 lata, z siedmioletnim dzieckiem, wytatuowaną jak brudnopis ( a ja jak chciałam mały tatuaż to się nie zgadzał), nawet bez matury, pracuje na jakiejś produkcji. Ja mam dwa tytuły magistra, jestem filigranowa i wszyscy mnie lubią, on jest gruby ( 130kg ) i jeździ ciężarówką, mało kto go lubi bo jest niemiły. Oni są już półtora roku razem a mnie trafia szlag, bo wiem że ona jest gorsza ode mnie dosłownie we wszystkim a jednak on mieszka z nią, wychowuje jej syna i podobno nawet chce mieć z nią dziecko ( my nie mieliśmy, jedna próba i poronienie ale po cichu się cieszyłam bo nie chciałam i to było bardziej dla niego). Jakim cudem to funkcjonuje?! No i szybko się pocieszył. 

Lepsza jest :)))) 

Głupia prowokacja jakiejś zakompleksionej i niedouczonej, facet z twojej opowiastki myśli pen@&isem i jako taki nie jest wart zainteresowania mądrej kobiety, skoro wybrał niedouczona i wytatuowana, wiec jest na jej poziomie mentalnym, dlatego też z mądrą kobieta nie bylo mu po drodze. 

13 godzin temu, Gość Panimagister napisał:

Odeszłam 2 lata temu od męża (od liceum razem, 13 lat) bo przestał się starać i od dawna nic już nie czułam. On zaledwie 2 miesiące po rozwodzie związał się z kobietą młodszą od nas o 3 lata, z siedmioletnim dzieckiem, wytatuowaną jak brudnopis ( a ja jak chciałam mały tatuaż to się nie zgadzał), nawet bez matury, pracuje na jakiejś produkcji. Ja mam dwa tytuły magistra, jestem filigranowa i wszyscy mnie lubią, on jest gruby ( 130kg ) i jeździ ciężarówką, mało kto go lubi bo jest niemiły. Oni są już półtora roku razem a mnie trafia szlag, bo wiem że ona jest gorsza ode mnie dosłownie we wszystkim a jednak on mieszka z nią, wychowuje jej syna i podobno nawet chce mieć z nią dziecko ( my nie mieliśmy, jedna próba i poronienie ale po cichu się cieszyłam bo nie chciałam i to było bardziej dla niego). Jakim cudem to funkcjonuje?! No i szybko się pocieszył. 

Jakoś mnie to nie dziwi. Oświecę Cię. Jesteś pusta kobieto... okropnie pusta.

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Jakoś mnie to nie dziwi. Oświecę Cię. Jesteś pusta kobieto... okropnie pusta.

...powiedziała wydmuszka

15 godzin temu, Gość Panimagister napisał:

Odeszłam 2 lata temu od męża (od liceum razem, 13 lat) bo przestał się starać i od dawna nic już nie czułam. On zaledwie 2 miesiące po rozwodzie związał się z kobietą młodszą od nas o 3 lata, z siedmioletnim dzieckiem, wytatuowaną jak brudnopis ( a ja jak chciałam mały tatuaż to się nie zgadzał), nawet bez matury, pracuje na jakiejś produkcji. Ja mam dwa tytuły magistra, jestem filigranowa i wszyscy mnie lubią, on jest gruby ( 130kg ) i jeździ ciężarówką, mało kto go lubi bo jest niemiły. Oni są już półtora roku razem a mnie trafia szlag, bo wiem że ona jest gorsza ode mnie dosłownie we wszystkim a jednak on mieszka z nią, wychowuje jej syna i podobno nawet chce mieć z nią dziecko ( my nie mieliśmy, jedna próba i poronienie ale po cichu się cieszyłam bo nie chciałam i to było bardziej dla niego). Jakim cudem to funkcjonuje?! No i szybko się pocieszył. 

Bardzo dobrze on jest szczęśliwy a ty jesteś zgorznikniala jedzą, oby założyli rodzinę a ty umieraj samotnie wredoto

15 godzin temu, Gość Panimagister napisał:

Odeszłam 2 lata temu od męża (od liceum razem, 13 lat) bo przestał się starać i od dawna nic już nie czułam. On zaledwie 2 miesiące po rozwodzie związał się z kobietą młodszą od nas o 3 lata, z siedmioletnim dzieckiem, wytatuowaną jak brudnopis ( a ja jak chciałam mały tatuaż to się nie zgadzał), nawet bez matury, pracuje na jakiejś produkcji. Ja mam dwa tytuły magistra, jestem filigranowa i wszyscy mnie lubią, on jest gruby ( 130kg ) i jeździ ciężarówką, mało kto go lubi bo jest niemiły. Oni są już półtora roku razem a mnie trafia szlag, bo wiem że ona jest gorsza ode mnie dosłownie we wszystkim a jednak on mieszka z nią, wychowuje jej syna i podobno nawet chce mieć z nią dziecko ( my nie mieliśmy, jedna próba i poronienie ale po cichu się cieszyłam bo nie chciałam i to było bardziej dla niego). Jakim cudem to funkcjonuje?! No i szybko się pocieszył. 

Bardzo dobrze on jest szczęśliwy a ty jesteś zgorznikniala jedzą, oby założyli rodzinę a ty umieraj samotnie wredoto

14 godzin temu, Gość Panimagister napisał:

Wnerwia mnie to bo ona jest pod każdym względem gorsza ode mnie a o nią dba bardziej. Ja byłam zawsze ponad jakieś kwiatki, prezenciki czy strojenie się, a jej z tego co wiem kupuje biżuterię, zabiera w różne miejsca, jest bardziej czuły ( ja nie jestem jakoś mega czuła ale twierdził zawsze że on też nie potrzebuje). Ona nawet nie ma matury. Nasi znajomi też ją lubią i czuję się zdradzona bo zawsze to jadłam najmilsza i najfajniejsza a o niej złego słowa nie powiedzą. Tyle lat razem a nagle się okazuje że on lubi nawet przytulanie i inne takie bzdury.

Nie jesteś miła mendo bo się cieszyłas z poronienia dziecka 

14 godzin temu, Gość Panimagister napisał:

Wnerwia mnie to bo ona jest pod każdym względem gorsza ode mnie a o nią dba bardziej. Ja byłam zawsze ponad jakieś kwiatki, prezenciki czy strojenie się, a jej z tego co wiem kupuje biżuterię, zabiera w różne miejsca, jest bardziej czuły ( ja nie jestem jakoś mega czuła ale twierdził zawsze że on też nie potrzebuje). Ona nawet nie ma matury. Nasi znajomi też ją lubią i czuję się zdradzona bo zawsze to jadłam najmilsza i najfajniejsza a o niej złego słowa nie powiedzą. Tyle lat razem a nagle się okazuje że on lubi nawet przytulanie i inne takie bzdury.

Nie jesteś miła mendo bo się cieszyłas z poronienia dziecka