Palenie w ciąży

Cześć

Mam 25 lat i jestem w 4 tygodniu ciąży... I znowu zapaliłam... Nie palę dużo paczka przed ciąża starczala mi na 4 - 5 dni, teraz wiem od ponad tygodnia i natychmiast przestałam palić... Ale mimo mdłości, mam ogromne ciągoty do papierosów, lekarz polecił mi gumy do żucia na mdłości znalazłam dla nich zastosowanie również przy paleniu, kiedy mi nie dobrze i mam ochotę na fajke żuje gumę i zajmuje się czym żeby nie myśleć ... Ale jednak zdarza mi się nie wytrzymać. Jestem na etapie palenia po kryjomu połowy papierosa co 2 dni ... mimo że mam ogromne poczucie winy i wyrzuty sumienia i tak w końcu sięgnę.... proszę powiedzcie mi czy znacie jakieś sprawdzone sposoby ... Metody żeby już nie zapalić? 

I co ci niby daje to pół papierosa co dwa dni? 

Po prostu nie pal. Nie ma żadnej metody. Paliłam paczkę dziennie przez 13 lat i po pierwszym teście ciążowym nie zapaliłam już ani pół. 

Nie rozumiem jak można z pełną świadomością truć własne dziecko i narażać je na niedotlenienie. Możesz spać w nocy? 

Koleżance mądry lekarz powiedział, że jak ją nosi z pragnienia fajek, to dla dziecka naprawdę lepiej będzie jak matka zapali papierosa i zaciągnie się raz lub dwa, niż ma zestresowana chodzić

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Koleżance mądry lekarz powiedział, że jak ją nosi z pragnienia fajek, to dla dziecka naprawdę lepiej będzie jak matka zapali papierosa i zaciągnie się raz lub dwa, niż ma zestresowana chodzić

To bardzo mądry ten lekarz. Powinien stracić prawo do wykonywania zawodu za takie brednie. 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Koleżance mądry lekarz powiedział, że jak ją nosi z pragnienia fajek, to dla dziecka naprawdę lepiej będzie jak matka zapali papierosa i zaciągnie się raz lub dwa, niż ma zestresowana chodzić

Pewnie to taki, co zaleca też piwo w ciąży na nerki i wino na krew

Jeżeli jesteś w stanie nie palić przez dwa dni to znaczy, że umiesz sobie poradzić z uzależnieniem fizycznym. Zostaje uzależnienie psychiczne. Myśl o swoim dziecku, bierz z tego siłę by nie palić, odpowiedz sobie na pytanie, czy serio jakieś ... w bibułce ma być ważniejsze od niego?

Nie myśl o fajkach non stop (wiem, na początku ciężko), znajduj sobie zajęcia, jeżeli masz za dużo czasu to polecam jakiś nieduży projekt DIY, może zrób coś fajnego dla dziecka?

1 godzinę temu, Gość KlaKla napisał:

Cześć

Mam 25 lat i jestem w 4 tygodniu ciąży... I znowu zapaliłam... Nie palę dużo paczka przed ciąża starczala mi na 4 - 5 dni, teraz wiem od ponad tygodnia i natychmiast przestałam palić... Ale mimo mdłości, mam ogromne ciągoty do papierosów, lekarz polecił mi gumy do żucia na mdłości znalazłam dla nich zastosowanie również przy paleniu, kiedy mi nie dobrze i mam ochotę na fajke żuje gumę i zajmuje się czym żeby nie myśleć ... Ale jednak zdarza mi się nie wytrzymać. Jestem na etapie palenia po kryjomu połowy papierosa co 2 dni ... mimo że mam ogromne poczucie winy i wyrzuty sumienia i tak w końcu sięgnę.... proszę powiedzcie mi czy znacie jakieś sprawdzone sposoby ... Metody żeby już nie zapalić? 

Autorko po kryjomu przed kim? Bo przecież  nie przed własnym dzieckiem

Najważniejsze to nie kupować. Jak paczka jest w domu, to trudno się powstrzymać. 

I popieram, że u Ciebie chyba raczej chodzi o tę przyjemność sięgnięcia po szluga, o ten synonim relaksu, niż nikotynę. Potrzeba wypracować zamiennik - może dobra herbata? Ale taka naprawdę wysokiej jakosci. Albo kup sobie drobny prezent za każdy tydzień bez papierosa.

A poza tym są na YT filmy, które ilustrują wpływ dymu na płód. Dają do myślenia.

Jestem w sumie twoja rowiesniczka, teraz prawie w 30tc. Palilam przed ciaza pol, a w porywach nawet cala paczke dziennie. Po pozytywnym tescie ciazowym od razu rzucilam. Bylo ciezko i wciaz czasem jest. Nie ma zadnej magicznej sztuczki ani przepisu dzieki ktoremu przestaniesz palic. Mi na poczatku snilo sie nawet po nocach ze pale fajki i popijam moje ulubione mojito, ale no coz... Zdrowie malenstwa jest najwazniejsze! Rzuc poki nie jest za pozno. Wyobraz sobie jak krzywdzisz w ten sposob swoje malenstwo. Co zrobisz jezeli sie okaze ze przez papierosy maluch urodzi sie niepelnosprawny? Przeciez niedotlenienie moze doprowadzic do nieodwracalnych zmian w mozgu i wcale nie trzeba palic duzo ani czesto, zeby doszlo do tragedii. Chcesz urodzic mala jarzynke ktora trzeba bedzie karmic i przewijac do konca zycia?

Jak się urodzi dziecko i będzie płakało, to zamiast smoczka dasz mu papierosa?

Ja paliłam od 16 roku życia, zaszłam w ciążę w wieku 21 lat, rzuciłam od razu żeby nie truć dziecka. Jesteś głupia jak but.