Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Xyzzz89

Nie chce karmić, jak to wygląda w szpitalu

Polecane posty

Gość Gość

U mnie w szpitalu nie ma z tym problemu. Mm na telefon, bez marudzenia przynoszą. Pogadać muszą tylko za pierwszym razem, potem to nawet same pielęgniarki chodziły pytać czy potrzeba mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Autorko serio podanie siary to taki trudny wyczyn ,wysiłek? Wiesz co to jest siara? 

To jest to co masz zamiast mózgu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Mam podobny problem. Jedyny szpital obok mnie jest rygorystyczny i tradycjnalny, a za kilka dni poród.

Kilka dni temu rodziła tam moja przyjaciółka i obrzydzila sobie porody i położnictwo do tego stopnia, że następne dziecko chce rodzic w prywatnym.. miała karmić MM bo przechodzi ciężka chorobe. Zlecenie żeby od razu przejść na MM i ma wrócić do leków(przy których nie może kp), jeszcze jak wchodziła na oddział pytała czy mąż ma przywieźć MM, one że nie. 

Nie dość że po mimo zalecenia przez 8h z kawałkiem(po długim i ciężkim porodzie) przychodziły i robiły jej wyrzuty że chociaż siarę i damy pani leki, to w końcu jak ryknęła że mają dać jej MM, albo ona wyjdzie na dół po MM od męża (po 3 w nocy)  w końcu z łask dały jej MM.. kiedy prosiła o konsultację jak poradzić sobie z laktacja bo chciałabym dostać jakieś leki na to, to dały jej laktator do odciągnięcia mleka.. zadzwoniła do swojej ginekolog która zabroniła jej dostawiać nawet w takiej sytuacji urządzenie bo rozpędzi bardziej laktację!

Dla pewności radzę wziąć swoje MM. Jeżeli dadzą to dadzą, a jak nie to lepiej być przygotowanym. Ja sama jestem przerażona bo tez idę na MM. I nie przejmuj się. Znam wiele kobiet które karmiły MM i dzieci zdrowe jak byki 🙂 wiele zależy od tego jak dziecko jest trzymane w domu.. jak masz sterylność 100%, przegrzane dziecko to będziesz miała chore dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapałka

Rodziłam w marcu 2019 roku, dziecka nie karmiłam, bo obrzydza mnie karmienie i w ogóle jest mi słabo na samą myśl. W szpitalu od razu powiedziałam, że nie będę tego robić i miałam gdzieś ich opinie. Po porodzie dali mi dziecko do karmienia, powiedziałam NIE, dawali MM i zabronili dotykać piersi, żeby nie pobudzać laktacji. Wszyscy poza lekarzem prowadzącym moją ciążę (pracuje w tym szpitalu jako zastępca ordynatora) to zaakceptowali. On przychodził do mnie kilka razy i mówił, żebym dała dziecku chociaż siarę, ale po kolejnej odmowie krzyknął „tego się po pani nie spodziewałem!”, odwrócił na pięcie, wyszedł i tyle go widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyzzz89

Czyli trzeba twardo stać przy swoim. Biorę swoje mleko na pewno, najwyżej go nie zużyje. Że też kobieta musi się stresować jeszcze tym czy będzie miała utrudniane podanie butelki własnemu dziecku. Paranoja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka

Mnie to śmieszy bardzo,  że dla położnych jest taki problem podać to mm matce, która nie zamierza karmić.  Robi sie jakiś cyrk i upokarza sie kobiety, ale jak z poloznictwa czy z patologii ciąży Panie chodzą na papierosa 5 razy dziennie to cisza😳 żadna już nie jest taka pyskata. 

Karmienie piersią jest trudne i jeśli ktoś nie chce to ja go rozumiem. Ja drugi raz sie z tym męczę.  Doslownie sie męczę. No fajnie , ze siara i że ten maluszek taki przytulony , ale ja sie czuję źle.  Bolą mnie piersi. Chodze i poplakuje przez te hormony. Nie mówiąc o tym podporządkowaniu życia pod cyca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyzzz89

Dla mnie też to jest chore że w XXI wieku kobiety są upokarzane bo chcą nakarmić dziecko butelką. W dobie cesarek na życzenie, kiedy wszystko można załatwić za kasę lub po znajomości, położne robią problem żeby podać mm która i tak jest dostepna wszędzie na każdym kroku. Myślą że jak zmuszą do karmienia w szpitalu to ta kobieta po wyjściu z niego nadal mimo wewnętrznych oporów będzie karmić cycem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×