Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ELIZA

Być cierpliwa czy odpuścić?

Polecane posty

Gość ELIZA
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Nie odpiszesz tylko w dodatku zadzwonisz do niego? Co jeszcze chcesz wyjaśniać? Tylko desperatka by dzwoniła po tym wszystkim, do takiego kolesia... 🤦 nie osmieszaj się. 

Dziękuję za rady. Doceniam trud i wysilek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
13 minut temu, Gość ELIZA napisał:

Dziękuję za rady. Doceniam trud i wysilek. 

Hehe tylko z tym rad pewnie nie skorzystasz i jak tylko on napisze i Cie przekabaci to polecisz do niego 😄 sam Twój sposób pisania sugeruje ze jednak liczysz na ciąg dalszy, bo tak to byś przyznała nam racje i powiedziała ze najlepiej będzie go zablokować, bylabys na to zdecydowana. No cóż, jak chcesz być dalej zwodzona...tak.jak ktoś tu napisał, desperatek tu mnóstwo i widać jesteś jedna z nich. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELIZA
10 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Hehe tylko z tym rad pewnie nie skorzystasz i jak tylko on napisze i Cie przekabaci to polecisz do niego 😄 sam Twój sposób pisania sugeruje ze jednak liczysz na ciąg dalszy, bo tak to byś przyznała nam racje i powiedziała ze najlepiej będzie go zablokować, bylabys na to zdecydowana. No cóż, jak chcesz być dalej zwodzona...tak.jak ktoś tu napisał, desperatek tu mnóstwo i widać jesteś jedna z nich. 

Nie mam zwyczaju kogoś blokować. Dla mnie jest to aroganckie. Nie wiem co będzie, jestem dorosła i jak będzie trzeba to porozmawiam. Ale sama nie będę się narzucać. Mam swoje zasady, przedstawialam mu je i jeżeli ma to gdzieś to to oleje. Jeżeli przemysli sprawę to się odezwie. Co mam Wam więcej powiedzieć? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość ELIZA napisał:

Nie mam zwyczaju kogoś blokować. Dla mnie jest to aroganckie. Nie wiem co będzie, jestem dorosła i jak będzie trzeba to porozmawiam. Ale sama nie będę się narzucać. Mam swoje zasady, przedstawialam mu je i jeżeli ma to gdzieś to to oleje. Jeżeli przemysli sprawę to się odezwie. Co mam Wam więcej powiedzieć? 

Nie rozumiesz że jeśli się odezwie to tylko po to żeby dalej Cie trzymać jako kolo zapasowe, potencjalne pogotowie seksualne (bo a nóż Cie kiedys przekabaci i się zgodzisz na seks, zawsze warto mieć raka opcje). Nie czaisz ze rozmowy tu nic nie dadzą? On moze sie zarzekac ze nie chodzi mu tylko o seks ale faceci duuuzo gadają i zwykle to co kobieta chce usłyszeć, nawiaja makaron na uszy (żeby osiągnąć swój cel) a czyny pokazują cos innego. Nie łudz sie. Jak bedziesz mądra to nawet jak on się odezwie to go olejesz definitywnie ale widać Ty jesteś naiwna desperatka i pewnie będzie Cie tak zawodził kolejny rok bo wie, ze może, podatna jesteś na to, trafił na dobry grunt. W towarzystwie kolegów pewnie śmieje się z Ciebie ze jesteś naiwna i tak długo dajesz się zwodzic. Jeszcze chyba nie znasz facetów...poczytaj podobne tematy i OBUDZ się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość ELIZA napisał:

Nie mam zwyczaju kogoś blokować. Dla mnie jest to aroganckie. Nie wiem co będzie, jestem dorosła i jak będzie trzeba to porozmawiam. Ale sama nie będę się narzucać. Mam swoje zasady, przedstawialam mu je i jeżeli ma to gdzieś to to oleje. Jeżeli przemysli sprawę to się odezwie. Co mam Wam więcej powiedzieć? 

Nie rozumiesz że jeśli się odezwie to tylko po to żeby dalej Cie trzymać jako kolo zapasowe, potencjalne pogotowie seksualne (bo a nóż Cie kiedys przekabaci i się zgodzisz na seks, zawsze warto mieć raka opcje). Nie czaisz ze rozmowy tu nic nie dadzą? On moze sie zarzekac ze nie chodzi mu tylko o seks ale faceci duuuzo gadają i zwykle to co kobieta chce usłyszeć, nawiaja makaron na uszy (żeby osiągnąć swój cel) a czyny pokazują cos innego. Nie łudz sie. Jak bedziesz mądra to nawet jak on się odezwie to go olejesz definitywnie ale widać Ty jesteś naiwna desperatka i pewnie będzie Cie tak zawodził kolejny rok bo wie, ze może, podatna jesteś na to, trafił na dobry grunt. W towarzystwie kolegów pewnie śmieje się z Ciebie ze jesteś naiwna i tak długo dajesz się zwodzic. Jeszcze chyba nie znasz facetów...poczytaj podobne tematy i OBUDZ się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELIZA
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie rozumiesz że jeśli się odezwie to tylko po to żeby dalej Cie trzymać jako kolo zapasowe, potencjalne pogotowie seksualne (bo a nóż Cie kiedys przekabaci i się zgodzisz na seks, zawsze warto mieć raka opcje). Nie czaisz ze rozmowy tu nic nie dadzą? On moze sie zarzekac ze nie chodzi mu tylko o seks ale faceci duuuzo gadają i zwykle to co kobieta chce usłyszeć, nawiaja makaron na uszy (żeby osiągnąć swój cel) a czyny pokazują cos innego. Nie łudz sie. Jak bedziesz mądra to nawet jak on się odezwie to go olejesz definitywnie ale widać Ty jesteś naiwna desperatka i pewnie będzie Cie tak zawodził kolejny rok bo wie, ze może, podatna jesteś na to, trafił na dobry grunt. W towarzystwie kolegów pewnie śmieje się z Ciebie ze jesteś naiwna i tak długo dajesz się zwodzic. Jeszcze chyba nie znasz facetów...poczytaj podobne tematy i OBUDZ się. 

Może Ty otaczasz się takimi ludźmi. Ja niezbyt. Każdy zasługuje na szansę, tym bardziej jak są niedogodności. Natomiast czy mu tylko na seksie zależy to się okaże. Ja postawiłam warunki jasno i otwarcie.,i na nic kompletnie nie czekam. Mam mega dużo hobby i obowiązków, żeby siedzieć i myśleć czy napisze, czy nie. Tak nie wygląda życie doroslej osoby. 

Było mi ciężko w tym sensie, że miałam natłok myśli czego on właściwie ode mnie chce. Jeżeli chce tylko seksu to już o tym wie, że go nie dostanie. Jeżeli chce normalnej relacji to ja ode mnie dostanie. Jestem sobą i jestem otwartym człowiekiem na kontakt z drugą osobą. Jeżeli wdaje się toksycznosc to pozostaje tylko sedecznosc. Tak działam. Spokojnie, już mam wszystko ułożone i pod kontrolą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość ELIZA napisał:

Może Ty otaczasz się takimi ludźmi. Ja niezbyt. Każdy zasługuje na szansę, tym bardziej jak są niedogodności. Natomiast czy mu tylko na seksie zależy to się okaże. Ja postawiłam warunki jasno i otwarcie.,i na nic kompletnie nie czekam. Mam mega dużo hobby i obowiązków, żeby siedzieć i myśleć czy napisze, czy nie. Tak nie wygląda życie doroslej osoby. 

Było mi ciężko w tym sensie, że miałam natłok myśli czego on właściwie ode mnie chce. Jeżeli chce tylko seksu to już o tym wie, że go nie dostanie. Jeżeli chce normalnej relacji to ja ode mnie dostanie. Jestem sobą i jestem otwartym człowiekiem na kontakt z drugą osobą. Jeżeli wdaje się toksycznosc to pozostaje tylko sedecznosc. Tak działam. Spokojnie, już mam wszystko ułożone i pod kontrolą. 

Przeciez juz kilka razy dawalas mu do zrozumienia ze nie chcesz rozmów o seksie a on dalej swoje, nawet Cie nie pyta jak Ci dzien minął, nie interesuje go co u Ciebie, raz się odzywa a potem urywa kontakt na 3 miesiace i ta sytuacja ciągnie się od roku - serio myślisz ze moglby chciec normalnego związku? Normalna kobieta o zdrowym poczuciu własnej wartości juz dawno by odpusciła ale Ty widać naiwna jesteś do granic możliwości. A jak Ci nasciemnia ze jednak ,,to Przemyslal i chce związku" i pewnie wtedy szybko rozlozysz mu nogi (bo przeciez juz jesteście razem) a po seksie Cie oleje? Albo będzie udawał ze traktuje to poważnie a na boku rozgladal się za innymi? Ilu jest takich facetów co nawet mówią ze kochają, są w kilkuletnich (!) związkach ale bardziej z braku laku, żeby mieć zapchajdziure, regularny seks? A potem odchodzą bo się zakochali w innej... Wielu jest takich, poczytaj sobie. Ten Twój też może się zgodzić na związek (dla swietego spokoju, bo wie ze bez zwiazku nie rozlozysz mu nóg) by mieć regularny seks ale nie traktować tego poważnie i zdradzac np. W międzyczasie szukając lepszej opcji. Gdybyś na prawdę mu się podobała i chciałby cos poważniejszego juz DAWNO byliście parą! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELIZA
23 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Przeciez juz kilka razy dawalas mu do zrozumienia ze nie chcesz rozmów o seksie a on dalej swoje, nawet Cie nie pyta jak Ci dzien minął, nie interesuje go co u Ciebie, raz się odzywa a potem urywa kontakt na 3 miesiace i ta sytuacja ciągnie się od roku - serio myślisz ze moglby chciec normalnego związku? Normalna kobieta o zdrowym poczuciu własnej wartości juz dawno by odpusciła ale Ty widać naiwna jesteś do granic możliwości. A jak Ci nasciemnia ze jednak ,,to Przemyslal i chce związku" i pewnie wtedy szybko rozlozysz mu nogi (bo przeciez juz jesteście razem) a po seksie Cie oleje? Albo będzie udawał ze traktuje to poważnie a na boku rozgladal się za innymi? Ilu jest takich facetów co nawet mówią ze kochają, są w kilkuletnich (!) związkach ale bardziej z braku laku, żeby mieć zapchajdziure, regularny seks? A potem odchodzą bo się zakochali w innej... Wielu jest takich, poczytaj sobie. Ten Twój też może się zgodzić na związek (dla swietego spokoju, bo wie ze bez zwiazku nie rozlozysz mu nóg) by mieć regularny seks ale nie traktować tego poważnie i zdradzac np. W międzyczasie szukając lepszej opcji. Gdybyś na prawdę mu się podobała i chciałby cos poważniejszego juz DAWNO byliście parą! 

Dziękuję, że się tak bardzo przejmujesz moim losem. Masz na pewno po części rację. Umówmy się tak, że będę sobie żyć i będę się cieszyć tym życiem, a co będzie to będzie, dobrze? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×