Kobiety twierdzą że nie dają duupy byle komu, a okazuje się że dają samym deb!lom, komedia

tak to jest z tymi wymogami babskimi

Jako, ze kobiety maja monopol na wlasna dupe, moga dawac komu chca. Czego nie rozumiesz?

ze mowią ze nie dają byle komu, a bedbojowi dają, a jak jest porządny to omijają

No przecież wszystko się zgadza. Jesteś byle kim u żadna Ci nie daje 

14 minut temu, Gość Gość napisał:

No przecież wszystko się zgadza. Jesteś byle kim u żadna Ci nie daje 

niewiesz co piszesz, w jezyku kobiecym byle kto, to ktos porzadny, skromny, wrażliwy.

Samo stwierdzenie "dają du.py" pozwala oceniać cię jako prostaka, więc jednak wybitnych ...i omijamy. 

no jesli daje du.py to jak moze byc prostytutką??

5 godzin temu, Gość silia napisał:

Jako, ze kobiety maja monopol na wlasna dupe, moga dawac komu chca. Czego nie rozumiesz?

To niech kuurwa potem nie biadolą że ich badboy zostawił z gòwniakiem i nie szukają nowego jelenia.