Drogi prezent dla biednego dziecka

Kupiłam siostrzeńcowi pod choinkę wymarzonego laptopa, bo wiem, że przyda mu się też do szkoły. Ale od kilku dni biję się z myślami czy mu go wręczyć w trakcie wigilii? Bo żyje z rodzicami skromnie. Od dziadków też nie może liczyć na coś kosztownego. Nie było żadnej mowy o tym, że nie wolno drogie prezentu, ale zastanawiam się czy wypada i czy innym nie będzie głupio? Kupiłam tak bezrefleksyjnie z myślą, że mały będzie miał do nauki, do prezentacji, a teraz nie wiem czy nie przesadziłam. Nie chcę, żeby gadali, że jak ja nie mam dzieci, to chcę ich syna podkupić. 

Bez przesady, teraz nawet dzieci tych naprawdę biednych mają komputery i telefony lepsze niż mój choc pracuję. Laptop to żadne cudo, a dzieciakowi się naprawdę przyda

Ja bym spytała mamę chłopca jak mam wręczyć, wiesz zagadaj, że nie wiesz czy dać w dniu wigilii, bo przecież prezenty nie są tego dnia najważniejsze blablabla, fajna z ciebie ciotka:) 

Dobry prezent. Swoja droga, jestem ciekawska, ale naprawde tak ciezko maja, ze dziecko nie ma laptopa nawet uzywanego? 

Powiedz predzej rodzicom dziecka by nie byli zaskoczeni. Dziecoak z pewnoscia sie ucieszy. Laptop sie przyda zapewne nie tylko jemu. 

1 minutę temu, Gość Alicja29 napisał:

Ja bym spytała mamę chłopca jak mam wręczyć, wiesz zagadaj, że nie wiesz czy dać w dniu wigilii, bo przecież prezenty nie są tego dnia najważniejsze blablabla, fajna z ciebie ciotka:) 

Dziękuję  Chciałbym po prostu dać mu szansę, której my z siostrą nie miałyśmy za dziecka w biednym domu. Może faktycznie kupię jutro na szybko jakiś skromniejszy upominek, a na wręczenie laptopa dogadam się jakoś w kameralnym wydaniu.

Dobry pomysł z tym zagadaniem, kiedy mu dać. Dobry z ciebie człowiek i ciotka.

3 minuty temu, Gość Wredna napisał:

Dobry prezent. Swoja droga, jestem ciekawska, ale naprawde tak ciezko maja, ze dziecko nie ma laptopa nawet uzywanego? 

Siostra ze szwagrem mają swojego, on tylko z niego może korzystać. A ja chciałbym, żeby miał swojego. No i też poprosiłam o wybór dobrego modelu, żeby posłużył mu na kilka lat do nauki. I np. może z niego zrobić tablet, a wiem, że dzieciaki korzystają czasem z takich rozwiązań w szkole.

jezu nienawidzę takich bab!!!! sama sobie dziecka nie zrobi a cudzemu chce matkować i to tylko prezenciki dawać ciekawe czy pieluchy przebierałaś? a potem dziecko woli ciocie bo daje drogie prezenciki ale że matka charuje na jedzenie i się opiekuje to już nieważne. tak się odbiera rodzico  autorytet i spija cały nektar z macierzyństwa rodzic od brudnej roboty  a ciociunia od śmietanki

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Dziękuję  Chciałbym po prostu dać mu szansę, której my z siostrą nie miałyśmy za dziecka w biednym domu. Może faktycznie kupię jutro na szybko jakiś skromniejszy upominek, a na wręczenie laptopa dogadam się jakoś w kameralnym wydaniu.

Ja bym właśnie tak zrobiła, jakiś drobiazg pod choinkę, może książka i czekolada. A 1 lub 2 dni później laptop.

56 minut temu, Gość Gość napisał:

Kupiłam siostrzeńcowi pod choinkę wymarzonego laptopa, bo wiem, że przyda mu się też do szkoły. Ale od kilku dni biję się z myślami czy mu go wręczyć w trakcie wigilii? Bo żyje z rodzicami skromnie. Od dziadków też nie może liczyć na coś kosztownego. Nie było żadnej mowy o tym, że nie wolno drogie prezentu, ale zastanawiam się czy wypada i czy innym nie będzie głupio? Kupiłam tak bezrefleksyjnie z myślą, że mały będzie miał do nauki, do prezentacji, a teraz nie wiem czy nie przesadziłam. Nie chcę, żeby gadali, że jak ja nie mam dzieci, to chcę ich syna podkupić. 

Pogadaj z rodzicami a jak nie to z dziadkami że niby wspólny prezent i tyle. A resztą się nie martw w normalnych rodzinach ciotki i dziadkowie są od rozpieszczania maluchów a rodzice muszą się z tym pogodzić. 

50 minut temu, Gość gsco napisał:

jezu nienawidzę takich bab!!!! sama sobie dziecka nie zrobi a cudzemu chce matkować i to tylko prezenciki dawać ciekawe czy pieluchy przebierałaś? a potem dziecko woli ciocie bo daje drogie prezenciki ale że matka charuje na jedzenie i się opiekuje to już nieważne. tak się odbiera rodzico  autorytet i spija cały nektar z macierzyństwa rodzic od brudnej roboty  a ciociunia od śmietanki

Jak ktoś nie umie wychować dziecka to tak ma. Moja mama zawsze miała mało pieniędzy, natomiast jej siostra dużo. Ciocia obsypywala mnie i siostrę prezentami, ale nigdy nie była przez to ważniejsza od mamy. Poprostu chciała sprawić nam radość. Twoje myślenie wynika zapewne z kompleksów jakie posiadasz. 

A ja uważam, że jak kupiłaś to daj i nie cuduj. Nie pytaj o nic, nie kupuj byle czego, nie rób takiej otoczki. To wygląda jakbyś chciała podkreślić swój status. Normalnie połóż pod choinkę jak inne prezenty.

1 godzinę temu, Gość gsco napisał:

jezu nienawidzę takich bab!!!! sama sobie dziecka nie zrobi a cudzemu chce matkować i to tylko prezenciki dawać ciekawe czy pieluchy przebierałaś? a potem dziecko woli ciocie bo daje drogie prezenciki ale że matka charuje na jedzenie i się opiekuje to już nieważne. tak się odbiera rodzico  autorytet i spija cały nektar z macierzyństwa rodzic od brudnej roboty  a ciociunia od śmietanki

matka mogła się uczyć to by nie charowała na żarcie 

Będzie miał na czym oglądać filmy porno. Taa już widzę jak będzie się uczył... Głupia jesteś i tyle.

nie powiedziałaś czy będą tam inne dzieci bo jeżeli nie to żaden problem go dać ale jakby były i on dostanie laptop a inne przysłowiowe skarpetki to słabo to widzę

15 godzin temu, Gość gsco napisał:

jezu nienawidzę takich bab!!!! sama sobie dziecka nie zrobi a cudzemu chce matkować i to tylko prezenciki dawać ciekawe czy pieluchy przebierałaś? a potem dziecko woli ciocie bo daje drogie prezenciki ale że matka charuje na jedzenie i się opiekuje to już nieważne. tak się odbiera rodzico  autorytet i spija cały nektar z macierzyństwa rodzic od brudnej roboty  a ciociunia od śmietanki

Chyba jak matka i dzieci mają poukładane w głowie to ciotke docenia, a nie będą wielbić jak Boga. 

Ktoś chce pomóc i jeszcze dostaje opier... co za czasy... To są siostry i chyba jednak fajnie że ciotka nie olewa siostrzenca... 

autorko pierw trzeba było zapytać rodziców dziecka czy możesz kupić mu laptopa,może oni nie chcą żeby on korzystał z laptopa bo może oglądać niedozwolone rzeczy albo uzależnić się od internetu. No chyba że będą mu na przykład wydzielać na dwie godziny dziennie.

A ile ten chłopak ma lat?

Kupiłaś to daj. Dziecko się ucieszy. Powiedz że dajesz że szczerego serca i tyle.

Daj dziecku, a pewnie rodzice na następny dzień zastawią go w lombardzie albo opiehrdolą na allegro.