Nie wydaje się Wam to dziwne że ci starzy faceci typu Strasburger i Sipowicz mąka nowe partnerki akurat będące koleżankami ich zmarłych żon, dużo młodszymi?

No dziwne. Starsburgerowa s.p. i Starsburger znali obecna żonę Karola jeszcze za życia żony. Chodzili do niej do restauracji. Dziwnym trafem akurat z nią się ohajtał. Dziwnym trafem jest młodsza, tak jak u Sipowicza który chodzi z fanką kory 30letnia która była ich koleżanka. Dla mnie to obrzydliwe, to wygląda tak jakby ona już dawno na niego miała oko a on na nią. 

Dla mnie w ogóle obrzydliwe są te stare dziady sypiajace z młodymi. Strasburger mnie zaskoczył. Zawsze wydawał się normalny a jednak to stary zbok... Porządny facet jakby widział że leci na niego 40 lat młodsza to owszem może by to polaskotalo jego ego, ale jednak zdawałby sobie sprawę że jest już stary i takiej nie dogodzi w wielu sprawach z racji wieku np seksualnie ale też jakieś wypady w góry i by dziewczynie spokojnie wyjaśnił żeby sobie poszukała kogoś w swoim wieku... A ci zboczeńcy jednak nie mają wstydu żadnego i korzystają... Bo ja wiem, może po prostu to już jakieś zmiany starcze, zwyrodnienia w mózgu w tym wieku i te stare dziady nie widzą jacy są śmieszni...

A i jeszcze rozbawił mnie tekst Karola, że on nie był przy porodzie bo to niezbyt przyjemny widok. Cos w tym stylu powiedział. Ale tego że jego stare ciało też nie jest przyjemnym widokiem dla młodej kobiety to już tego nie pomyśli...

Dla mnie bardziej chore jest to, że Strasburger machnął dzieciaka, stojąc jedną nogą w grobie.

21 minut temu, Gość Jgghj napisał:

A i jeszcze rozbawił mnie tekst Karola, że on nie był przy porodzie bo to niezbyt przyjemny widok. Cos w tym stylu powiedział. Ale tego że jego stare ciało też nie jest przyjemnym widokiem dla młodej kobiety to już tego nie pomyśli...

O to to. Patrzeć, jak stary dziad rusza obwisłym dupskiem to też nie najprzyjemniejszy widok, i co teraz.

Ale, autorko, to wpływa jakoś na Twoje życie? Może byś zaczęła jednak bardziej interesować się swoim życiem, a nie innym pod kołdrę zaglądasz? Aż tak nudne masz swoje życie, że musisz zaglądać komuś innemu. 

I fakt, że nie znaleźli sobie jednak kobiet TROCHĘ młodszych lecz o połowę młodsze od siebie też sugeruje, że obecność byłych żon tylko ich wstrzymywała. Jakby poumierały wcześniej, też by sobie nie wzięli rówieśniczek

Kora sama zostawiła swojego pierwszego męża więc mi jej nie żal, byli siebie warci zresztą to zwykła jedza była, zawistna czarownica i pluła jadem na innych, nawet  w programie rozrywkowym była podła.

Co do Karola, sympatyczny facet i bardzo inteligentny. Może nie mógł z pierwszą żoną mieć dziecka, widocznie go pragnął i młoda żona była jedną szansą na spełnienie tego marzenia. Teraz kobiety też rodzą 40-50 pierwsze dziecko, często z in vitro i tego już się nikt nie czepia? Każdy orze jak może. 

Kora sama zostawiła swojego pierwszego męża więc mi jej nie żal, byli siebie warci zresztą to zwykła jedza była, zawistna czarownica i pluła jadem na innych, nawet  w programie rozrywkowym była podła.

Co do Karola, sympatyczny facet i bardzo inteligentny. Może nie mógł z pierwszą żoną mieć dziecka, widocznie go pragnął i młoda żona była jedną szansą na spełnienie tego marzenia. Teraz kobiety też rodzą 40-50 pierwsze dziecko, często z in vitro i tego już się nikt nie czepia? Każdy orze jak może. 

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

No dziwne. Starsburgerowa s.p. i Starsburger znali obecna żonę Karola jeszcze za życia żony. Chodzili do niej do restauracji. Dziwnym trafem akurat z nią się ohajtał. Dziwnym trafem jest młodsza, tak jak u Sipowicza który chodzi z fanką kory 30letnia która była ich koleżanka. Dla mnie to obrzydliwe, to wygląda tak jakby ona już dawno na niego miała oko a on na nią. 

 

Nie, po prostu oni nie chcą zaczynać nowej znajomości z kimś obcym, poznawać się latami, chcą po prostu związać się z kimś kogo już znają. Mojej koleżanki mąż zmarł i Ona związała się z jego kolegą ,który czasami do nich przychodził.

1 godzinę temu, Gość Jgghj napisał:

Dla mnie w ogóle obrzydliwe są te stare dziady sypiajace z młodymi. Strasburger mnie zaskoczył. Zawsze wydawał się normalny a jednak to stary zbok... Porządny facet jakby widział że leci na niego 40 lat młodsza to owszem może by to polaskotalo jego ego, ale jednak zdawałby sobie sprawę że jest już stary i takiej nie dogodzi w wielu sprawach z racji wieku np seksualnie ale też jakieś wypady w góry i by dziewczynie spokojnie wyjaśnił żeby sobie poszukała kogoś w swoim wieku... A ci zboczeńcy jednak nie mają wstydu żadnego i korzystają... Bo ja wiem, może po prostu to już jakieś zmiany starcze, zwyrodnienia w mózgu w tym wieku i te stare dziady nie widzą jacy są śmieszni...

zboczeńce? chora jesteś? to że starszy facet lubi młode kobiety nazywasz zboczeniem?? Gdyby lubił facetów to mogłabyś tak napisać.Moim zdaniem to ona jest zboczona bo poleciała niemal na trupa.Jak nekrofilka.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Dla mnie bardziej chore jest to, że Strasburger machnął dzieciaka, stojąc jedną nogą w grobie.

to akurat moim zdaniem było dobre że machnął sobie dzieciaka, ponieważ dziecko odziedziczy cały jego majątek ,a ona później wiadomo że drugi raz wyjdzie za mąż.Gdyby nie mieli dziecka to jego majątek byłby dzielony na żonę i jego rodzeństwo. A tak to wszystko będzie dla dziecka i dla żony.

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Kora sama zostawiła swojego pierwszego męża więc mi jej nie żal, byli siebie warci zresztą to zwykła jedza była, zawistna czarownica i pluła jadem na innych, nawet  w programie rozrywkowym była podła.

Co do Karola, sympatyczny facet i bardzo inteligentny. Może nie mógł z pierwszą żoną mieć dziecka, widocznie go pragnął i młoda żona była jedną szansą na spełnienie tego marzenia. Teraz kobiety też rodzą 40-50 pierwsze dziecko, często z in vitro i tego już się nikt nie czepia? Każdy orze jak może. 

przecież Karol Strasburger miał wcześniej dwie żony ,czytałam że to on nie chciał mieć dziecka ,bo nie czuł się gotowy na bycie ojcem a teraz z trzecią żoną uświadomił sobie że jednak chce mieć dziecko, myśle że to ona naciskała.powiedział że dziecko było planowane i dokładnie się przygotowywali do poczęcia dziecka.

1 godzinę temu, NaugthyBitch napisał:

Ale, autorko, to wpływa jakoś na Twoje życie? Może byś zaczęła jednak bardziej interesować się swoim życiem, a nie innym pod kołdrę zaglądasz? Aż tak nudne masz swoje życie, że musisz zaglądać komuś innemu. 

ale wy wszyscy w kółko te same nudne farmazony pierdoIicie. przestańcie mierzyć wszystkich jednakowo swoją miarą.

4 minuty temu, Gość URL napisał:

przecież Karol Strasburger miał wcześniej dwie żony ,czytałam że to on nie chciał mieć dziecka ,bo nie czuł się gotowy na bycie ojcem a teraz z trzecią żoną uświadomił sobie że jednak chce mieć dziecko, myśle że to ona naciskała.powiedział że dziecko było planowane i dokładnie się przygotowywali do poczęcia dziecka.

No to jeśli tak, to żonie współczuję roku myślenia, bo przecież albo on niedługo kopnie w kalendarz ( czego mu oczywiście nie życzę), albo będzie miał ponad 90 lat, gdy dziecko przystąpi do matury. 

nie, nie jest to dziwne. Czesto osoba ,ktora straci partnera znajduje pocieszenie w postaci innej bliskiej znajomej.Znali sie, lubili,a jesli jest chemia to nie widze nic w tym dziwnego.Nie wnikam w roznice wieku i kto komu dziecko zrobil. Zycie takie po prostu jest.

8 minut temu, Gość URL napisał:

to akurat moim zdaniem było dobre że machnął sobie dzieciaka, ponieważ dziecko odziedziczy cały jego majątek ,a ona później wiadomo że drugi raz wyjdzie za mąż.Gdyby nie mieli dziecka to jego majątek byłby dzielony na żonę i jego rodzeństwo. A tak to wszystko będzie dla dziecka i dla żony.

tylko dziecka szkoda, bo niestety spore szanse na bycie półsierotą. 

Tylko tyle, że facet w jego wieku jeszcze co zmajstrować może, a kobieta jak się po 60-tce obudzi, to już trochę po ptokach.  

1 minutę temu, Gość gość napisał:

tylko dziecka szkoda, bo niestety spore szanse na bycie półsierotą. 

kazdego kiedys to spotka.

Ale spójrzmy na to z drugiej strony. Teraz żona będzie zmieniać pampersy nie jednej osobie, tylko dwóm, a i wózka nie trzeba kupować, bo Karolek zabierając dziecko na spacer, będzie je woził na swoim balkoniku

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

kazdego kiedys to spotka.

No, ale lepiej później niż wcześniej.

11 minut temu, Gość URL napisał:

dokładnie się przygotowywali do poczęcia dziecka.

No tak, niebieskie tabletki dzień w dzień, żeby konar dobrze płonął.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ale spójrzmy na to z drugiej strony. Teraz żona będzie zmieniać pampersy nie jednej osobie, tylko dwóm, a i wózka nie trzeba kupować, bo Karolek zabierając dziecko na spacer, będzie je woził na swoim balkoniku 

...o chüju złoty XD

1 minutę temu, Gość gość napisał:

No, ale lepiej później niż wcześniej.

no niby tak, tylko na to nikt nie ma wpływu. Moze faceci sa starzy,ale jest szansa ,ze wczesniej sie rozwioda niz umrą :....

22 minuty temu, Gość gosc napisał:

no niby tak, tylko na to nikt nie ma wpływu. Moze faceci sa starzy,ale jest szansa ,ze wczesniej sie rozwioda niz umrą :....

Ale rozwód nie zmieni faktu, że jest ojcem

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Ale rozwód nie zmieni faktu, że jest ojcem

ale czesto zmiania relacje ojca z dzieckiem

1 godzinę temu, Gość Keep napisał:

Nie, po prostu oni nie chcą zaczynać nowej znajomości z kimś obcym, poznawać się latami, chcą po prostu związać się z kimś kogo już znają. Mojej koleżanki mąż zmarł i Ona związała się z jego kolegą ,który czasami do nich przychodził.

Dziwne. Normalnemu człowiekowi podoba się mało kto, a nie byle kolega męża. Musi być chemia. To w sumie przykre, że te staruchy fantazjowały zapewne o nich już wcześniej (musiały im się podobać widocznie) a te młode myślały o mężach swoich niby przyjaciółek. Fajne przyjaciółki. Zresztą Bieniuk też chodził z kim? Z koleżanką Ani po jej śmierci.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Dziwne. Normalnemu człowiekowi podoba się mało kto, a nie byle kolega męża. Musi być chemia. To w sumie przykre, że te staruchy fantazjowały zapewne o nich już wcześniej (musiały im się podobać widocznie) a te młode myślały o mężach swoich niby przyjaciółek. Fajne przyjaciółki. Zresztą Bieniuk też chodził z kim? Z koleżanką Ani po jej śmierci.

Ja bym tak tego nie nazwała. Osoba w żałobie albo tuż po nie ma ochoty na nowe znajomości. Wystarczą te co są. Potem tak już bywa że dotychczasowe znajome częściej z kimś takim rozmawiają, najpierw z dobrym słowem po czyjejś śmierci, a z czasem się wkręcają inne tematy, bo może kiedyś nie mieli takiego częstego kontaktu, a teraz okazuje się, że się dogadują. Gdy taki żałobnik jest wolny, bo nie miał głowy do poznawania nowych ludzi, a dobrze się gada i chemia działa, to wszystko dzieje się samo. Nie przypuszczam żeby było to z czyjejś strony wyrachowane.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Dziwne. Normalnemu człowiekowi podoba się mało kto, a nie byle kolega męża. Musi być chemia. To w sumie przykre, że te staruchy fantazjowały zapewne o nich już wcześniej (musiały im się podobać widocznie) a te młode myślały o mężach swoich niby przyjaciółek. Fajne przyjaciółki. Zresztą Bieniuk też chodził z kim? Z koleżanką Ani po jej śmierci.

A Ania zabroniła? Jakie wy macie problemy... zycie takie jest,że starsi faceci jak mają kasę to mają młode laski. A jeśli facet/kobieta juz nie jest zajeta to kto im zabroni sie związać? Ja znam przypadek gdzie facet spotykał się z dziewczyną,zerwali i on zaczal spotykać się z jej siostra, z którą tez wziął ślub.  Także cokolwiek sie dzieje, może komuś się nie podobać,ale to nie znaczy ze jest to nienormalne czy dziwne. Życie jest dziwne

15 minut temu, Gość Gość napisał:

A Ania zabroniła? Jakie wy macie problemy... zycie takie jest,że starsi faceci jak mają kasę to mają młode laski. A jeśli facet/kobieta juz nie jest zajeta to kto im zabroni sie związać? Ja znam przypadek gdzie facet spotykał się z dziewczyną,zerwali i on zaczal spotykać się z jej siostra, z którą tez wziął ślub.  Także cokolwiek sie dzieje, może komuś się nie podobać,ale to nie znaczy ze jest to nienormalne czy dziwne. Życie jest dziwne

Ty jesteś dziwna.

Zadaj sobie podstawowe i stare jak świat pytanie: skoro stary ramol z kasą może mieć młodą laske a stary ramol bez kasy nie może jej mieć to znaczy że ona kocha jego pieniądze. A nie jego.