Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Co myslicie o kobietach 35 l, ktore nie maja dzieci, facetow, sa starymi pannami

Polecane posty

Gość gość
16 minut temu, Gość Gość napisał:

1. Z mężem.i dziećmi też można życia używać.  Ktoś kto uważa że dzieci to uwiązanie chyba jakoś podświadomie wie że sobie nie poradzi. Byc może ledwo samemu sobie radzi. 

2. Singielka jest do 30, później to stara panna.

3. Lepiej być samemu niż z byle kim..hmmm, widocznie za słaba jesteś na kogoś dobrego.

4. Singielki się lepiej trzymają. To zależy tylko i wyłącznie od pieniędzy.  A tu nie ma reguły, może być kura domowa która dysponuje większą ilością pieniędzy niż singielka. 

5. Każda singielka można poznać po minucie rozmowy.  Tak jakbyś rozmawiał z gimnazjalista, który zamiast szkoły ma pracę. 

generalnie się z większością zgodzę...ale bądźmy szczerzy...mało która kobieta ma ten luksus, że ma zarąbistego faceta, ma luksus, że może dbać o siebie mając dzieci i ma idealne życie w związku. To jednostkowe przypadki.

a określenie "stara panna" to już funkcjonuje tylko na wsiach. w dużych miastach masa kobiet po 30scte niezamężnych (szczegolnie na wysokich stanowiskach, wyksztalconych).

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Gość napisał:

1. Z mężem.i dziećmi też można życia używać.  Ktoś kto uważa że dzieci to uwiązanie chyba jakoś podświadomie wie że sobie nie poradzi. Byc może ledwo samemu sobie radzi. 

2. Singielka jest do 30, później to stara panna.

3. Lepiej być samemu niż z byle kim..hmmm, widocznie za słaba jesteś na kogoś dobrego.

4. Singielki się lepiej trzymają. To zależy tylko i wyłącznie od pieniędzy.  A tu nie ma reguły, może być kura domowa która dysponuje większą ilością pieniędzy niż singielka. 

5. Każda singielka można poznać po minucie rozmowy.  Tak jakbyś rozmawiał z gimnazjalista, który zamiast szkoły ma pracę. 

Oj facet ty masz coś z deklem. Nie dziwota  że nikt ciŕ nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

1. Z mężem.i dziećmi też można życia używać.  Ktoś kto uważa że dzieci to uwiązanie chyba jakoś podświadomie wie że sobie nie poradzi. Byc może ledwo samemu sobie radzi. 

to Ty chyba dzieci nie masz ;/  dziecii to zapierdholll , wiem co mówi bo mam dwójkę... hajlajf z dziećmi to może mieć żonka bogacza, która nie musi pracować zawodowo, ma czas na siebie i na nie lub ewentualnie ma opiekunkę dodatkowo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka prawda
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Bo się wzrusze. Ciekawe czy swoje córki też byście tak łatwo ocenili i wyzywali od starych panien. Dom i dwa auta wyznacznik dobrego związku 🤣 cóż. 

Pokaż gdzie napisałem nieprawdę na temat tych kobiet??? Czekam. Pokaż gdzie napisałem ze dom i auta są wyznacznikiem dobrego związku?? To ty czekasz na mannę z nieba, ale nie chcieli żydzi jeść manny, niech jedzą gófno,  moja żona na nią nie czekała, to co osiągnęliśmy to nasza wspólna praca. Nie wysilaj się, nie pisz bo i tak nie masz racji a bzdur czytać nie będę. Zdrowych świąt życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
39 minut temu, Gość Taka prawda napisał:

 Słuchaj  ch@mko, nie ubliżam, nie ubliżaj. Kawał głupiej córwy z ciebie. Masz ty babo coś z deklem, tabletki wzięłaś? Weź bo z kaftanem po ciebie przyjadą 😞  Tak na marginesie, ja i stary kawaler 😄 Nie ciotko  z pięcioma kotami, pomyliłaś się.

jak komuś brakuje argumentów to zostaje mu tylko wyzywanie od chorych psychicznie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga
48 minut temu, Gość Realista napisał:

Ze starymi pannami jest coś poważnie nie tak, skoro każda kobieta może mieć faceta na pstryknięcie palcem a ona mimo tego jest sama

Kogo, przepraszam bardzo, można mieć na pstryknięcie palcami? Każdego jednego napalonego na jeden raz, czy wolny, czy zajęty, czy bogaty, czy biedny (vide chłopaki do wzięcia wszyscy są zwarci i gotowi do "związku"), czy półglowek, czy profesor, wszyscy posiadają jeden wspólny mianownik, czyli chuć, dlatego teoretycznie można was "mieć" na jedno pstryknięcie. Tylko co jesli kończy się tylko na jednym pstryknięciu? Zostajesz stara panną, w dodatku zużytą 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość Gość napisał:

5. Każda singielka można poznać po minucie rozmowy.  Tak jakbyś rozmawiał z gimnazjalista, który zamiast szkoły ma pracę. 

Bo nie marudzi na męża i dzieci? xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Może być podobnie jak z mężczyznami. Albo są tak nieśmiałe, że same nie uczynią kroku żeby poznawać. Albo zawsze myślały "mam jeszcze czas", "lepiej byc samą niż z byle kim", "po co mi facet, to tylko problemy", albo po prostu są nie przyciągające uwagi, oschłe, szybko ucinające jakiekolwiek próby zagadania przez mężczyzn. Albo i dziwne, zagłębione w swoim świecie czy pasji. Albo bierne i do tego nie budzące zainteresowania nawet będąc na portalu, czy to zdjęciami, czy jakimiś kilkoma zdaniami przedstawiając siebie. Ale podejrzewam, że przeważa tu myślenie o sobie, że :nie ma dla mnie nikogo fajnego i wolę być sama". Ewentualnie mogą być i takie, które nagle obudziły się ze snu w wieku 30+ i chciałyby szybko znaleźć faceta i tak tym ich odstraszają. Wszystkie takie spotykam na portalach i żadnej z nich nie dało się znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccc
1 minutę temu, Gość Aga napisał:

Kogo, przepraszam bardzo, można mieć na pstryknięcie palcami? Każdego jednego napalonego na jeden raz, czy wolny, czy zajęty, czy bogaty, czy biedny (vide chłopaki do wzięcia wszyscy są zwarci i gotowi do "związku"), czy półglowek, czy profesor, wszyscy posiadają jeden wspólny mianownik, czyli chuć, dlatego teoretycznie można was "mieć" na jedno pstryknięcie. Tylko co jesli kończy się tylko na jednym pstryknięciu? Zostajesz stara panną, w dodatku zużytą 😉

Chłop, który jest na jedni pstryknięcie palcami zazwyczaj jest nic nie warty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 minut temu, Gość Gość napisał:

2. Singielka jest do 30, później to stara panna.

chyba przesadzasz....ja wzięłam ślub w wieku 35 (męża poznałam jak miałam 32) ...syn urodził się rok później. Większość moich znajomych też sluby po 30stce.

stara panna to po 40 stce ale po 30scte to wciąż młodzi ludzie...powiedziałabym, że to najlepszy wiek w życiu człowieka bo ma się już ustabilizowaną sytuację finansową, przeważnie to okres w którym wygląda się najlepiej. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Onsam napisał:

Może być podobnie jak z mężczyznami. Albo są tak nieśmiałe, że same nie uczynią kroku żeby poznawać. Albo zawsze myślały "mam jeszcze czas", "lepiej byc samą niż z byle kim", "po co mi facet, to tylko problemy", albo po prostu są nie przyciągające uwagi, oschłe, szybko ucinające jakiekolwiek próby zagadania przez mężczyzn. Albo i dziwne, zagłębione w swoim świecie czy pasji. Albo bierne i do tego nie budzące zainteresowania nawet będąc na portalu, czy to zdjęciami, czy jakimiś kilkoma zdaniami przedstawiając siebie. Ale podejrzewam, że przeważa tu myślenie o sobie, że :nie ma dla mnie nikogo fajnego i wolę być sama". Ewentualnie mogą być i takie, które nagle obudziły się ze snu w wieku 30+ i chciałyby szybko znaleźć faceta i tak tym ich odstraszają. Wszystkie takie spotykam na portalach i żadnej z nich nie dało się znać.

W pełni się zgadzam, ale ten opis dotyczy również mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggg
40 minut temu, Gość Gość napisał:

Moja znajoma w wiku 41 lat wyszlą za mąż i urodziła dziecko. 

 

ale raczej ni miała oczekiwań, że to facet ma utrzymywać rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka prawda
1 minutę temu, Gość gość napisał:

jak komuś brakuje argumentów to zostaje mu tylko wyzywanie od chorych psychicznie 😄

Racja, święte słowa. Jak myslisz kto pierwszy zachował się jak psychol???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Nic, bo te kobiety sa bardzo rozne. Jedne moga byc lesbijkami, inne nie zalozyly rodziny bo maja problemy emocjonalne, jeszcze inne zyly latami w zwiazku ktory uwazaly za szczesliwy, ale albo nie chcieli albo nie mogli miec dziecka i ow zwiazek, ktory w sumie byl jak malzenstwo, rozpadl sie. To wszystko sa bardzo rozne od siebie sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

W pełni się zgadzam, ale ten opis dotyczy również mężczyzn

tak, właśnie ja tak mam, że mam swój świat i miałem jakiś związany z hobby jak ni ejesnym to drugim i nikt mi nigdy nie mówił: masz miec dziewczynę, masz mieć dziecko bo miłość w życiu jest nakjważniejsza. Kiedy sam na to wpadłem, że fakt kobieta to cud, może by tak poznać, nie udawło mi się za cholerę, cierpiałem i ryczałem jak bóbr przez własne uczucia i nadal mam coś w głębi ponieważ znałem koleżankę i polubiłęm za bardzo po czym oczywiście zerwała kotakt

jak trafi mi se ktoś wyluzowany bez spęć, bez tego że :szuka: to pogadać mogę

już tu gdzieś wspomniałem, że nawet to miejse jest dużo lepsze od portali randkowych, tam nie ma po co i nie ma o czym pogadać, wszystko sztuczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Kiss napisał:

Nic, bo te kobiety sa bardzo rozne. Jedne moga byc lesbijkami, inne nie zalozyly rodziny bo maja problemy emocjonalne, jeszcze inne zyly latami w zwiazku ktory uwazaly za szczesliwy, ale albo nie chcieli albo nie mogli miec dziecka i ow zwiazek, ktory w sumie byl jak malzenstwo, rozpadl sie. To wszystko sa bardzo rozne od siebie sytuacje.

Czyli tak czy siak coś z nimi nie tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Czyli tak czy siak coś z nimi nie tak. 

Nie tak bo ich nie rozumiesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Taka prawda napisał:

Racja, święte słowa. Jak myslisz kto pierwszy zachował się jak psychol???

Nikt, po prostu wyzywanie od psycholi świadczy o tym, że ktoś nie potrafi obronić inaczej swojego stanowiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czyli tak czy siak coś z nimi nie tak. 

Czyli z chłopami, którzy są sami też jest coś nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czyli tak czy siak coś z nimi nie tak. 

Nie sądzę by z lesbijkami albo osobami, które nie chcą ślubu było coś nie tak. A co do ludzi z problemami emocjonalnymi, to jest ich mnóstwo i wielu z nich ma rodziny.

Coś nie tak jest jedynie z osobami, które w tym wieku nikogo nie miały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga
12 minut temu, Gość ggg napisał:

ale raczej ni miała oczekiwań, że to facet ma utrzymywać rodzinę

Nieee 😉 na pewno założyła, że to ona na swoje barki weźmie utrzymanie całej trójki, a facet w międzyczasie będzie nosić bombelka pod sercem, a następnie urodzi go i wykarmi swoją piersią 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On36

Nie mam zdania, bo nie interesują mnie kobiety w tym wieku, są zwyczajnie nachalne. To widać nawet w knajpie jak na widok fajnego faceta z klasą zaczynają się chichitac, udają gimnazjalistki, zaczepiaja. Mało pociągające dlatego wybieram młodsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Czyli z chłopami, którzy są sami też jest coś nie tak

Ja Wam mówię, że nawet jak z kimś jest coś nie tak, to i tak jak spotka kogoś z kim się dogada to będzie już tak. Ndawanie na tych samych falach itp.

No, porównując do tych którzy maj ą wpojone :bo musisz zasadzić drzewo, wybudowac dom itp takiego singla/kę jasne, że z tym jet tak a z tym nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Kiss napisał:

Nie sądzę by z lesbijkami albo osobami, które nie chcą ślubu było coś nie tak. A co do ludzi z problemami emocjonalnymi, to jest ich mnóstwo i wielu z nich ma rodziny.

Coś nie tak jest jedynie z osobami, które w tym wieku nikogo nie miały.

Z lesbijkami coś jest nie tak, to nie ich wina ale dostają zasadniczo od normy. 

Generalnie, nawet tutaj, stare panny mają podobny sposób narracji. Albo źle doświadczenie z facetami, albo źle wzorce w rodzinie, albo biedne dzieciństwo i żytnią wiara w pieniądze.  Ktoś kto wychował się w normalnej, kochającej rodzinie nie ma takich problemów.  Ja jestem facetem ale też nie rozumiem innych facetów którzy narzekają na kobiety.  Mnie żadna nigdy nie oszukał, nie zdradziła, nie wykorzystała.  Spotykałem samych porządnych ludzi, ojciec był normalny, matka też. Niczego mi w dzieciństwie nie brakowało itp itd.  Dzięki temu sam stworzyłem szczęśliwa rodzinę, mam dzieci itp. Myślę że podobne mechanizmy zachodzą u kobiet.  Zdradzona stwierdzi że wszyscy zdradzają, taka która miała jakieś kompleksy na punkcie finansów rzuci się w wir pracy i będzie oczekiwała podziwu (jak to nie dostanie to frustracja się poglebi), itp itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga
2 minuty temu, Gość Kiss napisał:

Nie sądzę by z lesbijkami albo osobami, które nie chcą ślubu było coś nie tak. A co do ludzi z problemami emocjonalnymi, to jest ich mnóstwo i wielu z nich ma rodziny.

Coś nie tak jest jedynie z osobami, które w tym wieku nikogo nie miały.

Nie chce atakować w żaden sposób osób homoseksualnych, ale co jest "tak" z lesbijką, podczas gdy z osobą, która nikogo nigdy nie miała jest "nie tak"? 

W czym ta lesbijka jest "lepsza"?Obydwie są w jakiś sposób nietypowe pod względem płciowym. Lesbijka gustuje w kobietach, co jest z punktu widzenia natury sprzeczne z ideą łączenia się ludzi w pary w celu prokreacji, a ten, co z nikim nigdy nie był również działa przeciw tej naturze. Żeby nie było, nie oceniam tych ludzi, bo, co do zasady, żadne z nich nie robi krzywdy innemu. Ten co nikogo nie miał, może zwyczajnie nie potrzebuje nikogo mieć? Może aseksualny, słyszałeś/as o czymś takim? To też jest orientacja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
56 minut temu, Gość Gość napisał:

. Singielka jest do 30, później to stara panna.

chyba przesadzasz...taka kobieta mogła być wiele lat w nieformalnym związku, który po prostu z biegiem czasu się wypalił. Moja kuzynka 7 lat była w związku z facetem. Rozstali się jak miała 31 lat mówi, ze czuje ze wszystko co najlepsze jeszcze przed nią. Sytuacje są rózne i nie ma co każda singielkę po 30 + wsadzać do worka z napisem "brzydka desperatka", choć takie też są - nie przecze. 

30 + to jeszcze młody wiek, wszystko jest przed człowiekiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara

Mam niecałe 26 lat. Jestem sama od zawsze. Moja rodzina to patologia. Utrzymuje z nimi chłodne relacje, gdyż żeby nie zwariować musialam się wyrwać z rodzinnego domu. Mam przyjaciół. Dobrze płatną pracę, wynajmuje mieszkanie, odkładam kasę na kupno swojego, niedawno kupiłam wymarzony samochód. Spełniłam większość swoich marzeń i pragnień. Nie mam partnera. Nie pragnę stać przed ołtarzem w białej sukni a potem oddać się życiu rodzinnemu. Całkiem możliwe że wgl sie do tego nie nadaje a już na pewno nie widzę siebie w tej roli. Wybrałam inną drogę. Planuje kupić jeszcze 2 konie i  mam parę miejsc do zwiedzenia. Nawet jak dobije tej 30srki czy 35 będę w miejscu w którym chce być. Nieważne, że będę sama i przypnie mi ktoś łatkę "starej panny". Będę szczęśliwa i nie będę desperatką. Tak sobie obiecałam. A zdanie innych mnie ...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

chyba przesadzasz...taka kobieta mogła być wiele lat w nieformalnym związku, który po prostu z biegiem czasu się wypalił. Moja kuzynka 7 lat była w związku z facetem. Rozstali się jak miała 31 lat mówi, ze czuje ze wszystko co najlepsze jeszcze przed nią. Sytuacje są rózne i nie ma co każda singielkę po 30 + wsadzać do worka z napisem "brzydka desperatka", choć takie też są - nie przecze. 

30 + to jeszcze młody wiek, wszystko jest przed człowiekiem. 

Taka mała dygresja.  Tak gdzieś do 35 roku życia, a czas płynie szybko, myślałam że mam jeszcze całe życie na różne sprawy.  Później sobie nagle uświadomiłam że oklamuje sama siebie. Że co najwyżej mam tylko połowę życia przed sobą, albo i mniej jeśli starość przyjdzie wcześniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hultaj

A taka 35 latka może dać mi cipkę polizać ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hultaj

A taka 35 latka może dać mi cipkę polizać ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×