Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość goscjk

Czy wasze matki tez sa takie?

Polecane posty

Gość goscjk

Boze, jaki ona mi przynosi wstyd i nic nie pomaga. Jestem dorosla, samodzielna itd., zadna sierota. Ona odkąd pamiętam wszystko rozgadywała na mój temat - nawet to,że mam problemy z wypróżnianiem. To,że mnie przyłapała na masturbacji w młodym wieku i ze interesuje mnie sex. No dosłownie wszystko, a najgorsze, że nie pominęła tych upokarzających rzeczy.Ojciec nie lepszy bo na forum rodzinnym tez opowiada o mnie ze szczegółami. Ja sama jestem dość skryta,nie lubie mówić o sobie a przez nich niestety wiele razy juz byłam wysmiana czy nawet odtracona z towarzystwa, no bo przecież ludzie takich rzeczy nie robią 😉 . To jest smutne, długo nie mogłam znaleźć chłopaka.A jak znalazłam to matka zaraz skumała sie z moja fałszywą koleżanką,zaczęła go sprawdzać,pisać do niego i tez o mnie opowiadać wlasnie z takimi szczegółami. On mi to wszystko powiedział, inni nie i po ltatach sie dowiedzialam ze sie podsmiewali przez nie. Juz nie mowiac o tym ze wiele rzeczy to tez ich domysly.Niektóre rzeczy przecież mają być tylko dla mnie, a ja długi czas nie wiedziałam że to robi. Zapytana sie wyparła,przyparta do muru z głupim usmiechem zapytała :a co sie wstydzisz!

Ja nie wiem czy ona to robi na złosc, z wredoty bo jest nudną grubaską której życie nie wyszło,czy naprawdę jest taka tępa? Ja jej nic nie zrobiłam , a ona nawet  w towarzystwie koleżanek potrafiła powiedzieć nie zezuj itd., bo miałam kiedys małego zeza.Raz ją opie/rdoliłam z góry na dól i teraz sie do tego odwołuje ze wielce krzywde jej zrobilam.A to,ze pomoglam jej 1000 razy w sprawach ktore wymagaly czasu,umiejetnosci itd. to juz sie nie liczy" bo przeciez corka nie moze wypominac ". Raz mnie ktos ponizyl o czym jej powiedzialam a ona nie pocieszyla,nie pogadala a polazła i opie/przyła tamtą osobę, dodam ze mialam juz 25 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

duzo jest strasznych matek, co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananek

To tez zacznij opowiadac jej znajomym jakies dziwne rzeczy a jak bedzie miala pretensje to zapytaj tak jak ona: a co sie wstydzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest jak odcisk palca
32 minuty temu, Gość goscjk napisał:

Boze, jaki ona mi przynosi wstyd i nic nie pomaga. Jestem dorosla, samodzielna itd., zadna sierota. Ona odkąd pamiętam wszystko rozgadywała na mój temat - nawet to,że mam problemy z wypróżnianiem. To,że mnie przyłapała na masturbacji w młodym wieku i ze interesuje mnie sex. No dosłownie wszystko, a najgorsze, że nie pominęła tych upokarzających rzeczy.Ojciec nie lepszy bo na forum rodzinnym tez opowiada o mnie ze szczegółami. Ja sama jestem dość skryta,nie lubie mówić o sobie a przez nich niestety wiele razy juz byłam wysmiana czy nawet odtracona z towarzystwa, no bo przecież ludzie takich rzeczy nie robią 😉 . To jest smutne, długo nie mogłam znaleźć chłopaka.A jak znalazłam to matka zaraz skumała sie z moja fałszywą koleżanką,zaczęła go sprawdzać,pisać do niego i tez o mnie opowiadać wlasnie z takimi szczegółami. On mi to wszystko powiedział, inni nie i po ltatach sie dowiedzialam ze sie podsmiewali przez nie. Juz nie mowiac o tym ze wiele rzeczy to tez ich domysly.Niektóre rzeczy przecież mają być tylko dla mnie, a ja długi czas nie wiedziałam że to robi. Zapytana sie wyparła,przyparta do muru z głupim usmiechem zapytała :a co sie wstydzisz!

Ja nie wiem czy ona to robi na złosc, z wredoty bo jest nudną grubaską której życie nie wyszło,czy naprawdę jest taka tępa? Ja jej nic nie zrobiłam , a ona nawet  w towarzystwie koleżanek potrafiła powiedzieć nie zezuj itd., bo miałam kiedys małego zeza.Raz ją opie/rdoliłam z góry na dól i teraz sie do tego odwołuje ze wielce krzywde jej zrobilam.A to,ze pomoglam jej 1000 razy w sprawach ktore wymagaly czasu,umiejetnosci itd. to juz sie nie liczy" bo przeciez corka nie moze wypominac ". Raz mnie ktos ponizyl o czym jej powiedzialam a ona nie pocieszyla,nie pogadala a polazła i opie/przyła tamtą osobę, dodam ze mialam juz 25 lat...

ile będziesz tworzyć tych postów stalkerskich ? ile? zmieniasz tylko , modyfikujesz ale stylu nie ukryjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscjk
16 minut temu, Gość gosc napisał:

duzo jest strasznych matek, co zrobić

jak co zrobic ,nie moge machnac reka skoro niszczy mi zycie!

5 minut temu, Gość Bananek napisał:

To tez zacznij opowiadac jej znajomym jakies dziwne rzeczy a jak bedzie miala pretensje to zapytaj tak jak ona: a co sie wstydzisz??

jakie??  raz tak zrobilam ale powiedzialam tylko prawde, to chodzila przez kilka misiecy i mnie ciagle wyzywala,problem tez w tym ze ona o sobie nie mowi nic ja nawet jej nie znam dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×