W Sądzie Najwyższym w POlsce powstał swoisty, POstkomunistyczny układ.

PO-SRANI DO......TROLOWANIA W OBRONIE PRZESTĘPCÓW W TOGACH CZAS START !!!

Podaj nazwisko choć jednego przestępcy w togach

Póki co, to kolega broni kolegę. Każdy złodziej jest uniewinniany, ale jak powstanie izba dyscyplinarna, to posypią się jak z rękawa.

Może wezmą się za hejt w sądzie w który zamieszany był.Piebiak i Ziobro

52 minuty temu, Gość Gość napisał:

Może wezmą się za hejt w sądzie w który zamieszany był.Piebiak i Ziobro

Jak wejdzie ustawa dyscyplinarna, to za hejty Ziobro zrobi czystki w sądach.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak wejdzie ustawa dyscyplinarna, to za hejty Ziobro zrobi czystki w sądach.

Tyle tylko że hejt na sędziów był min. sprawiedliwości i sam Ziobro był zamieszany w tą aferę hejtu.

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Tyle tylko że hejt na sędziów był min. sprawiedliwości i sam Ziobro był zamieszany w tą aferę hejtu.

Jeden sędzia podważa status innego sędziego, dlatego zostanie wprowadzona nowa ustawa dyscyplinująca sędziów. Nareszcie skończy się hejtowanie.

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jeden sędzia podważa status innego sędziego, dlatego zostanie wprowadzona nowa ustawa dyscyplinująca sędziów. Nareszcie skończy się hejtowanie.

Ale hejtuje min sprawiedliwości widzisz różnicę 

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jeden sędzia podważa status innego sędziego, dlatego zostanie wprowadzona nowa ustawa dyscyplinująca sędziów. Nareszcie skończy się hejtowanie.

Ale hejtuje min sprawiedliwości widzisz różnicę 

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jeden sędzia podważa status innego sędziego, dlatego zostanie wprowadzona nowa ustawa dyscyplinująca sędziów. Nareszcie skończy się hejtowanie.

Ale hejtuje min sprawiedliwości widzisz różnicę 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ale hejtuje min sprawiedliwości widzisz różnicę 

Minister sprawiedliwości nie hejtuje, tylko przywołuje hejtujących sędziów do porządku. Minister, to jest władza ustawodawcza, a sędzia ma wykonywać to co jest ustanowione przez sejm. Widzisz różnicę?

25 minut temu, Gość Gość napisał:

Minister sprawiedliwości nie hejtuje, tylko przywołuje hejtujących sędziów do porządku. Minister, to jest władza ustawodawcza, a sędzia ma wykonywać to co jest ustanowione przez sejm. Widzisz różnicę?

Piebiak to wiceminister który hejtowała na sędziów, w ten proceder był zamieszany również Ziobro, 

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Piebiak to wiceminister który hejtowała na sędziów, w ten proceder był zamieszany również Ziobro, 

Piebiaka już nie ma, a poza tym prawo mówi, że dopóki nie udowodni się komuś winy, to jest niewinny. Więc się pytam: Czy został skazany prawomocnym wyrokiem za te czyny? Ziobro też kiedyś został skazany, za to że pomówił pewnego lekarza. Tamten lekarz nie był skazany prawomocnym wyrokiem, a Ziobro już mu doczepił łatkę "lekarza-zabójce".

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Piebiak to wiceminister który hejtowała na sędziów, w ten proceder był zamieszany również Ziobro, 

Piebiaka już nie ma, a poza tym prawo mówi, że dopóki nie udowodni się komuś winy, to jest niewinny. Więc się pytam: Czy został skazany prawomocnym wyrokiem za te czyny? Ziobro też kiedyś został skazany, za to że pomówił pewnego lekarza. Tamten lekarz nie był skazany prawomocnym wyrokiem, a Ziobro już mu doczepił łatkę "lekarza-zabójce".

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Piebiaka już nie ma, a poza tym prawo mówi, że dopóki nie udowodni się komuś winy, to jest niewinny. Więc się pytam: Czy został skazany prawomocnym wyrokiem za te czyny? Ziobro też kiedyś został skazany, za to że pomówił pewnego lekarza. Tamten lekarz nie był skazany prawomocnym wyrokiem, a Ziobro już mu doczepił łatkę "lekarza-zabójce".

A czy udowodniono jakiemuś sędziowi Sądu Najwyższego jakieś przestępstwo? Dopóki nie udowodni się winy jest niewinny jak sam napisałeś.

Piebiaka nie ma bo za aferę w min.sorawiedliwości został zdymisjonowany

Piebiaka nie ma bo dał się złapać.  Do każdego nakrytego agenta zleceniodawca sie nie przyznaje. 

22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Piebiaka nie ma bo dał się złapać.  Do każdego nakrytego agenta zleceniodawca sie nie przyznaje. 

W przypadku Wałęsy jest odwrotnie. Zleceniodawca się przyznaje, a złapany agent twierdzi że jest niewinny.

33 minuty temu, Gość Gość napisał:

A czy udowodniono jakiemuś sędziowi Sądu Najwyższego jakieś przestępstwo? Dopóki nie udowodni się winy jest niewinny jak sam napisałeś.

Jak do tej pory sędziowie sędziów uniewinniali, więc w świetle prawa nie ma sędziów przestępców, ani złodzieji, ani pijaków, a tym bardziej hejterów.