Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tededev

Bardzo duża różnica wieku między rodzeństwem. Czy jest sens?

Polecane posty

Gość Tededev

Zastanawiam się nad 3 dzieckiem. Chociaż bardziej jestem na nie. Mam już 34 lata i duże dzieci- 12 lat i 6 lat. O dziecko i tak najwcześniej mogłabym starać się za rok, jak dostanę umowę o pracę. Chciałam 3 jak syn miał 3 latka, żeby razem się wychowywali, ale mąż mi stanął na drodze. Potem zaczęłam pracę i tak zleciało do dziś na umowach na czas określony. A po tylu latach to już nie wiem, czy jest sens. Dzieci tak i tak nie będą się razem bawić, boję się że maluch będzie im przeszkadzał. Moje koleżanki do 30 urodziły 3, 4 dzieci i niczym się nie przejmowaly. Teraz są po 30stce i mają odchowane dzieci. Mężowi to wszystko wisi, łaskawie się zgodził, jak podpiszę umowę. Tylko ta różnica mdzy dziećmi mnie przeraza. Czy ktoś z was zna matki nastolatków przed 40 stka z niemowlakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No przecież Gosia Rozenek zaraz rodzi, może zapytaj u niej na insta, czy nie będzie przerażać ją różnica wieku .. A tak na poważnie to ja sobie w ogóle trójki dzieci nie wyobrażam, ale jeżeli ci się nudzi, a przede wszystkim stać was na trzecie dziecko, to dlaczego nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Tededev napisał:

Mężowi to wszystko wisi, łaskawie się zgodził, jak podpiszę umowę. 

Ja tu nie widzę problemu z różnicą wieku, tylko z mężem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tededev

Z mężem to już odrębny temat. Przykre słowa padły z jego ust na ten temat. Nie chce mi się tego wszystkiego opisywać. Ale gdybym liczyła na jego inwencję w tym temacie to może dopiero teraz miałabym 1 małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jezeli bardzo chcesz miec trzecie dziecko to czemu nie?  Roznice wieku miedzy rodzenstwem sa przerozne i wszystko jakos wychodzi.  Ja rowniez tylko z tym mezem bym sie zastanwiala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Tededev napisał:

Z mężem to już odrębny temat. Przykre słowa padły z jego ust na ten temat. Nie chce mi się tego wszystkiego opisywać. Ale gdybym liczyła na jego inwencję w tym temacie to może dopiero teraz miałabym 1 małe dziecko.

To nie opisuj. Przeczytaj sama siebie i się zastanów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tededev

Jeśli chodzi o męża to nie jest on złym człowiekiem. Ma po prostu BARDZO rozsądne podejście do życia, najpierw wszystkiego się dorobic, a dopiero potem dzieci. Niby tak, ale ja nie byłam aż tak radykalna w tych sprawach. Chciałam 3 dziecko gdy wprowadziliśmy się do nowego domu i trochę odchowalam syna. On wtedy stwierdził, że muszę mieć najpierw pracę, a praca w domu przy dzieciach to żadna robota. Ok, zrobiłam jak chciał. I mam te pracę, ale gdy zajdę teraz w ciążę wszystko mi przepadnie. A za rok będę mieć 35 lat. Plus przynajmniej rok oczekiwania na dziecko. Córka będzie już kończyć podstawówkę. Kiedy złapią kontakt? Jak najmłodsze będzie po 20 stce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DSSA

Ale młodo urodziłaś. ja mam 33 lata i czterolatka, uważam że szybko mialam dziecko - planowane ale jednak w obecnych czasach, w Europie, to jednak wcześnie.

no i ja jestem jednak zwolenniczka posiadania jedynaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 41
31 minut temu, Gość Tededev napisał:

Moje koleżanki do 30 urodziły 3, 4 dzieci i niczym się nie przejmowaly. Teraz są po 30stce i mają odchowane dzieci.

Gdzie Ty  mieszkasz??! nie znam N I K O G O , kto miał 3 dzieci przed 30stką! mało kto miał jedno zanim miał 30stkę.  jedna para miała dwoje, drugie miało dwa miesiace to koleżanka, mama, konczyła 30stkę. i znajomi, i  rodzina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 41

A co do Twojego pytania - to może być bardzo różnie. ja mam brata, starszego o 7  lat. kontakt zawsze był słaby, dopoki  ja nie skończylam studiow czyli mialam 24 a on 31.

moja koleżanka ma siostrę , młodszą o 10  lat,  mają teraz 42 i 32. i dopiero od okolo 10ciu- lat się dogadują dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość DSSA napisał:

Ale młodo urodziłaś. ja mam 33 lata i czterolatka, uważam że szybko mialam dziecko - planowane ale jednak w obecnych czasach, w Europie, to jednak wcześnie.

no i ja jestem jednak zwolenniczka posiadania jedynaka.

W Europie? A byłaś w Szwecji bądź Austrii? Ile lat mają i ile dzieci? To w Polsce ż bieda jedno a tam już dawno po kilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tededev

No właśnie tego się obawiam, że nie będzie mdzy nimi więzi. Między moja dwójka jest 6 lat i każdy z nich ma swój świat. Każda wspólna zabawa kończy się kłótnia, córka dokucza młodszemu, wygania go z pokoju itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styrana

Odpuść sobie, bo inaczej będziesz miała troje jedynaków, naprawde nie warto, masz pracowitego męza i nowy dom, ciesz sie  i korzystaj z tego. Ja mam jedno dziecko, wyjątkowo trudne i kosztochłonne, dlatego nie zdecydowałam sie na kolejne. Zawsze marzyłam o trójce dzieci i domu, ale bolesna rzeczywistosc to zweryfikowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tededev

Ale co jest w tym wszystkim najgorsze. Przez te kilka lat rozmyślania nad 3 dzieckiem zaczęłam popadać w paranoję. Bardzo chciałam byc w tej ciąży, ale z drugiej strony praca i stanowisko męża. Boli mnie, gdy widzę kolejną koleżankę czy znajomą w 3 ciąży. To już chyba nienormalne, co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styrana

Autorko chyba rzeczywiście masz problem natury psychologicznej, ale to nie trzecia ciaża byłaby lekarstwem, tylko wizyta u psychologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Tededev napisał:

Ale co jest w tym wszystkim najgorsze. Przez te kilka lat rozmyślania nad 3 dzieckiem zaczęłam popadać w paranoję. Bardzo chciałam byc w tej ciąży, ale z drugiej strony praca i stanowisko męża. Boli mnie, gdy widzę kolejną koleżankę czy znajomą w 3 ciąży. To już chyba nienormalne, co? 

Może to właśnie wpływ środowiska? Osobiście nie znam nikogo z trójką dzieci, wokół sami jedynacy i ja też nie planuję drugiego. Więc ty widząc wszędzie rodziny z dziećmi tym samym się nakręcasz.. Oczywiście twoje pragnienia są ważne, ale musisz dogadać się z mężem, to nie może być tak że podejmiesz decyzję za was dwoje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tededev

Do tego dochodzi mój żal do męża. Nie uszanował mojego zdania, moich pragnień. Nakierował mnie na inne tory. A teraz łaskawie się zgadza, jak będzie za rok umowa o pracę. Tylko ja jestem już psychicznie wykończona tym czekaniem, kto tego nie przeszedł nie zrozumie. Nie mogę już patrzeć na ubranka w garażu po starszych dzieciach, ani na zabawki, które trzymam dla tego 3 dziecka na odległe kiedyś. Z jednej strony chcę się od tego uwolnić i jak najszybciej tego pozbyć, a z drugiej tak bardzo mi szkoda 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Tededev napisał:

Z jednej strony chcę się od tego uwolnić i jak najszybciej tego pozbyć, a z drugiej tak bardzo mi szkoda

wystaw to na olx, chociaż pewnie i tak nikt tego nie kupi, ciuchy sprzed 6 lat są już niemodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubo

...ane czasy... Kobieta chce mieć 3 dziecko i jest nazywana chorą psychicznie. To WY lewaki jesteście chorzy psychicznie. Trójka dzieci to jest minimum. Wymierajcie jak najprędzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Tededev napisał:

Do tego dochodzi mój żal do męża. Nie uszanował mojego zdania, moich pragnień. Nakierował mnie na inne tory. A teraz łaskawie się zgadza, jak będzie za rok umowa o pracę. Tylko ja jestem już psychicznie wykończona tym czekaniem, kto tego nie przeszedł nie zrozumie. Nie mogę już patrzeć na ubranka w garażu po starszych dzieciach, ani na zabawki, które trzymam dla tego 3 dziecka na odległe kiedyś. Z jednej strony chcę się od tego uwolnić i jak najszybciej tego pozbyć, a z drugiej tak bardzo mi szkoda 😞

Z tego co piszesz to bardzo pragniesz i czekasz na to trzecie dziecko wiec jak tylko bedziesz mogla to zacznij dzialac.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość Tededev napisał:

No właśnie tego się obawiam, że nie będzie mdzy nimi więzi. Między moja dwójka jest 6 lat i każdy z nich ma swój świat. Każda wspólna zabawa kończy się kłótnia, córka dokucza młodszemu, wygania go z pokoju itp. 

Sorry,a le to nie wina dzieci. Tak je wychowałas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Kontakt może być kiepski w dzieciństwie, chociaż z drugiej strony nie będą też walczyć i się non stop kłócić. W dorosłości będą pewnie się cieszyć, że się mają. 

Znam chłopaków 26 i 36 lat, którzy świetnie się dogadają. Mój mąż ma 2 siostry -o 5 i o 10 lat starsze, lepiej dogaduje się z najstarszą. Mają stały kontakt, pomagają sobie.

Ja mam siostrę starszą tylko o 2 lata i aż do studiów walczyłysmy o każdy duperel, dogadujemy się dopiero teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 godzin temu, Gość Tededev napisał:

No właśnie tego się obawiam, że nie będzie mdzy nimi więzi. Między moja dwójka jest 6 lat i każdy z nich ma swój świat. Każda wspólna zabawa kończy się kłótnia, córka dokucza młodszemu, wygania go z pokoju itp. 

Jak dzieci sa male to walcza i kloca sie.  Jak troche dorosna i madrzeja to sprawa sie zmienia.  Ja z siostra doszlysmy do porozumienia dopiero pod 20-stke, z siostra cioteczna (9 lat mlodsza) dopiero jak ona dorosla do tego wieku.  Takze ich zachowanie jest normalne i pewnie przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Ja właśnie jestem w ciąży, mam 35 lat w domu mam 14 i 12latka. Ja bym już nie chciała więcej dzieci, ale mąż mnie namówił. Niedługo poród i cały czas jeszcze zastanawiam się czy to był dobry pomysł 😋 nie że ciąży żałuję bo kocham córce w brzuchu ale ta przepaść wiekowa... Nastolatki i noworodek... 

Wszyscy mówią że starsze pomogą a mi się wydaje że to już nie ten wiek, bardziej kiedy miały 5-7 lat, później to już każde żyje swoim życiem 😉

A ciąże po takim czasie przeżywam zdecydowanie bardziej "poważniej" kupuję więcej, wybieram starannie itd 

Ogólnie nie mogę doczekać się porodu 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karo
14 minut temu, Gość Goosc napisał:

Ja właśnie jestem w ciąży, mam 35 lat w domu mam 14 i 12latka. Ja bym już nie chciała więcej dzieci, ale mąż mnie namówił. Niedługo poród i cały czas jeszcze zastanawiam się czy to był dobry pomysł

ooo!! podziwiam. tzn też troszeczkę żal mi ciebie bo jednak straciłaś duzo fajnego w życiu. ja urodzilam mając 26 i potem 30 i uważam, że i tak ciut za szybko pierwsze miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona

Ja mam z bratem 12 lat różnicy i kocham go najmocniej na świecie ( nie licząc córki i męża;)) czasem lepiej mieć większą różnice niz tak rok po roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość Tededev napisał:

Do tego dochodzi mój żal do męża. Nie uszanował mojego zdania, moich pragnień. Nakierował mnie na inne tory. A teraz łaskawie się zgadza, jak będzie za rok umowa o pracę. Tylko ja jestem już psychicznie wykończona tym czekaniem, kto tego nie przeszedł nie zrozumie. Nie mogę już patrzeć na ubranka w garażu po starszych dzieciach, ani na zabawki, które trzymam dla tego 3 dziecka na odległe kiedyś. Z jednej strony chcę się od tego uwolnić i jak najszybciej tego pozbyć, a z drugiej tak bardzo mi szkoda 😞

Moim zdaniem twój mąż chciał żebyś też zarabiala na te Wasze wszystkie dzieci a nie że Ty będziesz rodzic dziecko za dzieckiem a on będzie robić jak wół na 5 osób w rodzinie. Pomyśl kobieto! A nie gadasz jak psychicznie chora i zraniona.  Zdobądź pracę stała a potem dziecko. Kolejny wieczny pasożyt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jeśli finansowo u was kiepsko i nie macie stabilnej sytuacji finansowej to raczej dziecko nie bardzo🙄

widocznie maz nie chce i czuje się naciskany przez ciebie na 3 dziecko, a on wolałby mieć finansowo lepiej... wiesz ze dziecko to wydatki😏

skoro maz ma do tego takie podejście to odpuść... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tededev

Dla męża głównie kasa jest ważna, dlatego też nie zgodził się parę lat temu. Teraz NIBY chce, ale co z tego? Ja nie chcę już takiej różnicy wieku. W zasadzie nie znam takich rodzin. Chyba że ludzie są po przejściach, drugi partner itp. Znam za to masę kobiet z 3 dzieci w przeciągu max 10 lat. Powiedziałam mu dzisiaj, że ma wywalić wszystkie ciuszki z garażu, bo ja już nie chcę dłużej czekać i robić sobie nadziei. Chyba ten koniec roku tak mnie natknął pesymistycznie. Co roku łudziłam się, że może następne Święta będą z 3 dzieckiem, miałam już wybrane imiona nawet i co?... On nie odpuścił, non stop mi gadał, że mam pilnować pracy, bo "gdzie ty znajdziesz robotę po 30stce?". W Święta mają być znajomi z dziećmi, mają synka 2 latka, mam zamiar dać im ubranka po synu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ibizka_3333
Dnia 22.12.2019 o 23:27, Gość gość 41 napisał:

Gdzie Ty  mieszkasz??! nie znam N I K O G O , kto miał 3 dzieci przed 30stką! mało kto miał jedno zanim miał 30stkę.  jedna para miała dwoje, drugie miało dwa miesiace to koleżanka, mama, konczyła 30stkę. i znajomi, i  rodzina...

Sooory ja mam 28 lat i mam 3 corki moja bratowa ma 25 lat i ma 3 synow. Moja druga bratowa ma 30 i ma córkę i blizniaki gdzie tu mowa ze mało kto ma 3 dzieci ???? 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×