Czy powinnam podać firmę do sądu ?

Chodzi o to, że jedna z firm domaga się ode mnie spłaty przedawnionego długu. Oczywiście niczego nie zamierzam spłacać, ale te nękające telefony są nie na miejscu. 

co to znaczy przedawniony ? 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

co to znaczy przedawniony ? 

"przedawnienie «zasada prawna, według której nie można ścigać przestępstwa ani dochodzić swoich praw w sądzie po upływie określonego czasu»"

Na jakiej podstawie uważasz , ze twój dlug jest przedawniony ? i

10 minut temu, Gość gość napisał:

Na jakiej podstawie uważasz , ze twój dlug jest przedawniony ? i

Dług z 2008r proszę cie, bądźmy poważni.

Ok ale na jakiej podstawie uważasz ,ze jest przedawniony   ? to ze jest z 2008 roku nie ma znaczenia . 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Ok ale na jakiej podstawie uważasz ,ze jest przedawniony   ? to ze jest z 2008 roku nie ma znaczenia . 

Dlatego że przedawnienie następuje po 3 latach a już minęło 11 ???

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dług z 2008r proszę cie, bądźmy poważni.

Ha ha ha bądźmy poważni. Jakoś ty poważna nie byłaś, jak trzeba było spłacać. Niczym się od złodzieja tak naprawdę nie różnisz.

|Dlatego że przedawnienie następuje po 3 latach a już minęło 11 ???

Kto ci takich bzdur naopowiadał ? 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

|Dlatego że przedawnienie następuje po 3 latach a już minęło 11 ???

Kto ci takich bzdur naopowiadał ? 

Ja teraz to właśnie sprawdzam i autorka ma rację, dług się jej przedawnił. Aleee autorka nie wzięła jednego pod uwagę. Jest coś takiego jak bieg przedawnienia długu, który można przerwać na 3 sposoby. Upominająca się firma skorzystała z jednej z nich. Wszczęła mediacje. I już autorko nie jesteś przedawniona. I nie, nie możesz ich podać do sądu, robią to zgodnie z prawem. Kolejnym krokiem będzie wysłanie ci pozwu.

10 minut temu, Gość gość napisał:

Ha ha ha bądźmy poważni. Jakoś ty poważna nie byłaś, jak trzeba było spłacać. Niczym się od złodzieja tak naprawdę nie różnisz.

Wybacz, ale nie zamierzam być frajerką i płacić kasy która się komuś nie należy.

7 minut temu, Gość gość napisał:

|Dlatego że przedawnienie następuje po 3 latach a już minęło 11 ???

Kto ci takich bzdur naopowiadał ? 

Art. 117 i 118 KC ?

A z czego ten dług? Oczywiscie że przedawniony jest. Absolutnie nie płać. Czekaj na ich ruch. Jesli dostaniesz z Sądu nakaz zapłaty to masz 2 tyg na wysłanie sprzeciwu z zarzutem przedawnienia. Wejdz na strone forum-kredytowe.pl i wejdż w temat komornik- windykacja tam ci powiedza. 

1 minutę temu, Gość Rea napisał:

A z czego ten dług? Oczywiscie że przedawniony jest. Absolutnie nie płać. Czekaj na ich ruch. Jesli dostaniesz z Sądu nakaz zapłaty to masz 2 tyg na wysłanie sprzeciwu z zarzutem przedawnienia. Wejdz na strone forum-kredytowe.pl i wejdż w temat komornik- windykacja tam ci powiedza. 

Dług był z karty kredytowej, stare dzieje, to nawet nie była duża kwota, coś około 500zł. Oczywiście, że spłacać tego nie zamierzam.

Nie piszcie ze jest przedawniony bo wystarczy ,ze raz na 3 lata firma wyślę pismo pt "wezwanie do zaplaty" i żadnego przedawnienia  wtedy nie ma. Skoro firma upomina się o kasę tzn ze sprawą nie jest przedawniona. 

500 zł a ty zamiast spłacić SWÓJ DLUG chcesz iść do sądu? 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

500 zł a ty zamiast spłacić SWÓJ DLUG chcesz iść do sądu? 

Nie zamierzam spłacać nawet 1zł jeżeli to byłoby niezgodne z prawem, a mój dług jest przedawniony, nikt nawet nie ma prawa żądać ode mnie spłaty tego. Równie dobrze mogłabym Ci nakazać zapłacić mi 500zł. Byłoby to zasadne ? Oczywiście, że nie, tak samo tutaj. 

16 minut temu, Gość Gość napisał:

Wybacz, ale nie zamierzam być frajerką i płacić kasy która się komuś nie należy.

Co ty pier/dolisz? Wzięłaś kasę, albo towar, (nawet woda w kranie to towar), to z jakiej racji ma się im spłata długu nie należeć? Frajerką to może nie jesteś, oni są frajerami, że ci pożyczyli. Ty natomiast jesteś zwykłą złodziejką.

To nie spłacaj i czekaj aż Ci komornik zacznie z pensji zabierać. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Co ty pier/dolisz? Wzięłaś kasę, albo towar, (nawet woda w kranie to towar), to z jakiej racji ma się im spłata długu nie należeć? Frajerką to może nie jesteś, oni są frajerami, że ci pożyczyli. Ty natomiast jesteś zwykłą złodziejką.

Domagają się bezprawnie kasy ode mnie. Ja rozumiem gdyby przedawnienie było załóżmy po 20 latach, ale domagać się spłaty po 11-12 latach to już żarty jakieś.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Domagają się bezprawnie kasy ode mnie. Ja rozumiem gdyby przedawnienie było załóżmy po 20 latach, ale domagać się spłaty po 11-12 latach to już żarty jakieś.

Maja prawo domagać się spłaty. Żarty to Ty sobie robisz niespłacając należności. I komornik pokaże Ci, że jednak spłacić będziesz to musiała. 

4 minuty temu, NaugthyBitch napisał:

Maja prawo domagać się spłaty. Żarty to Ty sobie robisz niespłacając należności. I komornik pokaże Ci, że jednak spłacić będziesz to musiała. 

Komornik zna się trochę na prawie i nie ma szans, żeby egzekwował ode mnie zadłużenia którego nie ma z racji przedawnienia. Jakim więc sposobem można egzekwować coś czego nie ma ? To jest niezgodne z prawem. 

Autorko tak będziesz musiała to spłacić i tak więc nie wiem.po co się tak szarpiesz?

39 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie piszcie ze jest przedawniony bo wystarczy ,ze raz na 3 lata firma wyślę pismo pt "wezwanie do zaplaty" i żadnego przedawnienia  wtedy nie ma. Skoro firma upomina się o kasę tzn ze sprawą nie jest przedawniona. 

Zgadzam się, pracuje w kk i mamy mnóstwo takich spraw. Skończy się tym, że sprawa trafi do komornika i dług zostanie ściągnięty z wynagrodzenia lub rachunku bankowego. Dojdą koszty sądowe, koszty postępowania etc. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Zgadzam się, pracuje w kk i mamy mnóstwo takich spraw. Skończy się tym, że sprawa trafi do komornika i dług zostanie ściągnięty z wynagrodzenia lub rachunku bankowego. Dojdą koszty sądowe, koszty postępowania etc. 

Za dług którego nie ma ?

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Autorko tak będziesz musiała to spłacić i tak więc nie wiem.po co się tak szarpiesz?

Nie zamierzam spłacać długów których zgodnie z prawem nie mam. 

Jak dojdą koszty sądowe, koszty egzekucji firmy i koszty komornicze to wyjdzie Ci do spłaty z 1500zl. Komornik na konto szybko wejdzie.

A kto ci powiedział ze ich nie ma? 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie zamierzam spłacać długów których zgodnie z prawem nie mam. 

Dług jak najbardziej jest. I dotkliwie zlodziejko się o tym przekonasz.

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Jak dojdą koszty sądowe, koszty egzekucji firmy i koszty komornicze to wyjdzie Ci do spłaty z 1500zl. Komornik na konto szybko wejdzie.

Nie posiadam w Polsce żadnego konta, więc na co ma mi niby wejść ?