Kobiety są obleśne, pierdzą, srają, bekają, mają upławy, mają ciotę...

A kreują się na takie czyste i kruche...

Dokładnie. Takie księżniczki, co się oburzają, jak facet beknie, a za chwilę biegną do kibla, rzadkie góóvno wylatuje im po nogach ze sraki, nie podetrą się nawet porządnie i później im na jasnych majtkach zakwita ohydna, brązowa dracha...

Latem śmierdzą im tzipy, bo ich nie myją i smrodzą nimi w autobusach i jeszcze narzekają, że faceci się pocą, no ku*wa to normalne chyba? A niemycie pi&zdy w XXI wieku normalne już nie jest!

Fajne są:)  a nie mycie pissdy też normalne, haha