ludzie są okrutni

16 minut temu, Gość Marzena napisał:

W porządku ale ładnie byłoby podziękować że poświęciłam Ci swój czas. Przecież starałam się pomóc a Ty odpowiadasz niegrzecznie

Po pierwsze zrobiłaś to ze swojej woli, a ja Ciebie o to nie prosiłem. Piszę tu o poświęconym czasie. Po 2. Spędziłaś tu zaledwie kilka chwil i udzieliłaś się pomijając ostatnią wypowiedź zaledwie 3 razy. Po 3. Napisałem, WYBACZ, ale..... to jest równoznaczne z przepraszam. 

Wcale się nie dziwię że tak Cię traktują. Człowieku ogarnij się i zacznij od siebie

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Wcale się nie dziwię że tak Cię traktują. Człowieku ogarnij się i zacznij od siebie

Bez powodu nie jest starym kawalerem, widać to po wpisach.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Wcale się nie dziwię że tak Cię traktują. Człowieku ogarnij się i zacznij od siebie

Nie znasz mnie, a co za tym idzie wyciągasz pochopne wnioski i to tylko dlatego, że sugerujesz się niesprawiedliwą oceną jednej osoby. Z całym szacunkiem, ale nie uważam aby ktokolwiek mógł uzyskać pełen obraz sytuacji. Wymagało by to poznania mnie osobiście. Dlatego też nie będę przejmował się bezpodstawną krytyką. Ponadto podkreślam, że temat nie dotyczy tego jak ja się zachowuję w stosunku do osób zaglądających na to forum tylko tego jak ludzie postrzegają osoby samotne. Reakcja ich często dotyka nas i w ten sposób budzi się frustracja. Owszem mogę być dla niektórych zwłaszcza tutaj mniej miły, ale to nie znaczy, że jestem taki dla wszystkich. To jakże specyficzne miejsce pełne roszczeniowych osób, trolli, hejterów, nastolatków i ludzi niezrównoważonych psychicznie nie jest warte moich emocji. Chcę przez to powiedzieć, że nawet jak ktoś się będzie bardzo starał to nie naruszy mojej równowagi.  W przeciwieństwie do innych unikam konfliktów i zamykam wątek ucinając wszelkie dyskusje i prowokacje. 
Nie będę dziękował komuś tylko dlatego, że tego oczekuje. Ja tez oczekiwałem wiele rzeczy po tym miejscu, ale no cóż... tutejsze realia są bardzo specyficzne i trzeba patrzeć na to z przymrużeniem oka. Ponadto słowo wybacz i przepraszam są bliskoznaczne i oznaczają w kontekście mojej wypowiedzi praktycznie to samo. Zatem wnioskuję, że chcesz mnie sprowokować... co tym bardziej mnie zaczyna bawić. No ale cóż... takie życie.  
Przynajmniej sobie mogę pofilozofować i popisać o pierdołach. Zapomnę o tym co mnie spotkało i skoncentruje się na was. Jedyne co z tej rozmowy mogę jednak wynieść to chyba fakt, że zarówno w realu jak i tutaj ludzie są na swój sposób okrutni, a zatem nie wnoszą w moje życie nic wartościowego. 
Kończąc ten przydługawy i niezrozumiały dla niektórych z was wywód streszczenie. Należy się to wam.
Kończę  
Dzięki za poświęconą uwagę i przepraszam za to, że ktoś przeze mnie poczuł się źle. Oczywiście piszę to do tej powiedzmy "normalnej" części odbiorców mojego przekazu.
Dobrej nocy  

Stara śpiewka,jeden cudowny a cała reszta zła

6 minut temu, Gość gość napisał:

Stara śpiewka,jeden cudowny a cała reszta zła

Znasz to bo sam tak śpiewasz.  

To taka polska przypadlosc. Potrzeba wpierniczania sie w czyjąś prywatność i wywieranie presji. Autorze, uwierz mi, nie tylko samotnym po 30tce sie obrywa. Mnie tez sie dzisiaj z mezem oberwalo od tesciow i moich rodzicow za to, ze nie splodzilismy jeszcze potomka. Te swieta to jakas maskarada i zenada. 

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Znasz to bo sam tak śpiewasz.  

Tak, razem z Tobą.