czy facet zarabiajacy tysiecy na reke, kupujacy zaręczynowy za 1200 zł to sknera, źle to wróży?

moja kolezanka taki dostala. a mowi sie ze zareczynowy powinien byc za polowe lub nawet cala miesieczna pensje faceta

zjadło mi cyfre 5. on zarabia 5 (pięć) tsyiecy na reke

Tak, z tego faceta całej kasy nie wydoisz, szukaj głupszego.

Napisz że to żart i nie jesteś tak głupia

ja bym odwrócił pytanie - czy kobieta która zadaje takie pytanie nie jest pazerną na szmal babą?

a kto powiedział że taki ma być.

6 minut temu, Gość gisc napisał:

moja kolezanka taki dostala. a mowi sie ze zareczynowy powinien byc za polowe lub nawet cala miesieczna pensje faceta

bez żartów.

Po co niby. To tylko ozdóbka. 

Kochana ja zarabiam więcej niż twój facet i sama sobie jestem w stanie ogarnąć pierścionek za sumę , która mi pasuje. Zobacz za ile sama w stanie jesteś sobie kupić pierścionek, samochód nie wiem cokolwiek, a potem wymagaj od faceta.

7 minut temu, Gość gosc napisał:

zjadło mi cyfre 5. on zarabia 5 (pięć) tsyiecy na reke

Przy jakich wydatkach? xD

8 minut temu, Gość gisc napisał:

[...] źle to wróży?

Bardzo dobrze to wróży. Facet jest rozsądny. A ocenianie jego całokształtu na podstawie pierścionka zaręczynowego... cóż, o czymś świadczy, na niekorzyść oceniającego raczej.

9 minut temu, Gość gisc napisał:

moja kolezanka taki dostala. a mowi sie ze zareczynowy powinien byc za polowe lub nawet cala miesieczna pensje faceta

Yyyy skąd ludzie biorą takie farmazony

Po co ktoś sprawdza cenę pierścionka, to jest prezent z miłości, a nie wyznacznik jak wielka jest ta miłość w zależności od ceny pierścionka.

Kolejny pustak lecący na kase

Pierścionek zaręczynowy to wyraz miłości i zakochany  mężczyzna raczej nie oszczędza na nim, nie kalkuluje, ma wyróżniać się spośród innych pierścionków,  wiec powinien być bardziej widoczny i ozdobny, jeżeli kobieta wychodzi za mąż to jest na tyle dojrzała,  by nosić wyraźny zaręczynowy pierscikonek a nie malutki jak gimnazjalistka.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Pierścionek zaręczynowy to wyraz miłości i zakochany  mężczyzna raczej nie oszczędza na nim, nie kalkuluje, ma wyróżniać się spośród innych pierścionków,  wiec powinien być bardziej widoczny i ozdobny, jeżeli kobieta wychodzi za mąż to jest na tyle dojrzała,  by nosić wyraźny zaręczynowy pierscikonek a nie malutki jak gimnazjalistka.

jprd co za betony

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Pierścionek zaręczynowy to wyraz miłości i zakochany  mężczyzna raczej nie oszczędza na nim, nie kalkuluje, ma wyróżniać się spośród innych pierścionków,  wiec powinien być bardziej widoczny i ozdobny, jeżeli kobieta wychodzi za mąż to jest na tyle dojrzała,  by nosić wyraźny zaręczynowy pierscikonek a nie malutki jak gimnazjalistka.

A baba zakochana to już kalkuje, czy za odpowiednią cenę kupił :-DDD. 

Nie każda Karyna jest roztyta krową z wielką łapą, żeby nosić wielki pierścionek.

Na małą delikatną rączkę nie pasują wielkie dzbany

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Pierścionek zaręczynowy to wyraz miłości i zakochany  mężczyzna raczej nie oszczędza na nim, nie kalkuluje, ma wyróżniać się spośród innych pierścionków,  wiec powinien być bardziej widoczny i ozdobny, jeżeli kobieta wychodzi za mąż to jest na tyle dojrzała,  by nosić wyraźny zaręczynowy pierscikonek a nie malutki jak gimnazjalistka.

Od razu widać, że ten komentarz napisała gimnazjalistka

Mój tyle mniej więcej zarabiał jak się ze mną zareczal i kupił mi pierścionek za 200 zł, który zresztą sama sobie wybrałam, bo on się na tym nie znal i za bardzo poznawać się nie chciał :) wtedy też myślałam, że może trochę mało na to wydał, z drugiej strony nie było to dla mnie aż tak istotne, bo i tak nie noszę na codzien takich błyskotek i ten pierścionek też szybko schowałam do szafy :)

teraz zarabia miesięcznie prawie 10 tys zł , do tego premie za które bez odkładania kupujemy sobie zagraniczne wakacje i kto zarządza cała ta kasa??? :P

JA!!!! 

takze ha ha , dalej się zastanawiacie czy to dużo czy mało, bo te wasze priorytety są wręcz obłędne :p

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Pierścionek zaręczynowy to wyraz miłości i zakochany  mężczyzna raczej nie oszczędza na nim, nie kalkuluje, ma wyróżniać się spośród innych pierścionków,  wiec powinien być bardziej widoczny i ozdobny, jeżeli kobieta wychodzi za mąż to jest na tyle dojrzała,  by nosić wyraźny zaręczynowy pierscikonek a nie malutki jak gimnazjalistka.

Kobieta zakochana to daje we wszystkie dziury na zawołanie i nie zadaje żadnych pytań 

Wyznam Wam coś. Mój ówczesny chłopak mało zarabiał, ale mimo to chciałam być z nim. Wiedziałam, że nosi się z zamiarem oświadczyn i sama mu poradziłam, by wybrał pierścionek za 300-400 zł, bo to tylko symbol i to nie jest najważniejsze. Kupił, trochę odbiegał od tego co widzieliśmy w Internecie, ale przyjęłam. Było mi tylko trochę przykro jak na studiach koleżanki chwaliły się brylantami, a ja nosiłam pierścionek za 329 zł, no ale nie chciałam być materialistką...

Po jakimś czasie wyjeżdżał z Polski i sprzedał swojej matce swój samochód za mniej niż połowę ceny, bo mama by chciała lepszy, no ale niestety nie ma więcej... A wiem ile pieniędzy w niego zainwestował, a rodzice nie pomogli mu totalnie w niczym. To był dla mnie cios, bo poczułam się jakbym była nic nie warta. Matce samochód, a mi jakąś taniochę by było. 

Dziewczyny, nigdy nie przyjmujcie byle czego, jak mężczyźnie zależy to weźmie nadgodziny, będzie dłużej oszczędzał, ale dostaniecie coś ładnego i będziecie się cieszyć. Moje zaręczyny były byle jakie, małżeństwo też jest średnie i czasem żałuję, że za niego wyszłam, bo mam wrażenie, że na 1 miejscu jest jego matka i jej potrzeby. Nie czuję się piękna i wartościowa tylko jak jakaś desperatka. 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Wyznam Wam coś. Mój ówczesny chłopak mało zarabiał, ale mimo to chciałam być z nim. Wiedziałam, że nosi się z zamiarem oświadczyn i sama mu poradziłam, by wybrał pierścionek za 300-400 zł, bo to tylko symbol i to nie jest najważniejsze. Kupił, trochę odbiegał od tego co widzieliśmy w Internecie, ale przyjęłam. Było mi tylko trochę przykro jak na studiach koleżanki chwaliły się brylantami, a ja nosiłam pierścionek za 329 zł, no ale nie chciałam być materialistką...

Po jakimś czasie wyjeżdżał z Polski i sprzedał swojej matce swój samochód za mniej niż połowę ceny, bo mama by chciała lepszy, no ale niestety nie ma więcej... A wiem ile pieniędzy w niego zainwestował, a rodzice nie pomogli mu totalnie w niczym. To był dla mnie cios, bo poczułam się jakbym była nic nie warta. Matce samochód, a mi jakąś taniochę by było. 

Dziewczyny, nigdy nie przyjmujcie byle czego, jak mężczyźnie zależy to weźmie nadgodziny, będzie dłużej oszczędzał, ale dostaniecie coś ładnego i będziecie się cieszyć. Moje zaręczyny były byle jakie, małżeństwo też jest średnie i czasem żałuję, że za niego wyszłam, bo mam wrażenie, że na 1 miejscu jest jego matka i jej potrzeby. Nie czuję się piękna i wartościowa tylko jak jakaś desperatka. 

Ta ta ta zwalaj winę za kiepskie małżeństwo na tani pierścionek, widziały gały co brały za męża... 

I co myślisz że jakby nawet wziął nadgodziny na pierścionek to wtedy by ci się małżeństwo ułożyły? Takie prostackie myślenie 

55 minut temu, Gość gisc napisał:

moja kolezanka taki dostala. a mowi sie ze zareczynowy powinien byc za polowe lub nawet cala miesieczna pensje faceta

Nie no, prawdziwy maczo to powinien się zadłużyć co najmniej na 70lat na pierścionek zaręczynowy

7 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Nie no, prawdziwy maczo to powinien się zadłużyć co najmniej na 70lat na pierścionek zaręczynowy

Dokładnie, bo inaczej nie kocha

40 minut temu, Gość xyz napisał:

A baba zakochana to już kalkuje, czy za odpowiednią cenę kupił :-DDD. 

Nie każda Karyna jest roztyta krową z wielką łapą, żeby nosić wielki pierścionek.

Na małą delikatną rączkę nie pasują wielkie dzbany

Na małą delikatna rączkę są wyraziste ładne pierścionki a nie malutkie dzieciece.

43 minuty temu, Gość sedf napisał:

jprd co za betony

Skąpy prostak z ciebie

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Na małą delikatna rączkę są wyraziste ładne pierścionki a nie malutkie dzieciece.

Widać, że nigdy nie nosiłaś pierścionka, więc po co wypowiadasz 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Na małą delikatna rączkę są wyraziste ładne pierścionki a nie malutkie dzieciece.

Obiektywnie patrząc, po co mi duży karyński pierścień, który jest nie wygody do noszenia na codzień...

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Widać, że nigdy nie nosiłaś pierścionka, więc po co wypowiadasz 

???

Ale pustostany chodzą po tym świecie  

Jak wam nie pasuje już na starcie rozmiar pierścionka to dajcie spokój chłopu, znajdzie sobie inną, normalną 

Byle ładny był, gustowny, nie zawsze musi się to z kasą wiązać. Dobrze, że nie ring  z odpustu kościelnego tudzież z Orsay`a 

Nadstaw mu wszystkie dziury do oporu to może da droższy

Za ok 3 pensje, odkładał przez kilka miesięcy i bardzo doceniłam ten gest- wiem ze mu zależało i zależy. 9 lat po ślubie i dalej kupuje mi piękne prezenty  jak facetowi zależy,  Inwestuje w kobiete I nie dajcie sobie wmówić ze jest inaczej. Pierścionek zaręczynowy za 300 pln? 300 pln to może być kolacja w średniej jakości restauracji i bez alkoholu. Zaręczyny są teoretycznie raz w życiu wiec Oprawa Wydarzenia czyli pierścionek powinien być odpowiednio okazały.