Obrażeni rodzice i teściowie bo nazwałam córkę po swojemu

Urodziłam na początku grudnia. Święta spędziliśmy z dala od moich i partnera rodziców bo się obrazili że nazwałam córkę inaczej niż chcieli. Moja matka upierała się że ma być Jaś albo Krysia po jej rodzicach, mój ojciec przez pół roku krzyczał że będzie Janek bo on czuje że to wnuk (taaa, na pewno). Teściom parter zdradził płeć to uparli się że ma być Katarzyna po chrzestnej partnera. Tak tłumnie mnie odwiedzali w szpitalu, a jak się okazało że nie Kasia, Basia czy inna Asia tylko Dolores to wszyscy nagle obrażeni.

To wasza decyzja. Ale serio Dolores? Nie Dorotka? 

Śmieszne prowo. Doliores.... Hahaha 

Dolores? Skąd ten pomysł???

0/10

ani zabawne, ani inteligentne, ani ciekawe

poucz się lepiej, koniec pólrocza lada chwila