Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ania

prezerwatywy u 16-latka? jestem w szoku

Polecane posty

Gość ania

jestem w szoku sprzątając przed świętami pokój mojego 16-letniego syna znalazłam u niego opakowanie po prezerwatywach i to nie jedno (w każdym opakowaniu brakowało kilku sztuk)!! masakra nie wiem co robić wydawało mi się że jesteśmy z mężem odpowiedzialnymi rodzicami jestem załamana czy powinnam się martwić? czy 16 lat to nie jest za wcześnie a może to do zabawy?? sama nie wiem co myśleć.ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic nie poradzisz, do kaloryfera nie uwiążesz. Dobrze przynajmniej, że myśli o zabezpieczeniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Z drugiej strony to dobrze, że znalazłaś prezerwatywy, a nie pozytywny test ciążowy jego dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza

Ja rozpoczęłam współżycie mając 16 lat, a też nie jestem z żadnej patologi. Dobrze się uczyłam, potem poszłam do liceum, następnie na studia. Nie paliłam papierosów, alkohol piłam i piję tylko okazyjnie. Nie powstrzymasz nastolatka, któremu buzują hormony. Pociesz się tym, że pamięta o zabezpieczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

sprzątasz 16 - latkowi pokój? no to w sumie dobrze, że chłopka się zabezpiecza, bo do gotowości do bycia ojcem to mu jeszcze daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAREK
26 minut temu, Gość Eliza napisał:

Ja rozpoczęłam współżycie mając 16 lat, a też nie jestem z żadnej patologi. Dobrze się uczyłam, potem poszłam do liceum, następnie na studia. Nie paliłam papierosów, alkohol piłam i piję tylko okazyjnie. Nie powstrzymasz nastolatka, któremu buzują hormony. Pociesz się tym, że pamięta o zabezpieczeniu.

JESTEŚ KURRWĄ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysia żona Zbysia

W wieku 16 lat to chłopak powinien myśleć o nauce i sporcie, to jeszcze dziecko. Jeśli teraz syn uprawia seks to w przyszłości nie będzie dobrym mężem. Ja idąc do ślubu byłam dziewicą i tego samego wymagałam od narzeczonego.

31 minut temu, Gość Eliza napisał:

Ja rozpoczęłam współżycie mając 16 lat, a też nie jestem z żadnej patologi

Seks dzieci, bez ślubu, zawsze jest patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

No słabo. Niby dobrze, że używa gumek, ale 16 lat to zdecydowanie za wcześnie na współżycie. Ostatnio był tutaj temat o 16-latce w ciąży. Wiadomo, hormony szaleją, ale to nie zwalnia z myślenia. W przypadku ciąży takich małolatów to rodzice mają problem, w tym przypadku autorka. Krew nie woda, ale do tej 18-stki powinno się zaczekać, bo różne rzeczy się zdarzają. A na miejscu autorki anulowałabym synowi kieszonkowe i inne przyjemności jeśli ma takie. W końcu to już "dorosły" facet. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Kur.wa jak sobie pomyśle o seksie 15 czy 16 latków  to mi sie rzygać chce. Przecież to obrzydliwe i w ogóle aseksualne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mmm
2 godziny temu, Gość gość napisał:

sprzątasz 16 - latkowi pokój? no to w sumie dobrze, że chłopka się zabezpiecza, bo do gotowości do bycia ojcem to mu jeszcze daleko.

haha, dobre. Mój syn ma 12, no skończy 13 w marcu, pokoj sprząta sam, z wielkim bólem, ale to robi. najlepiej mu idzie, jak mówi że się nudzi, to wchodzę do pokoju - lub mąż - i mówimy 'OK, to ty segreguj to, a ja tamto'.  i albo syn się nagle bawi lego cy czyms innym albo jest pokój  ogarnięty w 10 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mmm
3 godziny temu, Gość Eliza napisał:

Ja rozpoczęłam współżycie mając 16 lat, a też nie jestem z żadnej patologi. Dobrze się uczyłam, potem poszłam do liceum, następnie na studia. Nie paliłam papierosów, alkohol piłam i piję tylko okazyjnie. Nie powstrzymasz nastolatka, któremu buzują hormony. Pociesz się tym, że pamięta o zabezpieczeniu.

Jednak bardzo szybko, nie sądzisz?  Może oceniam po sobie... i koleżankach... ale np z mojej podstawówki te, które szybko sie interesowały głównie chłopakami, to własnie skończyły jako 19 lub 20-letnie matki, i teraz już jedna ma wnuka a ma dokładnie 41 lat!   inna też jak tamta i ja, 41 lat, kariera sklepowej  na wsi, liczącej może z 800 mieszkańców, otoczonej innymi wioskami po poniżej 100 mieszkańców na jedną. wiem, bo w tej duzej wsi mieszkają moi rodzice, ja jako jedyna z roczników 1980 (ja jestem 1978) i starszych szłam z tamtej wioski na studia, dopiero jedna inna dziewczyna młodsza ode mnie   dwa lata też poszla na studia. Jak bywam u rodziców, widzę te koleżanki co mi dokuczały w podstawówce lub wymuszały bym dawała im lekcje spisywać. one wygladają na takie 'wioskowe miss' , trwała jakby mialy 60 lat, a ja cóż, dobra praca, mieszkanie w Gdańsku, mąż nie mechanik ani nie 'gospodarz'. Dziewicą byłam z wyboru, do 20 roku zycia, moglam juz majac 18 lat ale nie chcialam jeszcze. znam tlyko jedną koleżankę której życie sie dobrze ułożyło (kariera, fajny mąż , zycie na poziomie), która stracila cnote  majac naście lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli już zaczął to nie skończy, ciesz się że używa gumek. Na to nie masz wpływu bo go w domu nie zamkniesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość MAREK napisał:

JESTEŚ KURRWĄ 

Wypierdalaj głupi hoju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brak słów
20 minut temu, Gość gość mmm napisał:

Jednak bardzo szybko, nie sądzisz?  Może oceniam po sobie... i koleżankach... ale np z mojej podstawówki te, które szybko sie interesowały głównie chłopakami, to własnie skończyły jako 19 lub 20-letnie matki, i teraz już jedna ma wnuka a ma dokładnie 41 lat!   inna też jak tamta i ja, 41 lat, kariera sklepowej  na wsi, liczącej może z 800 mieszkańców, otoczonej innymi wioskami po poniżej 100 mieszkańców na jedną. wiem, bo w tej duzej wsi mieszkają moi rodzice, ja jako jedyna z roczników 1980 (ja jestem 1978) i starszych szłam z tamtej wioski na studia, dopiero jedna inna dziewczyna młodsza ode mnie   dwa lata też poszla na studia. Jak bywam u rodziców, widzę te koleżanki co mi dokuczały w podstawówce lub wymuszały bym dawała im lekcje spisywać. one wygladają na takie 'wioskowe miss' , trwała jakby mialy 60 lat, a ja cóż, dobra praca, mieszkanie w Gdańsku, mąż nie mechanik ani nie 'gospodarz'. Dziewicą byłam z wyboru, do 20 roku zycia, moglam juz majac 18 lat ale nie chcialam jeszcze. znam tlyko jedną koleżankę której życie sie dobrze ułożyło (kariera, fajny mąż , zycie na poziomie), która stracila cnote  majac naście lat.

Boże, co za ciemnogrod. Co tak wlazisz ludziom w życie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Krysia żona Zbysia napisał:

W wieku 16 lat to chłopak powinien myśleć o nauce i sporcie, to jeszcze dziecko. Jeśli teraz syn uprawia seks to w przyszłości nie będzie dobrym mężem. Ja idąc do ślubu byłam dziewicą i tego samego wymagałam od narzeczonego.

Seks dzieci, bez ślubu, zawsze jest patologia.

No jak to bez ślubu 😱

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L_]

Kobieto co jest niesamowitego w tym że uprawia seks, powinnaś być dumna z syna że jest odpowiedzialny bo się zabezpiecza, żenujące są niektóre odpowiedzi, to źle bo zaznał w młodym wieku trochę miłości? Co to w ogóle za temat. Szanowny „Aaa” zabrać kieszonkowe, jesteś ...em do potęgi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa

To jest dzieciak. Do nauki a nie do bzykania się brać. Współczesny świat stoi na głowie w kwestiach seksu. Jeśli teraz tego nie wyhamujemy to za jakiś czas seks dwunastolatków będzie ok! Brawo dla tych którzy nie ulegają współczesnej modzie na rozpasanie seksualne i zło nazywają złem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W moim odczuciu za wcześnie. Ale co zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Vanessa napisał:

To jest dzieciak. Do nauki a nie do bzykania się brać. Współczesny świat stoi na głowie w kwestiach seksu. Jeśli teraz tego nie wyhamujemy to za jakiś czas seks dwunastolatków będzie ok! Brawo dla tych którzy nie ulegają współczesnej modzie na rozpasanie seksualne i zło nazywają złem.

To wyhamuj 😄 dasz mu w dupe? To juz jest fakt dokonany.. autorka najwidoczniej ma słaby kontakt z synem,że tak ja to zaskoczylo. Wg mnie powinna z nim przeprowadzić rozmowę na temat tego jak bardzo rujnuje sobie zycie jak ta gumka pęknie. A co do seksu i wieku , to dla chłopaków jest taki pi razy okno wiek na pierwszy raz. Mam 35 lat i kiedys tez faceci do 18 ze swoim wianuszkiem nie czekali. Ja pierwszy raz miałam w wieku 18.lat,ale pierwsze czułości, miłości i intymne sytuacje miały miejsce jakos w okolicy 16rż. Moj maz tez w tym wieku mial pierwszy raz. Moj ex podobnie... 

nauka to jedno, a hormony, młodość to co innego.Po prostu dziecko trzeba uświadomić,ze za tymi 3 minutami przyjemności mogą ciągnąć sie srogie konsekwencje i ma myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość ania
11 minut temu, Gość L_] napisał:

Kobieto co jest niesamowitego w tym że uprawia seks, powinnaś być dumna z syna że jest odpowiedzialny bo się zabezpiecza, żenujące są niektóre odpowiedzi, to źle bo zaznał w młodym wieku trochę miłości? Co to w ogóle za temat. Szanowny „Aaa” zabrać kieszonkowe, jesteś ...em do potęgi. Pozdrawiam

On przyprowadzał kilka razy do siebie swoją dziewczynę, ale w życiu bym nie podejrzewała, że on z nią to robi, przecież ja znam rodziców tej dziewczyny, oni są naprawdę wykształconymi ludźmi, a to tu taka niespodzianka i córkę swoją średnio wychowali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania
6 minut temu, Gość Gość napisał:

To wyhamuj 😄 dasz mu w dupe? To juz jest fakt dokonany.. autorka najwidoczniej ma słaby kontakt z synem,że tak ja to zaskoczylo. Wg mnie powinna z nim przeprowadzić rozmowę na temat tego jak bardzo rujnuje sobie zycie jak ta gumka pęknie. A co do seksu i wieku , to dla chłopaków jest taki pi razy okno wiek na pierwszy raz. Mam 35 lat i kiedys tez faceci do 18 ze swoim wianuszkiem nie czekali. Ja pierwszy raz miałam w wieku 18.lat,ale pierwsze czułości, miłości i intymne sytuacje miały miejsce jakos w okolicy 16rż. Moj maz tez w tym wieku mial pierwszy raz. Moj ex podobnie... 

nauka to jedno, a hormony, młodość to co innego.Po prostu dziecko trzeba uświadomić,ze za tymi 3 minutami przyjemności mogą ciągnąć sie srogie konsekwencje i ma myśleć.

Nie mam słabego kontaktu z synem, znam bardzo dobrze rodziców jego dziewczyny, to są naprawdę wykształceni ludzie, a nie pierwsze lepsze osoby, nie sądziłam, że tak słabo swoją córkę wychowali, że już z nim to robi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość ania napisał:

Nie mam słabego kontaktu z synem, znam bardzo dobrze rodziców jego dziewczyny, to są naprawdę wykształceni ludzie, a nie pierwsze lepsze osoby, nie sądziłam, że tak słabo swoją córkę wychowali, że już z nim to robi. 

Haha, no zmusza go. gwalci 😄 widać razem sie bawią tak samo dobrze, a oni tacy sami wyksztalceni i na poziomie jak i ty 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Haha, no zmusza go. gwalci 😄 widać razem sie bawią tak samo dobrze, a oni tacy sami wyksztalceni i na poziomie jak i ty 😄

Mówiłam poważnie, oboje pracują na uniwersytecie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość ania napisał:

Mówiłam poważnie, oboje pracują na uniwersytecie. 

Ale co.ma piernik do wiatraka. Ojciec może być prezydentem a matka zakonnica, a hormony to hormony. Przestań pisać bajek, bo zeszłas z poziomu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale co.ma piernik do wiatraka. Ojciec może być prezydentem a matka zakonnica, a hormony to hormony. Przestań pisać bajek, bo zeszłas z poziomu. 

To ma do tego, że powinni bardziej pilnować swoją córkę, a z tego wynika, że mają ją gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość ania napisał:

Mówiłam poważnie, oboje pracują na uniwersytecie. 

Może to wasz syn ja sprowadza na zła drogę? Przecież to facetom.ciagle jedno w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania

Wiadomo że jak ... nie da to pies nie weźmie. Ona prowokuje mojego syna, zanim ją poznał to układał klocki LEGO a na to tam na dole mówił " siusiaczek". Mam nadzieję, że ją zapłodni i przyjdzie do domu z brzuchem to jej rodzice może otrzeźwieją. Mój syn odpowiedzialności nie poniesie bo skoro daje jemu to pewnie daje po osiedlu. Wiadomo kim są dziewczyny co w tym wieku seks uprawiają. Zwykłymi k!u!r!w!ani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Może to wasz syn ja sprowadza na zła drogę? Przecież to facetom.ciagle jedno w głowie

Przede wszystkim będę musiała iść do jej rodziców i z nimi porozmawiać o ich córce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość ania napisał:

To ma do tego, że powinni bardziej pilnować swoją córkę, a z tego wynika, że mają ją gdzieś.

Ale z tego co piszesz wynika,że oni sie bawią u was, twój syn ma gumki, więc trudno zwalić wine w całości na ich córkę 😄 pewnie jestescie po zawodowce. Takie tanie rozrywki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ale z tego co piszesz wynika,że oni sie bawią u was, twój syn ma gumki, więc trudno zwalić wine w całości na ich córkę 😄 pewnie jestescie po zawodowce. Takie tanie rozrywki...

Po pierwsze nie jesteśmy po zawodówce po drugie gdyby rodzice bardziej angażowali się w wychowanie swojej córki to by do tego nie doszło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×