Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trufleczka

Jak uratować storczyka w stanie agonalnym?

Polecane posty

Gość Trufleczka

Uprzedzając pytania, storczyk ma ogromną wartość sentymentalną, dostałam go ponad 8 lat temu od nieżyjącego już członka rodziny, dlatego w szczególności zależy mi na jego odratowaniu. Kilka miesięcy temu wypuścił keiki, które rozsadziłam i roślina potomna ma się świetnie. Niestety ta macierzysta podupadła, i to mocno - niestety przez dłuższy była zaniedbywana (nie z mojej winy) - nie była wystarczająco podlewana, wskutek czego liście zaczęły się marszczyć i żółknąć, aż w końcu wszystkie opadły. Stożek wzrostu ("baza", z której wyrastają liście) też zmarniał. Jedyne co daje mi nadzieję to to, że korzenie nadal są zielone (przynajmniej część). W tej chwili wygląda na to, że korzenie to jedyna część rośliny, gdzie jeszcze jest życie 😞Na razie zastosowałam się do rady pani w kwiaciarni i zostawiłam storczyka na noc zanurzonego prawie całkowicie w wodzie, po czym w miarę możliwości usunęłam uschnięte i gnijące części, a na koniec podałam odżywkę do storczyków (wodny roztwór NPK w gotowym aplikatorze, do osłabionych roślin). Planuję regularnie podawać mu tę odżywkę (lub inny nawóz, jeśli dostanę). Moje pytanie brzmi: po pierwsze, czy to co na razie zrobiłam było OK, po drugie: co jeszcze mogę zrobić (techniki, produkty, każda rada mile widziana), i po trzecie - czy jest w ogóle sens o niego walczyć, czy raczej nie mam już na co liczyć, skoro stożek wzrostu obumarł? Jestem gotowa się opiekować tymi korzonkami miesiącami albo i latami, jeśli będzie trzeba - tylko wolałabym wiedzieć, czy jest w tym jakakolwiek nadzieja 🙂

Pozdrawiam Was Świątecznie i Noworocznie i za wszelkie rzetelne odpowiedzi z góry dziękuję! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trufleczka

Podbijam:) Będę wdzięczna za wszelkie porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga21

Zapytaj może też na jakichś forach dla florystów, fanów kwiatów. Ja się nie znam i niestety nie mogę pomóc. Ale nawet skoro storczyk  ma taką wartość sentymentalną, to może warto go zachować takiego jaki jest  (o ile będzie to możliwe i tak długo jak się da). Czy jest sens, racjonalnie pewnie nie, ale sentymentalnie - zawsze🙂. Jednak życzę odratowania storczyka🙂.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×