Napiłam się

12 minut temu, Gość Lola napisał:

Życie, Fetyszysto, życie, nie rozpieszcza mnie...

Jeżeli masz wrażenie, że życie Cię rozpieszcza, to w którymś momencie robisz coś nie tak, więc wszystko w normie - ta teza skądinąd nie wyklucza czerpania przyjemności z życia.

A kogo chciałeś o tej porze i to w sobotę spotkać na forum??

1 minutę temu, Gość Lola napisał:

Ewolucja, innych na forum sie nie spodziewaj 

Subpolityczny, kolektywny surwiwalizm

Przed chwilą, Gość Nieznajomy napisał:

Subpolityczny, kolektywny surwiwalizm

Nie pij tyle 

Przed chwilą, Gość Nieznajomy napisał:

Subpolityczny, kolektywny surwiwalizm

Nie pij tyle 

9 minut temu, Bezedury napisał:

Więc słuchaj a raczej czytaj co piszę, ponieważ mądrze piszę. Na rano minimum jedno piwko sobie zostaw. Podziękujesz jutro 

 

Nie ten stan Bezedury

Piwka rano nie pijam, ale rada trafna  moze ktos inny skorzysta 

Też nie piłem i spałem do popołudnia, kaca przesypiałem.

Kolega na siłę piwo we mnie wmusił i jakoś odżyłem. Czasem się kielona rano wypiło. Ale to stare czasy jak byłem dużo młodszy i się dużo balowało i zdrowie było takie, że można było szaleć. Teraz to sobie na forume popiszę przy piwku i rano piwko strzelę i za obiad się biorę, gary umyję. 

Nie ma dzisiaj na planecie na tyle zasobów, żeby zapewnić całej ludności wysoki poziom życia i picia, np. taki, jaki posiadają wysoko płatni pracownicy w krajach w zachodniego kręgu kulturowego 

Koniec tematu, zmęczyłam się

Dobranoc