Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teleskopov1

Śmierć

Polecane posty

Gość teleskopov1

boicie się? wszystko co do tej pory i wszystko ok, jakie mięciutkie to życie, czujesz to? Śmierc=koniec; 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Homo sentimentals
14 minut temu, Gość teleskopov1 napisał:

boicie się? wszystko co do tej pory i wszystko ok, jakie mięciutkie to życie, czujesz to? Śmierc=koniec; 🙂 

Tylko ze względu na bliskich, chciałabym im oszczędzić żałoby i traumy, tęsknoty. Reszta mało mnie zajmuje. 😉 Choćby jutro... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teleskopov1

10 dni to dużo czy mało na tle śmierci? jak myślisz? Kiedyś był taki chłopak, żył sobie wspaniałym młodzieńczym życiem aż znienacka usłyszał wyrok = 10 dni nie dłużej, oczywiście choroba nie daje żadnego wyboru i zdawał sobie sprawe, że nie udźwignie marzeń które od młodych lat kłebił w sobie, ale to co zrobił i jak spożytkował swoje ostatnie 10 dni przeszło oczekiwania umierających całe życie, co zrobił? 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Homo sentimentals
1 minutę temu, Gość teleskopov1 napisał:

10 dni to dużo czy mało na tle śmierci? jak myślisz? Kiedyś był taki chłopak, żył sobie wspaniałym młodzieńczym życiem aż znienacka usłyszał wyrok = 10 dni nie dłużej, oczywiście choroba nie daje żadnego wyboru i zdawał sobie sprawe, że nie udźwignie marzeń które od młodych lat kłebił w sobie, ale to co zrobił i jak spożytkował swoje ostatnie 10 dni przeszło oczekiwania umierających całe życie, co zrobił? 🙂 

Otworzył Biedronkę na księżycu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znajoma wróciła z pracy  a jej mąż w łóżku sztywny, pierwszy dzień świąt. Gość ledwo po 50.

Czego tu się bać. Jak umrzesz to masz gdzieś wszystko. Ci co zostali zostają z całym grajdołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piter

Właśnie. Najbardziej szkoda bliskich osób których kochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Myślicie ze po śmierci nie ma już odczuć?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Homo sentimentals
15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Myślicie ze po śmierci nie ma już odczuć?? 

Mówiąc szczerze, mało mnie to zajmuje. Zakładam, że nieistnienie nie boli. Ale gdyby się tak głębiej zastanowić, to myślę, że po śmierci nie ma już odczuć, ale jest świadomość. I, że jeśli życie tu ma jakikolwiek sens, to jest nim właśnie odczuwanie i doświadczanie nieosiągalne w żadnym innym stanie "skupienia". 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Homo sentimentals napisał:

I, że jeśli życie tu ma jakikolwiek sens, to jest nim właśnie odczuwanie i doświadczanie nieosiągalne w żadnym innym stanie "skupienia

dlaczego tak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To co każdy z nas z osobna myśli co jest po śmierci to jest jedynie jego własna niczym nie poparta wizja tego co jest po śmierci.

Co tak naprawdę się dzieje - nikt tego jeszcze nie wie. Obecnie, najbardziej możliwe jest to, że wyłączasz się jak jakieś urządzenie, koniec świadomości, koniec Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Homo sentimentals
Przed chwilą, Gość gość napisał:

dlaczego tak myślisz?

Człowiek jest jak laboratorium. Dozuje sobie różne substancje chemiczne, które odpowiedzialne są za odczuwanie emocji. To jest czysta biologia, żadna metafizyka. To powłoka cielesna sprawia, że zdolni jesteśmy do przeżywania radości, smutku, strachu, miłości, namiętności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Homo sentimentals napisał:

Człowiek jest jak laboratorium. Dozuje sobie różne substancje chemiczne, które odpowiedzialne są za odczuwanie emocji. To jest czysta biologia, żadna metafizyka. To powłoka cielesna sprawia, że zdolni jesteśmy do przeżywania radości, smutku, strachu, miłości, namiętności. 

Widać, że człek uczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Homo sentimentals
7 minut temu, Bezedury napisał:

To co każdy z nas z osobna myśli co jest po śmierci to jest jedynie jego własna niczym nie poparta wizja tego co jest po śmierci.

To nie jest akurat prawda. Dziś nauka dużo szerzej opisuje prawdopodobne scenariusze życia po życiu. Istnieją pewne koncepcje, które nie są z nią sprzeczne i stanowią pewnego rodzaju drogowskazy. Przeciwnie, są z nią spójne i  jawią się jako dość wiarygodne. Inne w świetle nauki wydają się nadal absurdalne. Więc to nie tak, że do każdego "raju" wiedzie ta sama droga. 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Homo sentimentals
5 minut temu, Bezedury napisał:

Widać, że człek uczony

Albo etatowo piszący dyrdymały. 😉 

Zapewniam, że głupoty piszę całkiem pro bono. Dobranoc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian
1 godzinę temu, Gość teleskopov1 napisał:

boicie się? wszystko co do tej pory i wszystko ok, jakie mięciutkie to życie, czujesz to? Śmierc=koniec; 🙂 

Koniec byłby dobry, życie to ciągły stres i problemy, nie mam już siły do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blok V
1 godzinę temu, Bezedury napisał:

Znajoma wróciła z pracy  a jej mąż w łóżku sztywny, pierwszy dzień świąt. Gość ledwo po 50.

Czego tu się bać. Jak umrzesz to masz gdzieś wszystko. Ci co zostali zostają z całym grajdołem.

Sztywny bo młoda z roksy z niego zeszła bo żona mu nie dawała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, Gość blok V napisał:

Sztywny bo młoda z roksy z niego zeszła bo żona mu nie dawała.

To nie jest smieszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady. Normalna rodzina, dzieci mieli. Każde z nich pracowało. On główny ciężar zarabiania na rodzinę ponosił bo miał dużo lepszy zawód. Szkoda mi babki bo jest w porządku - a tu takie nieszczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Bezedury napisał:

Znajoma wróciła z pracy  a jej mąż w łóżku sztywny, pierwszy dzień świąt. Gość ledwo po 50.

Czego tu się bać. Jak umrzesz to masz gdzieś wszystko. Ci co zostali zostają z całym grajdołem

Właśnie! I bierzcie se młode starszych..głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Bezedury napisał:

Znajoma wróciła z pracy  a jej mąż w łóżku sztywny, pierwszy dzień świąt. Gość ledwo po 50.

Czego tu się bać. Jak umrzesz to masz gdzieś wszystko. Ci co zostali zostają z całym grajdołem

Właśnie! I bierzcie se młode starszych..głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 minut temu, Bezedury napisał:

Bez przesady. Normalna rodzina, dzieci mieli. Każde z nich pracowało. On główny ciężar zarabiania na rodzinę ponosił bo miał dużo lepszy zawód. Szkoda mi babki bo jest w porządku - a tu takie nieszczęście.

właśnie, z dnia na dzień można dostać wyrok i kropka, żyjesz sobie żyjesz, starasz się i nagle du/pa, żeby chociaż zaplanować, jaki struj, jaka mina, jaki nastrój, co do bliskich, jak rozporządzić mieniem, a tu pac i nie ma 🙂 chó/j du/pa i kamieni kupa 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co zdążyłem zauważyć to śmierci między 40-60 są przeważnie niespodziewane. Ni uja nie zaplanujesz. Po 60 to w miarę każdy wie (też zależy od stanu fizycznego), że to to może być 10 czy 20 lat. Jak już facet dożył 60 to może jeszcze sporo pożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Właśnie! I bierzcie se młode starszych..głupota

Przy obecnej pladze przetworzonego i genetycznie modyfikowanego żarcia plaga nowotworów sprawi że większość ludzi pewnie przejdzie na tamtą stronę przed 70.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

 

Przy obecnej pladze przetworzonego i genetycznie modyfikowanego żarcia plaga nowotworów sprawi że większość ludzi pewnie przejdzie na tamtą stronę przed 70.

I Ci teraz dwudziestoletni ludzie wyglądają już staro jak na swój wiek.szybko się popsują

2 minuty temu, Gość gość napisał:

 

Przy obecnej pladze przetworzonego i genetycznie modyfikowanego żarcia plaga nowotworów sprawi że większość ludzi pewnie przejdzie na tamtą stronę przed 70.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

I Ci teraz dwudziestoletni ludzie wyglądają już staro jak na swój wiek.szybko się popsują

 

Zgadza się. Też to zauważyłem. Jakby szybciej się starzeli. Ja akurat mam porównanie bo często przebywam z duża grupą "młodych" ludzi koło 20-tki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutek

Boję się śmierci, ale bardziej moich bliskich niż swojej własnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piter
14 minut temu, Gość Smutek napisał:

Boję się śmierci, ale bardziej moich bliskich niż swojej własnej.

Ja też. Więc lepiej o tym na razie nie myśleć 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie ja się nie boję - jak szybko przyjdzie. Gorzej jakbym się miał męczyć z jakąś chorobą i zdychać powoli i żeby bliskim robić problemy. Nie wiem czy bym 2 gramów amfy nie załatwił sobie i z pół litra wódy i skończył na zawał gdzieś w lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
1 godzinę temu, Bezedury napisał:

Gorzej jakbym się miał męczyć z jakąś chorobą i zdychać powoli i żeby bliskim robić problemy. Nie wiem czy bym 2 gramów amfy nie załatwił sobie i z pół litra wódy i skończył na zawał gdzieś w lesie.

Nom zero problemow bliskim.

Wyobraz sobie sobie te kilkudniowe przeczesywanie lasow przez policje i ochotnikow, a po pogrzebie wyniki badan toksykologicznych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×