Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Ludzie co się z ze mnie śmiali zaprosili mnie na spotkanie klasowe

Polecane posty

Gość Gość

,,Chętnie się spotkam z kimś w Kwietniu, ale nie z wami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura
1 minutę temu, Gość Piter napisał:

Jeżeli wszystkie lata w liceum były beznadziejne to rzeczywiście można odpisać coś w stylu "Niestety nie przyjdę bo nie mam ochoty się z wami spotkać". 

Ale co to da? Tylko doda jemu nerwów, a oni i tak nie będą mieli do siebie jakichś wyrzutów, raczej niczego ich to nie nauczy, ewentualnie skłoni do rozmowy w stylu: " co mu odbiło? My go zapraszamy, byliśmy mili, a on tak nam odpisuje? W sumie to zawsze był jakiś dziwny".

Lepiej odpisać pretekstem i tyle, takie jest moje zdanie, że szczerość nie zawsze popłaca, a może i sami się domyślą, jak są domyślni choć trochę, że autor nie ma ochoty się kontaktować. Pisząc do nich wyrzuty, tylko sprawisz im satysfakcję bo pokażesz jak bardzo nadal bolą cię sprawy z przeszłości. Odmawiając grzecznie pretekstem, pokażesz się jako osoba bardziej opanowana, która jednak z szacunku do siebie nie chce się z nimi spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Zadnych żali, bo nikt nie bedzie Ci współczół. Jedyne co działa na takich ludzi to zlewanie ich i to , że wiedzie Ci się lepiej od nich.  Napisz, ze nie przyjdziesz bo musisz ,, wygrzac stare kosci,, masz juz zaklepana wycieczke np. do Grecji. Troche z dowcipem i na luzie. Albo masz w tym dniu wizyte u rodziny dziewczyny a potem chcesz ja zabrac na kolacje ( nie mow tylko gdzie ) i mozesz dodac ,, chetnie bym przyszedl ale sami wiecie suszy mi glowe ,, a wycieczka juz oplacona - wiec ojojoj jak mi przykro....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura
1 minutę temu, Gość Ola napisał:

Zadnych żali, bo nikt nie bedzie Ci współczół. Jedyne co działa na takich ludzi to zlewanie ich i to , że wiedzie Ci się lepiej od nich.  Napisz, ze nie przyjdziesz bo musisz ,, wygrzac stare kosci,, masz juz zaklepana wycieczke np. do Grecji. Troche z dowcipem i na luzie. Albo masz w tym dniu wizyte u rodziny dziewczyny a potem chcesz ja zabrac na kolacje ( nie mow tylko gdzie ) i mozesz dodac ,, chetnie bym przyszedl ale sami wiecie suszy mi glowe ,, a wycieczka juz oplacona - wiec ojojoj jak mi przykro....

Dokładnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe

zaprosili cie zeby cie wysmiewac. zignoruj nedznych smieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Napisz, że dziękujęsz za zaproszenie, ale nie czujesz potrzeby spotkania z nimi,  że  będąc w szkole nie mieliście bliskich relacji, wiec teraz po latach tym bardziej nic was nie łączy i nie jesteś zainteresowany wiadomosciami z ich aktualnego życia.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Napisz, że dziękujęsz za zaproszenie, ale nie czujesz potrzeby spotkania z nimi,  że  będąc w szkole nie mieliście bliskich relacji, wiec teraz po latach tym bardziej nic was nie łączy i nie jesteś zainteresowany wiadomosciami z ich aktualnego życia.  

czytając między wierszami " tak bardzo mnie zraniliście, że nie chcę was widzieć"- a przynajmniej tak to zrozumieją i raczej ich to nie ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Napisz, że dziękujęsz za zaproszenie, ale nie czujesz potrzeby spotkania z nimi,  że  będąc w szkole nie mieliście bliskich relacji, wiec teraz po latach tym bardziej nic was nie łączy i nie jesteś zainteresowany wiadomosciami z ich aktualnego życia.  

W ten sposob plpotwierdzisz ze cie to boli. Musisz pograc przed nimi. Wiem co mówię bo sama wiele lat tak robiłam. To nie działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość laura napisał:

czytając między wierszami " tak bardzo mnie zraniliście, że nie chcę was widzieć"- a przynajmniej tak to zrozumieją i raczej ich to nie ruszy

Niestety tak ludzie na takie coś patrzą. No i zaprosili Cię pewnie by się z ciebie pośmiać i potem obgadywać. 5 lat nie pisali i nagle się odezwali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe

zmienilem zdanie. odpisz tak - "wypier/dalaj" to zakonczy sprawe i pokazesz ze masz jaja a nie jestes ostatnia pi/zda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piter
4 minuty temu, Gość laura napisał:

czytając między wierszami " tak bardzo mnie zraniliście, że nie chcę was widzieć"- a przynajmniej tak to zrozumieją i raczej ich to nie ruszy

Nawet jeżeli tak to zrozumieją to co z tego. Człowiek nie stoi w miejscu tylko wraz z latami i doświadczeniem życiowym mądrzeje (przynajmniej większość z nas 😉 Jak ktoś sam nie widzi swoich błędów to trzeba mu je uświadomić. Prędzej czy później je zrozumie.

Żadnego poniżenia tu nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość laura napisał:

czytając między wierszami " tak bardzo mnie zraniliście, że nie chcę was widzieć"- a przynajmniej tak to zrozumieją i raczej ich to nie ruszy

To nie jest żalenie się a stwierdzenie faktu, ma prawo nie mieć ochoty na spotkanie z nimi a wymyślanie jakichś przyczyn jest dziecinne i żenujące,  pójście tam i udawanie jest też niepotrzebne. Co go obchodzi, co oni wyczytaja między wierszami? Nie ma ochoty na spotkanie z nimi i ma do tego.prawo bez wymyślania bzdurnych przyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona

Odpisz po prostu "Nie przyjdę" bez żadnego tłumaczenia. Mają tupet dziady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura
8 minut temu, Gość Gość napisał:

To nie jest żalenie się a stwierdzenie faktu, ma prawo nie mieć ochoty na spotkanie z nimi a wymyślanie jakichś przyczyn jest dziecinne i żenujące,  pójście tam i udawanie jest też niepotrzebne. Co go obchodzi, co oni wyczytaja między wierszami? Nie ma ochoty na spotkanie z nimi i ma do tego.prawo bez wymyślania bzdurnych przyczyn.

Moim zdaniem, stwierdzenie faktu, że nie ma ochoty się z nimi spotkać, będzie okazaniem słabości, bo logicznie myśląc jeśli jest silny i sobie radzi to powinni oni już byc dla niego obojetni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara

Będą mieć z Ciebie polewę. W ogóle nic nie odpisuj, olej ich, zamknij ten etap w swoim życiu i póki jesteś na studiach buduj wartościowe przyjaźnie. Po co masz iść z ludźmi, którzy Cie źle traktowali? Chcesz mieć zniszczony wieczór? Pewnie z automatu do wszystkich z klasy wiadomość była wysyłana. 

Jak napiszesz, że z nimi nie idziesz i zaczniesz się przechwalac, że wychodzisz z ludźmi że studiów, wypadniesz mega żałośnie. W ogóle nic bym nie pisała i nie szla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara

Będą mieć z Ciebie polewę. W ogóle nic nie odpisuj, olej ich, zamknij ten etap w swoim życiu i póki jesteś na studiach buduj wartościowe przyjaźnie. Po co masz iść z ludźmi, którzy Cie źle traktowali? Chcesz mieć zniszczony wieczór? Pewnie z automatu do wszystkich z klasy wiadomość była wysyłana. 

Jak napiszesz, że z nimi nie idziesz i zaczniesz się przechwalac, że wychodzisz z ludźmi że studiów, wypadniesz mega żałośnie. Słaby, samotny, biedny człowiek. W ogóle nic bym nie pisała i nie szla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak chcesz się na nich odegrać to:

- umów się z nimi,

- kup na tę okazję markow ciuchy albo chociaż koszulkę od louis vuitton  np.

- wypożycz jakąś extra furrę np. jaguara,

-zapytaj czy możesz przyjść z dziewczyną i wynajmij na tą okazję ekskluzywną prostytutkę, która wygląda jak modelka żeby udawała Twoją dziewczynę,

- wymyśl jakiś super biznes, którym się zajmujesz- przy tym aucie i ciuchach będzie to wiarygodne,

- pożegnaj się bardzo miło po godzinie, mówiąc, że musisz lecieć i wracać do interesów 😉

Tyle, że trochę kasy pójdzie z dymem, ale jesli bardzo zależy Ci żeby im dopiec, to będzie idealne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Cokolwiek odpiszesz będzie źle bo:

- wyjdzie,że użalasz się ,,nad sobą" i jesteś taki jak dawniej

- zmyślasz

- pewnie  nie idziesz bo siedzisz przed komputerem

- pomyślą ,,ten to zawsze był jakiś dziwny"

Ja bym napisał:

,, Nie przyjdę, wolę ten czas spędzić z kimś innym"

A jak się będą dopytywać to nie odpowiadaj lub daj bloka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Cokolwiek odpiszesz będzie źle bo:

- wyjdzie,że użalasz się ,,nad sobą" i jesteś taki jak dawniej

- zmyślasz

- pewnie  nie idziesz bo siedzisz przed komputerem

- pomyślą ,,ten to zawsze był jakiś dziwny"

Ja bym napisał:

,, Nie przyjdę, wolę ten czas spędzić z kimś innym"

A jak się będą dopytywać to nie odpowiadaj lub daj bloka.

Ale lepiej nic nie odpisywać mimo wszystko bo pomyślą, że jesteś żałosny. I skoro masz takie fajne życie i znajomych to czemu o nich nie opowiesz. A po co masz opowiadać tym co cię ignorowali?

Zrób to co oni zignoruj ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość laura napisał:

Moim zdaniem, stwierdzenie faktu, że nie ma ochoty się z nimi spotkać, będzie okazaniem słabości, bo logicznie myśląc jeśli jest silny i sobie radzi to powinni oni już byc dla niego obojetni

Tylko człowiek silny stwierdza fakt i nie obawia się reakcji innych, bo nie jest od niej zależny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja bym powiedziała, że nie mogę bo jestem chora na grypę, albo mam wyjazd w tym czaise. Jakby chcieli to by uwierzyli, jak nie to trudno, nie zaglebialabym sie w to co o mnie pomyśla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

[...] Odpisać im tak jak należy czyli [...]

Czy zignorować wiadomość i nic nie odpisywać? [...]

Brak odpowiedzi może być czasem również wzięte za odpowiedź. Tym bardziej, jeśli od czasów szkolnych do tej pory nie utrzymywałeś z nikim kontaktów. Nie musisz się tłumaczyć, wyrzucać swoich żali i pretensji, ani wymyślać pretekstów. Ostatecznie wystarczy zwyczajne: 'Dziękuję, nie pojawię się'. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

  Zaplanuj cos sobie na ten czas i odpisz zgodnie z prawda,ze nie przyjdziesz bo masz coś ciekawszego do roboty. Nie pisz nic więcej i nie zdradzaj żadnych emocji. Szkola sie skonczyla i jak chca miec na spotkaniu clowna to niech znajda go w swoim gronie. Nie idz bo Szkoda życia i nerwow. Kilka lat to za mało aby nagle zmienili sie w stesknionego przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehehe

Tylko jedna odpowiedzia sie nie skompromitujesz "wypier/dalaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mi zniszczyli samoocenę w podstawówce, w 5 i 6 klasie mnie gnebili i wyzywali, praktycznie tylko chłopaki chociaż w poprzednich klasach mnie lubili. Co było przyczyną? Matka poznała faceta brudasa z mnóstwem kotów zamieszkali smsy z nim i smierdzialo od nas w szkole. Sprawili mi horror 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowaaaaa
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Odpisać im tak jak należy czyli:

,,Nie jestem zainteresowany żadnym spotkaniem z wami, Kwiecień mam zaplanowany na wyjścia z ludźmi ze studiów, którzy mogą liczyć na mnie a ja na nich, a nie z kimś takim jak wy. Całe liceum mnie olewaliście, więc czemu nagle  sobie przypomnieliście o mnie? Myślicie, że wam wybaczę te docinki i olewanie? I tak jakby doszło do spotkania to tylko będzie wasze kółko wzajemnej adoracji i kilka osób, które były przez was tolerowane. Dziwne, że jak w czasach liceum wychodziliście gdzieś co weekend zawsze byłem pomijany. A gwarantuję, że bym się naprawdę dobrze z wami bawił gdybyście mi dali choćby jedną szansę..."

Czy zignorować wiadomość i nic nie odpisywać? Pokazując im, że jestem takim ciamajdą jakim byłem dawniej?

😂😂

buhahah, wiesz co...wiem czemu Ciebie nie lubili...nie masz ani trochę luzu i dystansu do Ciebie i widać to w tej Twojej "przemowie".

Słuchaj, sprowadzę Ciebie na ziemię...oni mają wyrąbane na Ciebie (zaprosili Cie pewnie bo tak wypadało - u mnie też zapraszają wszystkich jak była 5 rocznica skończenia LO mimo, że tam mało kto się z kim lubił) i nikogo nie ruszy, że coś takiego napiszesz...jedynie będą mieć z Ciebie bekę, że tak bardzo żyjesz "konfliktami z piaskownicy".

Odpuść i tyle. Nie idź tam i nic nie odpisuj. Ja też nie byłam lubiana w klasie ale nie żyję wspomnieniami o tym. Po prostu nie mam kontaktu z tymi ludźmi bo nie mam ani głupiego fb ani insta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe

zapomnialem dodac ze ciesz ze cie w nalogi nie wciagneli, wiekszosc pewnie jest alkoholikami i palaczami. chociaz w sumie nie wiem czy ci ze studiow nie wciagneli. znajomi tylko to potrafia robic i obrabiac sobie dupy nawzajem za plecami 😄 dlatego lepiej nie miec znajomych w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zaprosili cię z grzeczności, ale czy przyjdziesz czy nie mają pewnie w dupie. Pisanie im jakichś żali, które nic ich nie obchodzą, potwierdzi tylko, że straszna z ciebie mameja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Zaprosili cię z grzeczności, ale czy przyjdziesz czy nie mają pewnie w dupie. Pisanie im jakichś żali, które nic ich nie obchodzą, potwierdzi tylko, że straszna z ciebie mameja. 

w punkt.

jedyne co możesz odpisać by jakość wyjść z tego z twarzą i im trochę dopiec to "dzięki, ale nie mogę przyjść, mam ułożony już wyjazd z dziewczyna na narty w Alpy...zresztą sorki ale i tak się nigdy specjalnie nie lubiliśmy więc chyba bez sensu 😉 Pozdro." Bez emocji, bez żali, bo to i tak ich nie ruszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 godzin temu, Onkosfera napisał:

Żeby iść na spotkanie z ludźmi, którzy kiedyś szmacili, trzeba mieć naprawdę silną psychikę. Znam jednego gościa, który się na to zdobył, wybaczył nam (tak, byłam w gronie dręczycieli)

o ty tępa peezdo, pluje ci na ryj szm.ato, gardzę takimi jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×