Pytanie do mam małych dzieci lub przedszkolaków

Dziecko mojej siostry wydaje mi się trochę podejrzane. Niby ma dopiero 2 lata więc jeszcze bardzo dużo czasu na rozwój ale za każdym razem gdy się widzimy mały ani nie mówi ani nie pokazuje przedmiotów, nie wykonuje żadnych takich kontaktowych czynności. Sprawia wrażenie że w ogóle nie rozumie co się do niego mówi albo ma to w nosie. Potrafi pół dnia bawić się trzema klockami. Słuch miał badany po urodzeniu i jest w porządku. Siostra nie widzi problemu i mówi że ma jeszcze bardzo dużo czasu na to żeby dogonić inne dzieci. A ja się zastanawiam czy nie powinno się udać do kogoś kto specjalizuje się w autyzmie. Nie chcę demonizować i wiem że to rodzice powinni decydować ale nie mam też własnych dzieci i  doświadczenia a tu wydaje mi się że coś jest ewidentnie nie tak.
Czy macie jakieś doświadczenia w tej kwestii? W jakim wieku u dzieci pojawiają się pierwsze niepokojące objawy autyzmu?

Jest takie coś jak bilans 2 latka. Tam pediatra pyta o rozwój dziecka i ocenia sytuacje. Jeśli coś jest nie tak to kieruje dziecko dalej. Może z wami jest coś nie tak?? Albo po prostu dziecko się wstydzi gdy przyjeżdżasz i zachowuje się inaczej niż normalnie. Nie szukaj dziury w całym i słusznie zauważyłaś rodzice decydują o dziecku.

Hmm, zachowanie odbiega od standartow, ale nie bylabym  tak skora do diagnozowanie tego jako autyzmu, ktory ostatnio chetnie jest podpinany pod wszystko, co sie da. Niech się wypowie specjalista.