Płaszcz welniany

Pierzecie same czy nosicie do.pralni? Ja wróciłam ze spaceru z dzieckiem i płaszcz jest brudny: błoto od noszenia, wata cukrowa... długa historia.. dramat. Na matce pisze,żeby prac w pralni, ale zależy mi by mieć go na wtorek. Zaryzykować i wrzucic na 30 st do pralki?

Tylko do pralni. Ale tak na szybko, weż na gąbkę trochę mydła,  zrób pianę, i przeczyśc go po wierzchu tą pianą. Potem przetrzyj wilgotną gąbką bez mydła. Jeśli są plamy, to zmocz mydełko do odplamiania, i tym mokrym mydełkiem przecieraj plamy, a potem wilgotną gąbką. Powieś płaszcz w przedpokoju, by przesechł.

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Tylko do pralni. Ale tak na szybko, weż na gąbkę trochę mydła,  zrób pianę, i przeczyśc go po wierzchu tą pianą. Potem przetrzyj wilgotną gąbką bez mydła. Jeśli są plamy, to zmocz mydełko do odplamiania, i tym mokrym mydełkiem przecieraj plamy, a potem wilgotną gąbką. Powieś płaszcz w przedpokoju, by przesechł.

Sprawdze, martwi mnie ta wata cukrowa. Dzieki

Wrzuciłam do pralki płaszcz z wełna w składzie 30% na program wełna. Małe obroty, temp. 30 stopni. Kompletnie nic się z płaszczem nie stało, jest z H&M więc jakośc nie powala dlatego nie byłoby mi żal w razie czego. Ale mam też taki gdzie wełny jest 70% i tego na pewno do pralki nie wrzucę bo jest zbyt ładny i zbyt drogi. 

4 minuty temu, Gość Gośc napisał:

Wrzuciłam do pralki płaszcz z wełna w składzie 30% na program wełna. Małe obroty, temp. 30 stopni. Kompletnie nic się z płaszczem nie stało, jest z H&M więc jakośc nie powala dlatego nie byłoby mi żal w razie czego. Ale mam też taki gdzie wełny jest 70% i tego na pewno do pralki nie wrzucę bo jest zbyt ładny i zbyt drogi. 

przeczysciłam,boje sie bo malo nie kosztował i jest na prawde bardzo wygodny i elegancki. Dzisiaj pokusiło mnie go wziac na miasto z dzieckiem , w koncu młody sie zmeczyl, musiałam wziac go na rece, w drodze przez swoje humory wybrudził mnie całą i o. Trudno majac male dziecko wygladac elegancko i wyjsc z tego czysta...