Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość det

Matka zrobiła ze mnie przegrywa

Polecane posty

Gość det

Jak w temacie.

Kiedy byłem dzieckiem, zabroniła mi się spotykać z jedynym kolegą, którego miałem.

Później w gimnazjum, kiedy byłem na zajęciach dodatkowych, przyszła pod szkołę, a potem, gdy zagadałem się z kolegą, śledziła mnie.

Z czasem stawałem się coraz bardziej nieśmiały i nie miałem żadnych znajomych.

Obecnie, studiuję, ale mieszkam z rodzicami, choć planuję wyprowadzkę. Matka cały czas pyta, kiedy znajdę dziewczynę albo wyjdę ze znajomymi i nie da sobie przetłumaczyć, że to jej wina.

Mimo przegrywu, udało mi się zwiedzić kilkanaście państw. Jednak obecnie, gdybym chciał gdzieś pojechać, to nie miałbym takiej możliwości, chyba że z biurem podróży, ale takie wyjazdy mnie nie interesują. Na samodzielny wyjazd matka mnie nie puści (gdybym jechał bez jej zgody, to poszłaby na policję zgłosić zaginięcie). Jak z nią rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhf

W ogole nie rozmawiac i nie dac sie szantazowac. Niech zglasza. Wyslij jej po dwoch dniach sms z pozdrowieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość det
29 minut temu, Argen napisał:

No ręce opadają, ile ty chłopie masz lat, bo chyba masz już ukończone 18? Jak tak, to niczyjej zgody nie potrzebujesz.

A potem mnie policja w pociągu albo na mieście zatrzyma, bo coś jej się ubzdurało i będzie wstyd na całą okolicę.

32 minuty temu, Gość bhf napisał:

W ogole nie rozmawiac i nie dac sie szantazowac. Niech zglasza. Wyslij jej po dwoch dniach sms z pozdrowieniami.

Nie przejdzie. Przez te dwa dni musiałbym mieć wyłączony telefon, by nie być bombardowanym połączeniami. Żadnej przyjemnośco z wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

wybacz ale rozbawilo mnie  okrutnie przedostatnie zdanie, wez ty z siebie  nie rob  ofiary,masz to na co pozwalasz.albo postawisz granice i usamodzielnisz sie, albo skonczysz jak te 40latki z chlopakow do wziecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcv
54 minuty temu, Gość det napisał:

Na samodzielny wyjazd matka mnie nie puści (gdybym jechał bez jej zgody, to poszłaby na policję zgłosić zaginięcie). Jak z nią rozmawiać?

jeżeli wyjechałbyś nagle i bez żadnego informowania gdzie i na ile - o, to tak, wtedy kwalifikowałoby się pod zaginięcie.

jeżeli poinformujesz mamę, dokąd i na ile czasu - dopiero po przekroczeniu tego terminu zaginięcie, wcześniej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość det
4 minuty temu, Gość xcv napisał:

jeżeli wyjechałbyś nagle i bez żadnego informowania gdzie i na ile - o, to tak, wtedy kwalifikowałoby się pod zaginięcie.

jeżeli poinformujesz mamę, dokąd i na ile czasu - dopiero po przekroczeniu tego terminu zaginięcie, wcześniej nie.

Ale jak ją poinformuję, to znajdzie 3000 argumentów, dlaczego to jest zły pomysł i w końcu sam zrezygnuję, bo nie mam siły z nią dyskutować, skoro żadne argumenty nie trafiają. Ona dopina swego (i może mówić, że przecież niczego mi nie zabrania), a ja jestem poszkodowany.

19 minut temu, Argen napisał:

Żaden wstyd. Najwyżej się wylegitymujesz, powiesz jak jest i cię puszczą. Może po paru takich telefonach policja wytłumaczy twojej mamie sprawę i przestanie ona dzwonić. Zresztą to jest szantaż emocjonalny i tyle.

 

To jest taki typ człowieka, który wie wszystko najlepiej. Nawet z policją by się kłóciła. Dużo osób jej mówi, żeby się ogarnęła, ale nic nie dociera.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam robisz z siebie przegrywa, wyprowadz się jak najszybciej i ogranicz kontakt z matką do wesel, pogrzebów i świąt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stawiam na swoim ;)

„Boso“ ale w ostrogach....:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

przeciez piszesz, ze byles w kilkunastu krajach, wiec niby jak ci sie to udalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehehe

Dokladnie. Sam robisz z siebie przegrywa, chcac miec znajomych. Jak w kazdym przypadku skonczy sie to alkoholizmem :V

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość det
12 minut temu, Gość gosc napisał:

przeciez piszesz, ze byles w kilkunastu krajach, wiec niby jak ci sie to udalo?

Wycieczki szkolne, praktyki zagraniczne i wyjazdy z rodzicami. Tam byli opiekunowie, dlatego mama pozwalała mi jechać.

21 minut temu, DANIEL napisał:

Sam robisz z siebie przegrywa, wyprowadz się jak najszybciej i ogranicz kontakt z matką do wesel, pogrzebów i świąt. 

Zbieram na wyprowadzkę. Ale co to da, ona i tak będzie wydzwaniać, a jak nie będę odbierał, to do mnie przyjedzie. Nawet jak nie podam adresu, to posunie się do wszystkiego, by ten adres zdobyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość det napisał:

Wycieczki szkolne, praktyki zagraniczne i wyjazdy z rodzicami. Tam byli opiekunowie, dlatego mama pozwalała mi jechać.

Zbieram na wyprowadzkę. Ale co to da, ona i tak będzie wydzwaniać, a jak nie będę odbierał, to do mnie przyjedzie. Nawet jak nie podam adresu, to posunie się do wszystkiego, by ten adres zdobyć.

No i co z tego że przyjedzie, kawka i wypad za drzwi. Jak będzie chciała ustawiać ci życie to za kudły i na kopach za drzwi, bo to co dajesz ze sobą robić jest po prostu chore. Nikt nie może z tobą zrobić wiecej niż sam sobie pozwolisz na to. Jak jest taka upierdliwa to ją do psychiatryka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

kolejna męska ofiara i piipa 😄 

ja yebie ile ty masz lat?

a znalezc robotę i wyprowadzić sie od starych to nie łaska? 

nie chcesz niczego zmienic? to siedz dalej i się męcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

o kutwa, drugi przemo z ogólnej 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość det
11 minut temu, DANIEL napisał:

No i co z tego że przyjedzie, kawka i wypad za drzwi. Jak będzie chciała ustawiać ci życie to za kudły i na kopach za drzwi, bo to co dajesz ze sobą robić jest po prostu chore. Nikt nie może z tobą zrobić wiecej niż sam sobie pozwolisz na to. Jak jest taka upierdliwa to ją do psychiatryka. 

Każdy jej tłumaczy, że powinna się leczyć, ale nic nie dociera.

8 minut temu, Gość gosc napisał:

kolejna męska ofiara i piipa 😄 

ja yebie ile ty masz lat?

a znalezc robotę i wyprowadzić sie od starych to nie łaska? 

nie chcesz niczego zmienic? to siedz dalej i się męcz

Mam pracę i zbieram na wyprowadzkę, ale jak pisałem, to nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość det
5 minut temu, _Królowa29_ napisał:

Może nim jesteś ?

Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --------------------------
8 minut temu, Gość det napisał:

Każdy jej tłumaczy, że powinna się leczyć, ale nic nie dociera.

Mam pracę i zbieram na wyprowadzkę, ale jak pisałem, to nic nie da.

 

1 godzinę temu, Gość det napisał:

Jak w temacie.

Kiedy byłem dzieckiem, zabroniła mi się spotykać z jedynym kolegą, którego miałem.

Później w gimnazjum, kiedy byłem na zajęciach dodatkowych, przyszła pod szkołę, a potem, gdy zagadałem się z kolegą, śledziła mnie.

Z czasem stawałem się coraz bardziej nieśmiały i nie miałem żadnych znajomych.

Obecnie, studiuję, ale mieszkam z rodzicami, choć planuję wyprowadzkę. Matka cały czas pyta, kiedy znajdę dziewczynę albo wyjdę ze znajomymi i nie da sobie przetłumaczyć, że to jej wina.

Mimo przegrywu, udało mi się zwiedzić kilkanaście państw. Jednak obecnie, gdybym chciał gdzieś pojechać, to nie miałbym takiej możliwości, chyba że z biurem podróży, ale takie wyjazdy mnie nie interesują. Na samodzielny wyjazd matka mnie nie puści (gdybym jechał bez jej zgody, to poszłaby na policję zgłosić zaginięcie). Jak z nią rozmawiać?

stalker prowokator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×