Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gorzej jak z dzieckiem

Nie daje sobie rady...z psem. Pomocy!

Polecane posty

Gość Gość

Pamiętacie programy z Cesarem Milanem, o psach i ich właścicielach? Musisz stać się szefem stada, być konsekwentna i uczyć pieska dyscypliny. Może rzeczywiście przydałby się wam pies odchowany, taki 2-3 letni. Fajnie mieć szczeniaczka, dzieci traktują go jak żywą przytulankę,  a zwierzę ma swój rozum, spryt i humory, i nie jest przytulanką tylko żywą istotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Autorko, chyba ci sie trafił pies podobny do mojego ostatniego. A miałam kilka psów, i wiem jak normalnie zachowuje sie pies. miałam takiego owczarka niemieckiego, który był chyba nadpobudliwy, cos w rodzaju ADHD. Bała sie wszystkiego, ustawicznie piszczała, jak widziała samochód jęczała. Ktokolwiek nie wychodził z domu, to histeria 10 minut, wycie i szczekanie. Na spacerze ciągnęła nawet z kolczatka. nie była nieposłuszna! Jak mówiłam do nogi , zawsze posłuchała. Zawsze przyszła, i szła przy tej nodze kilkanascie - góra kilkadziesiat sekund. a potem oczy w słup i jakby dostała amoku, i znów ciagnie z całej siły. A miała jeszcze ogród go biegania i była na nim co dzien kilka godzin dziennie. Była niesamowicie rozhisteryzowanym, nadpobudliwym psem. Wydawał tak dziwaczne odgłosy czasem ze nigdy podobnych nie słyszałam u zadnego psa. Uspokoiła sie jak miała chyba z 8 lat... a w wieku 9, 5 zmarła na raka, wiec niedługo sie nacieszyłam fajnym psem. Od tego czasu sie przerzuciłam na koty. 

Moim zdaniem na takiego psa nic nie da rady, choc wysiłek jest ok w tym sensie, ze jak sie potwornie zmeczy to chwile polezy, oprócz ew. jakiejs farmakoterapii. Powinnas sie udac do weterynarza, i powiedziec dokładnie to wszystko, ze pies jest nie do wytrzymania, nadpobudliwy. Ludziom z adhd tez sie często przepisuje leki na uspokojenie. Jak jeden cie nie potraktuje powaznie, to moze inny. Ale psy jak najbardziej choruja psychicznie, moga miec nawet zachowania psychotyczne. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bobobo

To na razie szczeniak, one takie są. Mój gdy był mały też miał mnóstwo energii; ciągła zabawa, rozwalenie drzwi-harmonijek, żeby dostać się do mojego pokoju, wstawanie o 5-4 nad ranem, bo zrobił siku albo kupę w przedpokoju. Małemu psu trzeba poświęcać dużo uwagi, bo tak jak dziecko, trzeba go wychować. Dlatego ciągle się z nim bawiłam, drzwi niestety były do wymiany (teraz po prostu do nich "puka", kiedy chce wejść), a gdy robił w domu to wstawalam, sprzątałam, a potem brałam go na rękę i odnosiłam do kojca. Jedyne co to musiałam czekać aż zamknie oczy do snu, bo jeśli widział, że wychodzę to szybko wstawał z powrotem. Zależy też jaki szczeniak się trafi, mój akurat nie niszczył nic w domu, bo miał masę pluszaków. 

Jemu to potem przejdzie, o ile tylko odpowiednio go potraktujecie. Mój był traktowany bardzo lekką ręką, ale wyszedł na ludzi i jest grzeczny. Do każdego psa trzeba podejść indywidualnie, musisz spróbować go poznać, a on musi poznać ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem

1. Nie krzyczy sie na psy - one nie rozumieją naszego języka, ale język ciała i ton głosu. Pies rozumie stanowczy głos i krótkie polecenie. 

2. Szczeniak musi mieć zabawki i kilka godzin na wybieganie się

3. Zanim weźmie się psa trzeba poznać jego rasę, nawet ta kundelkowa. Każdego psa wychowa się bez problemu - ale trzeba wiedzieć co się bierze. 

4. I tu moge zabrzmieć strasznie, ale psy rasowe są lepsze tylko w tym, że każda rasa ma określone cechy i to w sumie bardzo dużo. Łatwiej dobrać towarzysza. 

5. Musicie zacząć tresurę. To nic złego - wiele osób uważa że tulenie i milosc to wszystko co trzeba robić, ale to błąd. Mylą się do tego stopnia, że psy potrafią zaczynać rządzić domem.. kup poradnik i wszyscy razem musicie zacząć uczyć go posłuszeństwa. Dajcie mu czas ale spędzicie nad nim trochę czasu, kupcie zdrowe przekąski dla szczeniaka i działajcie. 

6. Jeżeli za jakiś czas nie przejdzie możecie zasięgnąć rady u behawiorysty. 🙂

Miałam DT, i zanim komuś oddałam psa ta osoba nas odwiedzała i patrzyła jak mały się zachowuje i czy chce leniucha czy żywiołowa bestyjke.  Psy są różne jak i ludzie ale trzeba pamiętać że jednak to zwierzak i trzeba podejść do niego w lekko inny sposób 🙂

Zycze powodzenia! 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytat

 

wychodzę z nim 6 razy dziennie, mieszkamy na osiedlu więc odpada spuszczenie ze smyczy i bieganie.

A nie macie w swojej okolicy "placu zabaw" dla psów? One są ogrodzone i tam mogłabyś spuszczać psiaka do woli i porządnie go wybiegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
28 minut temu, Gość Bobobo napisał:

 

Jemu to potem przejdzie, o ile tylko odpowiednio go potraktujecie. Mój był traktowany bardzo lekką ręką, ale wyszedł na ludzi i jest grzeczny. Do każdego psa trzeba podejść indywidualnie, musisz spróbować go poznać, a on musi poznać ciebie. 

O,  znalazła sie wyrocznia. Wiekszosc osób tu nie wie o czym pisze, bo nie widziała takiego psa z ADHD. Szczeniaki sa bardziej zywe, ale bywa tez ze od razu widac, ze dany szczeniak nie zachowuje sie normalnie. Jak autorka ma doswiadczenie, to ja jej wierze, ze z obecnym psem musi byc cos nie tak. Po moim owczarku, o którym wspominałam kilka postów wyzej, tez było to widac od razu. Ledwo go dałam radę dowiezc do domu, tak piszczał cała drogę, ze ludzie sie gapili, nawet mnie policja wyrzuciła z dworca. Potem sasiedzi narzekali. Tu kilka osób zrozumiało tylko ze pies nie słucha i niszczy. Taki pies z ADHd niekoniecznie niszczy, mój nie niszczył w ogóle. ale było strasznie nadpobudliwy emocjonalnie, często jest tez ta wzmozona ruchliwosc. Mój słuchał komend, ale fakt, ze często był po prostu w jakims amoku, ze do niego nie docierało. To ile autorko przesypia ten twój pies ogólnie na dobę? Normalnie, dorosły pies spi ok. 14 godzin, a szczeniaki spia 18-20 godzin. Jak spi znaczni emniej, to nienormalne, i moim zdaniem jak juz pisałam, powinnas isc z tym do weterynarza. Leki na uspokojenie pewnie zdziałaja cuda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Szczeniak to w końcu psie dziecko,przejdzie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bobobo
8 godzin temu, Gość gosc napisał:

O,  znalazła sie wyrocznia. Wiekszosc osób tu nie wie o czym pisze, bo nie widziała takiego psa z ADHD. Szczeniaki sa bardziej zywe, ale bywa tez ze od razu widac, ze dany szczeniak nie zachowuje sie normalnie. Jak autorka ma doswiadczenie, to ja jej wierze, ze z obecnym psem musi byc cos nie tak. Po moim owczarku, o którym wspominałam kilka postów wyzej, tez było to widac od razu. Ledwo go dałam radę dowiezc do domu, tak piszczał cała drogę, ze ludzie sie gapili, nawet mnie policja wyrzuciła z dworca. Potem sasiedzi narzekali. Tu kilka osób zrozumiało tylko ze pies nie słucha i niszczy. Taki pies z ADHd niekoniecznie niszczy, mój nie niszczył w ogóle. ale było strasznie nadpobudliwy emocjonalnie, często jest tez ta wzmozona ruchliwosc. Mój słuchał komend, ale fakt, ze często był po prostu w jakims amoku, ze do niego nie docierało. To ile autorko przesypia ten twój pies ogólnie na dobę? Normalnie, dorosły pies spi ok. 14 godzin, a szczeniaki spia 18-20 godzin. Jak spi znaczni emniej, to nienormalne, i moim zdaniem jak juz pisałam, powinnas isc z tym do weterynarza. Leki na uspokojenie pewnie zdziałaja cuda. 

Tak, tylko, że my nie wiemy czy on ma jakieś zaburzenia czy nie. Autorka też nie ma 100% pewności, nie widzę powodu do wpychania zdrowemu psu tabletek na uspokojenie tylko dlatego, że nie potrafi się go wychować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Oj jak ty nic nie rozumiesz twoim zdaniem owczarek niemiecki ma być psem kanapowym co moze jeszcze w bloku w mieszkaniu na 8 piętrze na 3 pokojach ale będzie częścią rodziny ,sama się puknij w glowę

Osoba, która kupuje owczarka mieszkając na 8 piętrze w trzech pokojach jest osobą nieodpowiedzialną. Czy może to wina psa, że właściciel ma nieodpowiednie warunki? Twoja logika mnie autentycznie zadziwia.Sama mam owczarka i tak- jest to pies kanapowy i rodzinny, nie wykopałam psa do kojca, bo puszcza wszędzie włosy, po prostu częściej sprzątam. Pies też nie jest zamykany w ogrodzie (kolejna głupota- jak pies ma ogród to nie musi już nigdzie wychodzić). Jeździmy z nim do lasu, uprawiamy sport, wychowujemy. I to się nazywa świadome posiadanie psa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Biedna autorka. Chciała zrobić dobry uczynek, więc wzięła kundelka, bo tak radzą "dobrzy ludzie", czyli psie świry oderwane od rzeczywistości.

Prawda jest taka, że przygarnianie kundelków nie rozwiązuje problemu. Wszystkie psy niehodowlane powinny być sterylizowane, ponieważ dziady ze wsi nie potrafią zapanować nad kundlami, które mnożą się na potęgę. Ratowanie i przygarnianie tych psów tylko pogłębia problem. Może gdybyśmy tego zaprzestali w końcu by się coś z tym zadziało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorka zrobiła sobie problem na własne życzenie. 

Kundelek, o którego rodzicach prawdopodobnie niewiele wie, w mieszkaniu w bloku. Bez wybiegu, z małym dzieckiem i do tego praca w domu? Po co sobie tak utrudniać życie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ktoś zaproponował tabletki na uspokojenie dla zdrowego psa 🤦‍♀️ Dramat co za typ osób się tu wypowiada, a psach niestety 0 wiedzy.

Autorko, przeczytałam wszystkie twoje wpisy i ty nie słuchasz, nie czytasz, nie wierzę w to, że mieliście wcześniej psa. Nie stać cię na szkolenie ok, ale na książkę za 40 zł o wychowaniu może tak? Filmiki na youtube są za darmo, są blogi o wychowaniu też za darmo. Tobie się po prostu nie chce.. Żal. Byłaś przekonana, że pies wychowa się sam. Masz żal do szczeniaka, że przychodząc że spaceru on nie chce iść spać, logiczne, gdybyś przeczytała chociaż jeden artykuł w necie (wczoraj pisałam ci jaką frazę wpisać w Google), to byś wiedziała, że pies ze spaceru przyjdzie pobudzony. Dlaczego się z nim wtedy nie pobawisz? A potem jak się położy nie nagrodzisz smaczkiem za dobre zachowanie? Jesteś mało ambitna, nie chcesz nic wiedzieć, najlepiej będzie jak oddacie psa, tylko nie okłamuj kolejnych właścicieli jaki jest, poradź udanie się na psie przedszkole. Niestety na psa trzeba mieć pieniądze, na szkolenie nie masz 300 zł, a jeżeli pies musiałby przejść operację za 1200 zł to co wtedy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ktoś zaproponował tabletki na uspokojenie dla zdrowego psa 🤦‍♀️ Dramat co za typ osób się tu wypowiada, a psach niestety 0 wiedzy.

Autorko, przeczytałam wszystkie twoje wpisy i ty nie słuchasz, nie czytasz, nie wierzę w to, że mieliście wcześniej psa. Nie stać cię na szkolenie ok, ale na książkę za 40 zł o wychowaniu może tak? Filmiki na youtube są za darmo, są blogi o wychowaniu też za darmo. Tobie się po prostu nie chce.. Żal. Byłaś przekonana, że pies wychowa się sam. Masz żal do szczeniaka, że przychodząc że spaceru on nie chce iść spać, logiczne, gdybyś przeczytała chociaż jeden artykuł w necie (wczoraj pisałam ci jaką frazę wpisać w Google), to byś wiedziała, że pies ze spaceru przyjdzie pobudzony. Dlaczego się z nim wtedy nie pobawisz? A potem jak się położy nie nagrodzisz smaczkiem za dobre zachowanie? Jesteś mało ambitna, nie chcesz nic wiedzieć, najlepiej będzie jak oddacie psa, tylko nie okłamuj kolejnych właścicieli jaki jest, poradź udanie się na psie przedszkole. Niestety na psa trzeba mieć pieniądze, na szkolenie nie masz 300 zł, a jeżeli pies musiałby przejść operację za 1200 zł to co wtedy? 

a skąd wiesz  ze pies jest zdrowy? nei wierzysz ze miała wczesniej psa? A co w tym nie do uwierzenia? 5 razy dziennie kobieta wychodzi z psem i ty piszesz ze jej sie nie chce? Puknij sie... Dla pewnosci mozna dac komus jescze bardziej doswiadczonemu, psa na obserwację. Ale samo to ze pies prawie nie spi jest b podejrzane. Ja miałam 3 psy, i za kazdym razem szczeniak nie był jakos szczególnie trudny, a jakby porównywac do dziecka? Dziecko sto razy gorsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nigdy nie miałam problemu z psami. Pierwszy sam się przybłąkał. Około roczny. Mieszaniec podobny do sznaucera olbrzyma.Ułożony bardzo spokojny pies. Prawie po sasiedzku była hodowla psów. Zagryzły mi go rottwailery  Miał jedna wadę, ucuiekał do suk.Mimo drutów kolczastych przeskakiwał do sąsiada  i od niego przez dziury w ogrodzeniu uciekał. Trzy lata był z nami.

Drugiego wzięłam 6 tygodniowego owczarka niemieckiego z domieszką. Nic nie niszczyła a była żywiołową suczką. Nie zdarzyło jej się nawet nasikać w domu. Ale fakt 5 razy wychodziliśmy na podwórko. Bo taka malutka jeszcze była, znosiłam ją na początku z piętra. Potem drzwi na zewnątrz na podwórko były otwarte. Około 3 miesiąca sama z piętra latała na 15 minut i do domu z powrotem.Tylko 2 lata z nami była. Guz na łapie.

Trzecia w wieku 3 miesięcy do nas zabrana też suńka wilczyca.Ta to już tak cicha, łagodna. Domatorka wielka.Była 14 lat z nami. Żadnych problemów wychowawczych. Na podwórku bardzo groźna. Na spacery się nie nadawała. Nie mógł jej nikt utrzymać mimo kolczatki. Na podwórku tyle co z kimś z nas My do domu, ona też do domu.          

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 30.12.2019 o 18:13, Gość gorzej jak z dzieckiem napisał:

Wiem, że to co napiszę jest może okropne, ale muszę gdzieś dać upust swojej bezradności. Po prostu żałuję, że wzięliśmy psa. To szczeniak, jest z nami ponad miesiąc i uwierzcie mi, że moje dziecko mnie tak nie wykańczało (a było z tych płaczących i nieśpiących) jak ten psiak. Chcielismy psa naprawdę, córka ma już 6 lat więc uznaliśmy, że to też dobry wiek na uczenie odpowiedzialności za kochane zwierzątko. Oj jak ja się myliłam, bo problem głównie mam ja, nie mąż ani nie córka. Wzięliśmy kundelka, ładny, mały, wszystko pieknie. Zdawałam sobie sprawę ze wszystkiego i naprawdę problem typu zrobienie siusiu czy kupy w domu to pikuś. Ja pracuje w domu, więc jestem z psem ciągle, miałam go wychować i nie daję rady. Wiem, że jest mały i musi się wyszaleć, ale tak męczącej istoty nie poznałam jeszcze. Non stop biega, ma zabawki więc je rozrzuca wszędzie, gryzie poduszki no wszystko po prostu, ja tylko za nim biegam. Na podwórku jest też okropny. Nie daję rady emocjonalnie nawet i on to wyczuwa, widzi moją słabość, moja bezradność i robi co chce. Jak nakrzyczę na niego to zaraz mi go szkoda, płaczę codziennie, mam chore myśli. Czuję, że popadam z powodu tego psa w depresję. Oddanie nie wchodzi w rachubę, mąż by nie pozwolił, moją najgorszą mysla jest spakowanie walizki i wyjście z domu i zostawienie tego psa mężowi. Dodam jeszcze, że w pracy zawaliłam dwa ważne terminy, bo przy tym szczeniaku nic nie mogę zrobić. Błagam nie oceniajcie mnie, kocham zwierzęta, ale musiałam się wyżalić, bo w realnym życiu gdybym powiedziała to co tu napisałam każdy by mnie potępił.

Oddaj go albo uśpij, po co ci taki kłopot, to tylko głupie bezrozumne zwierze kierujące się najbardziej prymitywnymi instynktami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werty

Do przedmówcy- to troche słabo dbałas o te psy, że większosc była tak krótko. Nie wierze ze ogrodzenie było dobre, pewnie dziurawe, trzeba je bylo lepiej zabepieczyc zeby pies sie nie przedostawał. A drugi pies miał guza na łapie? I nie wycieliscie go? Z trzecim psem w ogóle nie chodziliscie na spacery? Jak nie chodziliscie w ogóle lub raz w roku, to wiadomo, ze nei dało sie  utrzymac mimo kolczatki. Raczej te psy miały problem z tobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaretka
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

a skąd wiesz  ze pies jest zdrowy? nei wierzysz ze miała wczesniej psa? A co w tym nie do uwierzenia? 5 razy dziennie kobieta wychodzi z psem i ty piszesz ze jej sie nie chce? Puknij sie... Dla pewnosci mozna dac komus jescze bardziej doswiadczonemu, psa na obserwację. Ale samo to ze pies prawie nie spi jest b podejrzane. Ja miałam 3 psy, i za kazdym razem szczeniak nie był jakos szczególnie trudny, a jakby porównywac do dziecka? Dziecko sto razy gorsze. 

Ja autorce wierzę. Moja córka ma takiego pieska około 3 miesięczny,  ma domieszkę z myśliwskich psów. Bigiel. Szału dostaje. Ładny ale calutki czas kłapie tym pyszczkiem. Ja to się bałam żeby mi piersi nie złapał 😀 bo już trafiał. Szczypał mnie z rękę, w pasie za udo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
37 minut temu, Gość werty napisał:

Do przedmówcy- to troche słabo dbałas o te psy, że większosc była tak krótko. Nie wierze ze ogrodzenie było dobre, pewnie dziurawe, trzeba je bylo lepiej zabepieczyc zeby pies sie nie przedostawał. A drugi pies miał guza na łapie? I nie wycieliscie go? Z trzecim psem w ogóle nie chodziliscie na spacery? Jak nie chodziliscie w ogóle lub raz w roku, to wiadomo, ze nei dało sie  utrzymac mimo kolczatki. Raczej te psy miały problem z tobą. 

Ty nawet nie wiesz jak były zadbane i  żywione. Nasze ogrodzenie drutem kolczastym u góry było powleczone. Znalazł sposób. Wiesz co to są progi z kopalni ciężkie i mokre, schną kilka lat.To drewno. przeskakiwał do sąsiada który miał dziurawe ogrodzenie.

Guz. Tak, wycięty.Utykała na łapę. Mój weterynarz był na urlopie. Bili zastrzyki. Nie rozgonili tego.Inny weterynarz to rozciął, wdała się zgorzel. Miesiąc leczenia i wszystko na nic

Hmm.Trzecia płochliwa.W dywan ktoś trzepnął już uciekała do domu Miała ponad rok.Wyrwała się ze smyczy. Dobę jej nie było. Przyszła po ciężkim wypadku.

Uratował mi ją mój weterynarz. Miesiąc szpital w piwnicy, bicie zastrzyków i opatrunki 2 razy na dobę.Jak już wydobrzał weterynarz powiedział że nasza w tym zasługa że przeżył dzięki prawidłowej opiece no i miała szczęście. Nie dawał jej szans.Poszedłbyś na spacer po takim doswiadczeniu? Podwórko wielkie. Miała gdzie latać.

Nie obrażaj jak nie znasz faktów.                     

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

    Wiesz co to są progi z kopalni ciężkie i mokre, schną kilka lat.To drewno  Przeskakiwał do sąsiada który miał dziurawe ogrodzenie. 

__To drewno ułożone w dwumetrową wysokość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie chcę być złym prorokiem, ale ktoś wspomniał o psim adhd. Jeśli trafił ci się autorko jeb/nięty pies, to może taki być do końca życia. Znam jednego takiego psa, nic nie pomaga. Ma prawie 10 lat i dalej jest jeb/nięty.  Ja bym poszła z tym twoim na jakieś szkolenie. Będziesz mieć jasność, czy to tylko dziecięcy temperament (ludzkie dzieci też często są za bardzo żywe przez pierwsze 5 lat), czy jego cechy charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ile kosztuje wyszkolenie psa? Cennik po województwach

Psie przedszkole  Testy behawioralne szczeniąt  Podstawowe szkolenie posłuszeństwa  Szkolenie psów do życia w mieście

psie przedszkole cena za spotkanie, reszta za cały cykl.

dolnośląskie                         50,00 - 65,00    370,00 - 400,00   470,00 - 520,00  120,00 - 160,00
więcej!

kujawsko-pomorskie          49,00 - 58,00   340,00 - 380,00   460,00 - 510,00   130,00 - 160,00

lubelskie                               50,00 - 56,00   355,00 - 400,00   470,00 - 520,00   140,00 - 165,00

lubuskie                                49,00 - 60,00   350,00 - 420,00   480,00 - 510,00   130,00 - 165,00
łódzkie                                  63,00                420,00                   550,00                  130,00

małopolskie                         50,00 - 60,00   300,00 - 360,00   470,00 - 550,00   130,00 - 150,00

mazowieckie                        50,00 - 65,00   300,00 - 450,00   480,00 - 600,00   130,00 - 170,00

opolskie                               50,00 - 65,00   350,00 - 420,00    470,00 - 520,00   130,00 - 150,00

podkarpackie                     48,00 - 57,00    340,00 - 410,00    460,00 - 510,00   120,00 - 145,00

podlaskie                            52,00 - 60,00    320,00 - 360,00    450,00 - 500,00   125,00 - 155,00

pomorskie                          45,00 - 55,00     340,00 - 400,00    450,00 - 520,00   120,00 - 140,00

śląskie                                58,00 - 65,00     380,00 - 440,00    480,00 - 550,00   120,00 - 140,00

świętokrzyskie                  45,00 - 50,00    320,00 - 380,00    470,00 - 520,00    120,00 - 140,00

warmińsko – mazurskie  45,00 - 50,00    320,00 - 360,00     465,00 - 530,00   122,00 - 140,00

wielkopolskie                    50,00 - 65,00    330,00 - 400,00     480,00 - 550,00    120,00 - 160,00

zachodniopomorskie      50,00 - 66,00    350,00 - 420,00     500,00 - 560,00    125,00 - 150,00

Wkleiłam cennik, który znalazłam, bo autorka pisze, że jej nie stać na kurs szkoleniowy dla psa. Wydaje mi się, że wyskrobać 500zł pod postacią wyjęcia z oszczędności, pożyczki, debetu to każdy chyba potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×