Czy brała któraś z was narkozę ?

Chodzi mi o narkozę u dentysty, ponieważ muszę wyleczyć co najmniej 3 zęby. Chciałabym zapytać o koszt i o to ile trwała ? Czy po zabiegu będę mogła normalnie wrócić do domu ?

Wez znieczulenie. Narkoza jest dla dzieci ewentualnie

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Wez znieczulenie. Narkoza jest dla dzieci ewentualnie

Znieczulenie nie wiadomo czy zadziała, ja temu nie ufam, a narkoza to zawsze gleboki sen.

Trzeba być naprawdę głupim aby brać narkoze na zeby, przecież to ogromne obciążenie dla organizmu i można się nie wybudzic. 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Trzeba być naprawdę głupim aby brać narkoze na zeby, przecież to ogromne obciążenie dla organizmu i można się nie wybudzic. 

Chore zęby też są obciążeniem dla organizmu chyba większym niz narkoza ?

Moja kuzynka miala narkoze u dentysty w sierpniu. Leczyla na raz 5 albo 6 zebow (nie pamietam dokladnie), do tego panicznie boi sie dentysty choc ma 36lat i powiedziala ze albo zrobi to pod narkoza albo wcale  Lekarz sie zgodzil, wszystko trwalo kilka godzin i po poludniu wrocila do domu, z tym ze lekarz zabronil jej prowadzic auto i ktos musial ja odebrac. Jesli chodzi o koszt, to ona ma jakis tam stopien niepelnosprawnosci (jest po dwoch operacjach nogi i lekko utyka) i miala to wszystko pokryte z ubezpieczenia. Ale recepcjonistka cos pokrecila i dali jej normalny rachunek na niespelna 2300zl. Pozniej oczywiscie wszystko sie wyjasnilo, przeprosili ja itd, no ale przynajmniej ma pojecie przez to ile wykosztowala by sie na takie cos prywatnie  Robila to w dosc nowoczesnej klinice w woj lubelskim. Mozliwe ze np. w Wawie czy Wrocku wyszlo by jeszcze wiecej.

4 minuty temu, Gość fyfyfyfyf napisał:

Moja kuzynka miala narkoze u dentysty w sierpniu. Leczyla na raz 5 albo 6 zebow (nie pamietam dokladnie), do tego panicznie boi sie dentysty choc ma 36lat i powiedziala ze albo zrobi to pod narkoza albo wcale  Lekarz sie zgodzil, wszystko trwalo kilka godzin i po poludniu wrocila do domu, z tym ze lekarz zabronil jej prowadzic auto i ktos musial ja odebrac. Jesli chodzi o koszt, to ona ma jakis tam stopien niepelnosprawnosci (jest po dwoch operacjach nogi i lekko utyka) i miala to wszystko pokryte z ubezpieczenia. Ale recepcjonistka cos pokrecila i dali jej normalny rachunek na niespelna 2300zl. Pozniej oczywiscie wszystko sie wyjasnilo, przeprosili ja itd, no ale przynajmniej ma pojecie przez to ile wykosztowala by sie na takie cos prywatnie  Robila to w dosc nowoczesnej klinice w woj lubelskim. Mozliwe ze np. w Wawie czy Wrocku wyszlo by jeszcze wiecej.

Właśnie jestem taka jak twoja kuzynka. Też albo pod narkoza albo wcale.

To są tylko 3 zęby, a nie 30.. Podadzą ci propofol, a jak źle odmierzą? Michael Jackson tak właśnie umarł. 

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Znieczulenie nie wiadomo czy zadziała, ja temu nie ufam, a narkoza to zawsze gleboki sen.

Tak samo może narkoza nie zadziałać. Mój ojciec np. wybudził się jeszcze na stole operacyjnym. A mnie dla odmiany znieczulono tak, że wybudzałam się koło 7 godzin, następnego dnia czułam się fatalnie.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

To są tylko 3 zęby, a nie 30.. Podadzą ci propofol, a jak źle odmierzą? Michael Jackson tak właśnie umarł. 

Idąc tym tokiem rozumowania po co w ogóle mam tam iść ? Jeszcze coś źle zrobią. Chyba w interesie kliniki jest dobrze mnie wyleczyć ?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Tak samo może narkoza nie zadziałać. Mój ojciec np. wybudził się jeszcze na stole operacyjnym. A mnie dla odmiany znieczulono tak, że wybudzałam się koło 7 godzin, następnego dnia czułam się fatalnie.

Dobrze może i tak jest, ale to są sporadyczne przypadki. Co by się nie wydarzyło na tej narkozie to i tak będzie lepsze niż chore zęby.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Idąc tym tokiem rozumowania po co w ogóle mam tam iść ? Jeszcze coś źle zrobią. Chyba w interesie kliniki jest dobrze mnie wyleczyć ?

Absolutnie powinnaś iść wyleczyć zęby. Jednak ja zminimalizowałabym ryzyko do jak najmniejszego. W interesie kliniki jest zarobić dużo pieniędzy, anestezjolog też wtedy zarobi, natomiast ty podpiszesz dokument co może pójść nie tak w przypadku podania znieczulenia ogólnego. Klinika zarabia i się chroni, to ty jesteś pacjentem. 

18 minut temu, Gość Gosc napisał:

Trzeba być naprawdę głupim aby brać narkoze na zeby, przecież to ogromne obciążenie dla organizmu i można się nie wybudzic. 

 Ryzyko zawsze istnieje. Ja niedawno przeszłam septoplastyke nosa(korekcję przegrody nosa). Bałam się okropnie zarówno narkozy jak i zabiego, no i ewentualnego bólu i dyskomfortu po zabiegu. Najgorszym etapem okazała się jednak narkoza, samopoczucie po wybudzeniu, mdłości przez pierwsze kilka godzin i osłabienie. Jest to jednak spore obciążenie dla organizmu. Byłam w ogromnym szoku bo zaraz po zabiegu intensywnie wypadały mi włosy przez ok. 2 miesiące. No i do tego teraz mam obniżoną odporność. Niedawno byłam u kontroli u laryngolog bo coś mi się gorzej oddychało lekarz stwierdził, że mam taką budowę chrząstki nosa, że się wygina i można by ją przyciąć oczywiście znowu miała bym przechodzić przez to samo. Jednak się nie zdecydowałam. 

A ja dobrze rozumiem Panią. Nie bałam się dentysty dopóki nie popsuła mi 3 zębów i cierpiałam przez nią kilka dni zanim znowu przyjął mnie inny dentysta i naprawił jej papranine. Od tej pory boje się iść do dentysty.. więc może zróbcie to co zazwyczaj robi się w takiej sytuacji: POSTAWCIE SIE NA MIEJSCU TEJ OSOBY! A NIE BO WY WOLICIE ZNIECZULENIE..  

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Dobrze może i tak jest, ale to są sporadyczne przypadki. Co by się nie wydarzyło na tej narkozie to i tak będzie lepsze niż chore zęby.

Tak samo jak sporadyczne jest niezadziałanie znieczulenia. A na pewno jest mniej inwazyjnie, bezpieczniejsze i niesie za sobą mniej skutków ubocznych.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Absolutnie powinnaś iść wyleczyć zęby. Jednak ja zminimalizowałabym ryzyko do jak najmniejszego. W interesie kliniki jest zarobić dużo pieniędzy, anestezjolog też wtedy zarobi, natomiast ty podpiszesz dokument co może pójść nie tak w przypadku podania znieczulenia ogólnego. Klinika zarabia i się chroni, to ty jesteś pacjentem. 

Dobrze ale zrozum że ja mam wybór taki albo narkoza albo chore zęby. Co jest dla mnie bardziej szkodliwe jak myślisz ?

2 minuty temu, Gość Rsra napisał:

A ja dobrze rozumiem Panią. Nie bałam się dentysty dopóki nie popsuła mi 3 zębów i cierpiałam przez nią kilka dni zanim znowu przyjął mnie inny dentysta i naprawił jej papranine. Od tej pory boje się iść do dentysty.. więc może zróbcie to co zazwyczaj robi się w takiej sytuacji: POSTAWCIE SIE NA MIEJSCU TEJ OSOBY! A NIE BO WY WOLICIE ZNIECZULENIE..  

To nie jest kwestia tego co się woli tylko co jest lepsze dla organizmu.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Dobrze ale zrozum że ja mam wybór taki albo narkoza albo chore zęby. Co jest dla mnie bardziej szkodliwe jak myślisz ?

Masz jeszcze znieczulenie.

4 minuty temu, Gość Rsra napisał:

A ja dobrze rozumiem Panią. Nie bałam się dentysty dopóki nie popsuła mi 3 zębów i cierpiałam przez nią kilka dni zanim znowu przyjął mnie inny dentysta i naprawił jej papranine. Od tej pory boje się iść do dentysty.. więc może zróbcie to co zazwyczaj robi się w takiej sytuacji: POSTAWCIE SIE NA MIEJSCU TEJ OSOBY! A NIE BO WY WOLICIE ZNIECZULENIE..  

Dokładnie. Ja sama mam bardzo złe wspomnienia związane z dentysta. Jak ostatnio byłam kilka lat temu to byłam w liceum, trzeba było wiercić darłam się na całą szkołę, taki ból że nie mogłam wytrzymać. Od tego czasu nie dam rady inaczej.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Masz jeszcze znieczulenie.

Ja tej opcji pod uwagę nie biorę. Albo jedno albo drugie. Jak mi nikt narkozy nie da to będę miała chore zęby. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

To nie jest kwestia tego co się woli tylko co jest lepsze dla organizmu.

Ale zrozum że ja nie dam się inaczej dotknąć. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale zrozum że ja nie dam się inaczej dotknąć. 

Psycholog i dobry dentysta w takim razie. Bo to nie jest normalne.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Psycholog i dobry dentysta w takim razie. Bo to nie jest normalne.

Ja nie potrzebuje rad. Po za tym to są moje pieniądze, więc chyba mogę je wydać na narkozę u dentysty ? To jest też moje ryzyko jak coś pójdzie nie tak.

Watpie czy jakis dentysta sie na to zgodzi, raczej cie wysmieje

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja tej opcji pod uwagę nie biorę. Albo jedno albo drugie. Jak mi nikt narkozy nie da to będę miała chore zęby. 

Ja yebie

Znjadz DOBREGO DENTYSTE

Przy zwykłym miejscowym znieczuleniu miałam chirurgiczne usuwane 2 zatrzymane ósemki. Zabieg był dość skomplikowany bo otworzyły się zatoki itd. Mniejsza z tym. 

Kompletnie NIC nie czułam żadnego bólu. 

Grunt to znaleźć dobrego fachowca. Przy miejscowym znieczuleniu leczenie jest bezbolesne tym bardziej

Ale oczywiście zrobisz co tam uwazasz

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja nie potrzebuje rad. Po za tym to są moje pieniądze, więc chyba mogę je wydać na narkozę u dentysty ? To jest też moje ryzyko jak coś pójdzie nie tak.

No to o co ci chodzi? O cenę narkozy pytaj swojego dentystę. Czas trwania to czas podania znieczulenia plus leczenie zębów, do domu sama nie będziesz mogła wrócić, ktoś musi cię odebrać. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja nie potrzebuje rad. Po za tym to są moje pieniądze, więc chyba mogę je wydać na narkozę u dentysty ? To jest też moje ryzyko jak coś pójdzie nie tak.

To dzwoń do dentysty i się umawiaj na wizytę. Nie wiem czemu tu siedzisz w takim razie.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Watpie czy jakis dentysta sie na to zgodzi, raczej cie wysmieje

Ale głupoty piszesz. Żaden dentysta nikogo nie wyśmieje, bo sporo osób się boi, a dla stomatologa to dodatkowe 2 tysiące. Wystarczy pogooglować, chyba że w Radomiu nie wiecie co to google

4 minuty temu, Gość Jprd napisał:

Ja yebie

Znjadz DOBREGO DENTYSTE

Przy zwykłym miejscowym znieczuleniu miałam chirurgiczne usuwane 2 zatrzymane ósemki. Zabieg był dość skomplikowany bo otworzyły się zatoki itd. Mniejsza z tym. 

Kompletnie NIC nie czułam żadnego bólu. 

Grunt to znaleźć dobrego fachowca. Przy miejscowym znieczuleniu leczenie jest bezbolesne tym bardziej

Ale oczywiście zrobisz co tam uwazasz

Widzisz a ja parę lat temu miałam leczone zeby u szkolnego dentysty, trzeba było wiercić i darłam się wtedy na całą szkołę, ból okropny. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Widzisz a ja parę lat temu miałam leczone zeby u szkolnego dentysty, trzeba było wiercić i darłam się wtedy na całą szkołę, ból okropny. 

Dobrze sie czujesz? Co to w ogóle za  porównanie- szkolny dent a   prywatny? Mojej kumpeli jak pare lat temu szkolny dentysta wyrywał zeba to nawet nie dał zastrzyku tylko psiknął zamrażaczem. Kumpela prawie sie ze s rała z bólu.