Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość udałomisieeeeeeeeeeeee

Jak upokorzyłam kochankę męża na basenie

Polecane posty

Gość udałomisieeeeeeeeeeeee

Dowiedziałam się, że ta kobieta pracuje jako ratowniczka na naszym basenie. Ubrałam swoją suknię ślubną którą pofarbowałam na czarny kolor, córkę ubrałam w jej komunijną szatkę, po czym wpadłyśmy na basen w niedzielne popołudnie, gdy są największe tłumy. Ludzi było mnóstwo. Ona siedziała na wysokim krzesełku, na stanowisku ratownika.''Ludzie,zaczęłam krzyczec- Ludzie, ta kobieta( pokazałam ją palcem) jest kochanką mojego męża, rozbija nasz święty związek , odbiera ojca temu dziecku'' ( tu wzięłam córke na ręce i podniosłam wysoko by wszyscy ją zobaczyli).Na basenie  zapadła grobowa cisza,ludzie w wodzie i poza wodą zamarli w bezruchu, nawet ci którzy zjeżdżali ze zjeżdżalni zatrzymali się w połowie. A ta siedziała na swoim stanowisku  czerwona jak burak.  Córka wdrapała się na jej krzesło,złapała za nogi i zaczęła płakać i błagać, by nie zabierała jej tatusia. ''No-wołałam dalej- powiedz, wytłumacz temu biednemu dziecku, czemu rozbijasz naszą rodzinę, czemu zabierasz ojca dzieciom''.''Dzieciom''?-spytała z głupim usmiechem.''Tak,dzieciom, jestem znowu w ciąży'', powiedziałam po czym rzuciłam jej w twarz moim testem ciążowym. Złapałam córkę za kark, po czym zanurzyłam ją w wodzie i powiedziałam, że jeśli nie zostawi naszej rodziny w spokoju to utopię ją a potem siebie.Ludzie zaczęli z rozpaczy płakać, krzyczeć i topić się,wołali że ma zostawić w spokoju naszą rodzinę. W rozpaczy darli czepki włosy i stroje kąpielowe, aż wokół zaroiło się od płaczących golasów.Jacyś mądrzy panowie podeszli do jej stanowiska i zaczęli nim trząść, aż spadła z niego jak zgniłe jabłko z drzewa. Wykorzystalam zamieszanie i wyciągnęłam z wody półżywą córkę, po czym wybiegłysmy z basenu i uciekłyśmy do domu. Kiedy opowiedziałam o wszystkim mężowi, powiedział że dobrze zrobiłam i że nas kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A w co ubrałaś tą ...enkę i dlaczego najpierw ubrałaś, a potem zafarbowałaś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

"nawet ci którzy zjeżdżali ze zjeżdżalni zatrzymali się w połowie."

"Jacyś mądrzy panowie podeszli do jej stanowiska i zaczęli nim trząść, aż spadła z niego jak zgniłe jabłko z drzewa."

Haha, masz dzisiaj wenę autorko, to już chyba twoje drugie prowo dzisiaj. 😂😅🖐🏻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wzruszyla mnie twoja opowiesc.Az sie poplakalam!Poprawilas mi humor w ten ponury bezsniezny wieczor przed nadchodzacym katastroficznym rokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No popatrz kochanka z dnia na dzień zamieniła pracę w kebabie na basen 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 godziny temu, Gość udałomisieeeeeeeeeeeee napisał:

Jacyś mądrzy panowie podeszli do jej stanowiska i zaczęli nim trząść, aż spadła z niego jak zgniłe jabłko z drzewa.

😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
30 minut temu, Gość gość napisał:

No popatrz kochanka z dnia na dzień zamieniła pracę w kebabie na basen 🙂

Ta kochanka to w ogóle człowiek orkiestra, wcześniej była motorniczą w tramwaju, nauczycielką, a nawet stewardessą na pokładzie autobusu, który jeździł do krajów byłego związku radzieckiego. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

była jeszcze organistką w kościele i sprzedawała kebaby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
32 minuty temu, Gość gość napisał:

była jeszcze organistką w kościele i sprzedawała kebaby.

A także hostessą w supermarkecie i sprzedawczynią w sklepie papierniczym, gdzie autorka przystawiała sobie cyrkiel do oka. 😄 A pamietacie jak autorka poszła na stację benzynową i oblała dziecko benzyną? 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość udałomisieeeeeeeeeeeee napisał:

Dowiedziałam się, że ta kobieta pracuje jako ratowniczka na naszym basenie. Ubrałam swoją suknię ślubną którą pofarbowałam na czarny kolor, córkę ubrałam w jej komunijną szatkę, po czym wpadłyśmy na basen w niedzielne popołudnie, gdy są największe tłumy. Ludzi było mnóstwo. Ona siedziała na wysokim krzesełku, na stanowisku ratownika.''Ludzie,zaczęłam krzyczec- Ludzie, ta kobieta( pokazałam ją palcem) jest kochanką mojego męża, rozbija nasz święty związek , odbiera ojca temu dziecku'' ( tu wzięłam córke na ręce i podniosłam wysoko by wszyscy ją zobaczyli).Na basenie  zapadła grobowa cisza,ludzie w wodzie i poza wodą zamarli w bezruchu, nawet ci którzy zjeżdżali ze zjeżdżalni zatrzymali się w połowie. A ta siedziała na swoim stanowisku  czerwona jak burak.  Córka wdrapała się na jej krzesło,złapała za nogi i zaczęła płakać i błagać, by nie zabierała jej tatusia. ''No-wołałam dalej- powiedz, wytłumacz temu biednemu dziecku, czemu rozbijasz naszą rodzinę, czemu zabierasz ojca dzieciom''.''Dzieciom''?-spytała z głupim usmiechem.''Tak,dzieciom, jestem znowu w ciąży'', powiedziałam po czym rzuciłam jej w twarz moim testem ciążowym. Złapałam córkę za kark, po czym zanurzyłam ją w wodzie i powiedziałam, że jeśli nie zostawi naszej rodziny w spokoju to utopię ją a potem siebie.Ludzie zaczęli z rozpaczy płakać, krzyczeć i topić się,wołali że ma zostawić w spokoju naszą rodzinę. W rozpaczy darli czepki włosy i stroje kąpielowe, aż wokół zaroiło się od płaczących golasów.Jacyś mądrzy panowie podeszli do jej stanowiska i zaczęli nim trząść, aż spadła z niego jak zgniłe jabłko z drzewa. Wykorzystalam zamieszanie i wyciągnęłam z wody półżywą córkę, po czym wybiegłysmy z basenu i uciekłyśmy do domu. Kiedy opowiedziałam o wszystkim mężowi, powiedział że dobrze zrobiłam i że nas kocha.

Ha, a wracałyście do domu metrem? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Swoją drogą dzielna ta córka. Była wrzucana do kabiny motorniczego przez zamkniętą szybę, podtapiana,przywiązywana do torów,grożono jej nabiciem na rożen, podcięciem gardła itd, a ona dalej ci dzielnie towarzyszy w krucjatach przeciw kochankom męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg

W sumie powinno już pojawić się dziecko które wychodzi w testach ciążowych bo zdradzona zona biega w tej drugiej ciąży już od paru lat. Nie dość ze córka dzielna to nienarodzone ciagle się nie rodzi jakby wiedziało, ze będzie przeszkadzać w transporcie do kochanki na akcje i powrót do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bdbdbdbd

Mówią ze znieczulica w tym kraju a tu ludzie z empatii sami zaczęli się topić i rwać szaty. Autorko mam nadzieje ze piszesz książki bo jak nie to zacznij będziesz bogata. A może autorka jest jakaś słynna pisarka 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jantar
5 godzin temu, Gość Bdbdbdbd napisał:

Mówią ze znieczulica w tym kraju a tu ludzie z empatii sami zaczęli się topić i rwać szaty. Autorko mam nadzieje ze piszesz książki bo jak nie to zacznij będziesz bogata. A może autorka jest jakaś słynna pisarka 🤔

To może być Katarzyna Michalak. Bardzo podobny poziom dramatyzmu co w jej wypocinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×