Co sobie życzycie w nowym yorku?

Ja sobie życzę żeby każdy kolejny był tak dobry jak końcówka ostatniego. A wy?

Zdrowia i wyzdrowienia przede wszystkim - bo posypałam się  zdrowotnie w tym roku, strasznie. Mam  poważne problemy  neurologiczne (aż musiałam iść na zwolnienie lekarskie), podejrzenie guza/raka itd. A diagnoza wciąż nieznana i jeszcze mnóstwo badań przede mną, ehhh. 

Przejechać się żółtą taksówką, pogładzić posąg szarżującego byka po genitaliach.... i zostać rekinem biznesu:P

O tym byku piszę Byk z Wall Street.

i to jakie....)

"Charging Bull, Manhattan, Nowy Jork, USA" wpisz w google i grafika. Link nie wszedł:(

U nas mówią "łap byka za rogi" tam inna obyczajność.:)

Good night, ladies, good night, sweet ladies, good night, good night.

A ja powiem tak,, życie to są chwile,