Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ktoś

Mój kumpel ożenił się powtórnie i zmarł. Tak mu wyszło drugie małżeństwo

Polecane posty

Gość Ktoś

ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że są podejrzenie, że ta jego nowa żonka maczała grabie w tym aby się go pozbyć. Przed śmiercią facet miał objawy typowe dla zatrucia czyli biegunka i wymioty. Lekarze nie dawali rady i doszło do zatrzymania akcji serca. Reanimacja nic nie dała. Jego żonka odziedziczyła jego mieszkanie, które on kupił jeszcze przed ich ślubem, jego samochód kupiony również przed ślubem i z ubezpieczenia dostała 100 tysięcy. Z tych pieniędzy musiała spłacić dziecko z pierwszego małżeństwa i zrobiła to ale dopiero pod przymusem. Sama nie chciała, a nawet chwaliła się, że nic nie da temu dziecku, że wszystko jest dla niej. Jego druga żonka jako jedyna była przeciwna sekcji zwłok, nie wyraziła na nią zgody, a męża nieboszczyka pochowała na drugi dzień po jego śmierci. Tak bardzo się spieszyła, żeby był już w dole zakopany, że nawet nie poczekała na ludzi, rodzinę zanim dojdą z kościoła na cmentarz, jak już wszyscy dotarli, to trumna była zakopana, a owdowiała żonka nawet jednej łzy nie uroniła. Nie daje mi to spokoju, to był facet 50 letni i mógł jeszcze pożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz jakieś dowody, to wal na policję. A ze zgnilych trupów przez jakiś czas jeszcze można to i owo wyczytać. Chyba że go spalili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś

Właśnie nie ma żadnych dowodów, są tylko podejrzenia i to wielu osób po tym jak ona go traktowała, jak się zachowywała po ślubie. Gdzie razem nie poszli to ona traktowała męża jak powietrze, za to chętnie zarywała do innych mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nikt w Polsce nie chowa na drugi dzień, fajna bajeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś

To nie jest bajeczka, to jest prawda. Też się wszyscy dziwili, że tak szybko pogrzeb załatwiła, dlatego tak bardzo nie daje mi to spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Ktoś napisał:

To nie jest bajeczka, to jest prawda. Też się wszyscy dziwili, że tak szybko pogrzeb załatwiła, dlatego tak bardzo nie daje mi to spokoju.

Jeśli umiera z czlowiek z niewyjaśnionych przyczyn lub tylko podejrzenia co mogło być wynikiem zgonu - ZAWSZE wykonuje się sekcję zwłok. Tu jeszcze była interwencja lekarzy i reanimacja, więc tym bardziej musi być sekcja zwłok. Nie bierze się pod uwagę sprzeciwu rodziców, czy żony. W takim przypadku nikt na drugi dzień po śmierci nie zrobi pogrzebu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

PS. Jedynym odstępstwem od sekcji jest sprzeciw zmarłego wyrażony za życia. Musi być odpowiednia dokumentacja.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeśli umiera z czlowiek z niewyjaśnionych przyczyn lub tylko podejrzenia co mogło być wynikiem zgonu - ZAWSZE wykonuje się sekcję zwłok. Tu jeszcze była interwencja lekarzy i reanimacja, więc tym bardziej musi być sekcja zwłok. Nie bierze się pod uwagę sprzeciwu rodziców, czy żony. W takim przypadku nikt na drugi dzień po śmierci nie zrobi pogrzebu.

Gdyby sekcja była i przyczyna śmierci wyjaśniona nie byłoby tego tematu. Według lekarzy powodem śmierci było zatrzymanie akcji serca. Nie było sekcji, jego  żonka nie chciała sekcji, a pogrzeb był szybciej niż się wszystkim wydawało. Jak widać wiejski ksiądz za kasę szybko pochowa w dole już wcześniej wykupionym przez jej rodzinkę. Zanim kumpel jeszcze zmarł oni wykupili miejsce na cmentarzu, niby dla siebie i je odstąpili. No wszystko zostało zorganizowane perfekcyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś

Mało tego, on kilka godzin po stwierdzeniu zgonu został przewieziony do chłodni w zakładzie pogrzebowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Ktoś napisał:

Mało tego, on kilka godzin po stwierdzeniu zgonu został przewieziony do chłodni w zakładzie pogrzebowym.

to chyba akurat standard, czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

to chyba akurat standard, czyz nie?

No właśnie nie wiem, dlatego chyba powiadomię o wszystkim policję anonimowo. Niech sobie sprawdzą, jeśli przyczyna śmierci została wyjaśniona, bo była sekcja tak jak twierdzisz to sprawą się nie zajmą, ale jeśli nie było sekcji, a wiem, że nie było i to od jego rodziny to najwyższy czas tą sprawę ruszyć, bo śmierdzi na kilometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś

To miejsce na cmentarzu musiało być wykupione krótko przed jego śmiercią, bo jak go chowali, to jego grób był ostatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość Ktoś napisał:

No właśnie nie wiem, dlatego chyba powiadomię o wszystkim policję anonimowo. Niech sobie sprawdzą, jeśli przyczyna śmierci została wyjaśniona, bo była sekcja tak jak twierdzisz to sprawą się nie zajmą, ale jeśli nie było sekcji, a wiem, że nie było i to od jego rodziny to najwyższy czas tą sprawę ruszyć, bo śmierdzi na kilometr.

a gdzie twierdze, ze byla sekcja?

pisze na temat tego, ze cialo z domu jedzie do chlodni, to norma , tak mi sie wydaje

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

a gdzie twierdze, ze byla sekcja?

pisze na temat tego, ze cialo z domu jedzie do chlodni, to norma , tak mi sie wydaje

 

On zmarł w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś

Tak sobie czytam i wyraźnie pisze, że sekcję przeprowadza się nie wcześniej niż po upływie 12 godzin od chwili stwierdzenia zgonu, a to w jego przypadku było niemożliwe, bo on po upływie 12 godzin to był już dawno w chłodni ubrany do pogrzebu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asd

Zglos sie do jasnowidza Jackowskiego,moze on cos ,,wyczuje''?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×