W przedszkolu syna zabraniają używać mokrych chusteczek

Mam problem. Syn 4 lata i 2 miesiące chodzi do przedszkola. Czasami robi w nim kupę. Daje mu opakowanie mokrych chusteczek żeby wytarł sobie nimi pupę po wycieraniu papierem. Problem się zaczął w listpopadzie gdy nauczycielka przyłapała go jak wnosi chusteczki do toalety. Zabrała mu je i zabroniła używać. Okrzyczała go że jest dużym chłopcem i nie ma prawa czegoś takiego przynosić. Syn od czterech tygodni boi się godzić do przedszkola bo obawia się że zachce mu się kupy. Czy dziecko nie może nosić mokrych chusteczek do przedszkola? 

Zapytaj nauczycielki. Dla mnie to ...izm, ale panie w przedszkolach od nianczenia cudzych dzieci dostają w beret

Myśle że mają rację. Takie małe dziecko ma różne pomysły, może np taką chustkę zjeść. Albo dostanie uczulenia i nie będzie wiadomo od czego. Zaczęłabym dawać chusteczki nawilżane jak podrośnie, pójdzie do szkoły. Zreszta nie wychowuj maminsynka, nic mu się nie stanie jak nie będzie miał sterylnie wymytego tylka 

Dla mnie trochę przegięcie z tymi chusteczkami, takich rzeczy mogą używać dziewczynki które dostają miesiączki albo starsze dzieci, powiedzmy w liceum, do wycierania rąk po jedzeniu albo plastyce. Ale nie taki maluszek 

po prostu wzglendy bezpieczeństwa moim zdaniem

3 minuty temu, Gość Mama napisał:

Myśle że mają rację. Takie małe dziecko ma różne pomysły, może np taką chustkę zjeść. Albo dostanie uczulenia i nie będzie wiadomo od czego. Zaczęłabym dawać chusteczki nawilżane jak podrośnie, pójdzie do szkoły. Zreszta nie wychowuj maminsynka, nic mu się nie stanie jak nie będzie miał sterylnie wymytego tylka 

A co to ma wspólnego z maminsynkiem? Brudna ... to jakis znacznik prawdziwego faceta? Wg mnie autorka prawidłowo robi, dziecko dobrze się podetrze,bo często suchym papierem będzie trzec i trzec. Ja vym pogadala z wychowawca i jak nie ma dobrego argumentu poza pierdami w stylu co robi prawdziwy facet, to niech spada. 

1 minutę temu, Gość MamusiaKubusia napisał:

Dla mnie trochę przegięcie z tymi chusteczkami, takich rzeczy mogą używać dziewczynki które dostają miesiączki albo starsze dzieci, powiedzmy w liceum, do wycierania rąk po jedzeniu albo plastyce. Ale nie taki maluszek 

po prostu wzglendy bezpieczeństwa moim zdaniem

Ty swojemu maluszków trzesz tylek szarym papierem?

Ja myślę że to chodzi o zatkanie ubikacji, idź pogadaj z babką i kup nawilżany papier. A jak to nie pomoże, to do małego woreczka strunowego dawaj mu 2 chusteczki, niech schowa sobie do kieszeni. Dziecko będzie miało komfort psychiczny.

U mojego syna był wymóg przenoszenia takich chusteczek, teraz w zerówce też musimy kupować.Porusz ten temat na zebraniu rodziców i ich również zapytaj o zdanie.To nie jest tylko widzi mi się wychowawczyni, rodzice też mają coś do powiedzenia.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ja myślę że to chodzi o zatkanie ubikacji, idź pogadaj z babką i kup nawilżany papier. A jak to nie pomoże, to do małego woreczka strunowego dawaj mu 2 chusteczki, niech schowa sobie do kieszeni. Dziecko będzie miało komfort psychiczny.

Są też chusteczki do spłukiwania , używamy takich w domu.

W naszym przedszkolu też jest zakaz. Kiedyś zatkało kibel i wywaliło wodę na przedszkole. Był remont. Od tamtej pory jest zakaz. Podobnie jest w innych przedszkolach w mieście. 

4 latek i maluszek jprd

Potem płacz, bo maluszek w szkole sobie nie radzi. Moja córka potrafiła używać papieru w wieku 2,5 roku.  Chusteczki miałam ostatni raz w ręku gdy córka miała 1,5 roku. 

Ps. Co oznacza wiek 4 lata i 2 msc?! Bo mnie to zawsze zastanawia. Miesiące liczy się niemowlakom a nie takim dzieciom. 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

4 latek i maluszek jprd

Potem płacz, bo maluszek w szkole sobie nie radzi. Moja córka potrafiła używać papieru w wieku 2,5 roku.  Chusteczki miałam ostatni raz w ręku gdy córka miała 1,5 roku. 

Ps. Co oznacza wiek 4 lata i 2 msc?! Bo mnie to zawsze zastanawia. Miesiące liczy się niemowlakom a nie takim dzieciom. 

A co dokladnie złego jest w chusteczkach? Mam 33 lata i używam. 

Swoją drogą dzieciom rączki myjecie pierdylion razy, bo brudne, dlaczego nie przetrzecie papierkiem? Z gunwem sie nie bily. 

Ale chusteczki mogą być u pani i jak dziecko chce kupę to może wziąć 1, to kibla nie zatka. A papierem też można zatkać. Mój 7latek ma obsesję brudnego tył.ka. wyciera, wyciera, wyciera... tona papieru mu idzie, jak nie ma mokrych chusteczek. A tak weźmie 2 i po problemie.

Kup mu papier mokry który można wrzucać do wc. Nauczycielka ma za dużo dzieci pod opieką żeby patrzeć kto gdzie wrzuca chusteczki. Wyobraź sobie ze u cb w domu przejdzie 30 dzieciaków z kupskiem i każde wrzuci chusteczkę do wc 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A co dokladnie złego jest w chusteczkach? Mam 33 lata i używam. 

Swoją drogą dzieciom rączki myjecie pierdylion razy, bo brudne, dlaczego nie przetrzecie papierkiem? Z gunwem sie nie bily. 

Nie ma nic złego. Ja nie myje raj swojemu dziecku. Ona się myje sama. Na tym polega różnica.

czy ty się podcierasz nawilżonymi chusteczkami? Czy używasz papieru? Przedszkole uczy samodzielności. Jeżeli będziecie tak skakać nad dziećmi , to wyrosną nieogarnięte i nic bez matek nie zrobią. A przedszkola to nie koncerty waszych życzeń drogie madki.

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Nie ma nic złego. Ja nie myje raj swojemu dziecku. Ona się myje sama. Na tym polega różnica.

czy ty się podcierasz nawilżonymi chusteczkami? Czy używasz papieru? Przedszkole uczy samodzielności. Jeżeli będziecie tak skakać nad dziećmi , to wyrosną nieogarnięte i nic bez matek nie zrobią. A przedszkola to nie koncerty waszych życzeń drogie madki.

Tak, podcieram sie nawilzanymi, bo nie zawsze mam okazję sie umyć, a nie lubię rozsmarowywac kupy na rowku wiesz, nie wystarczy spsikac sie perfumami

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tak, podcieram sie nawilzanymi, bo nie zawsze mam okazję sie umyć, a nie lubię rozsmarowywac kupy na rowku wiesz, nie wystarczy spsikac sie perfumami

To współczuje braku umiejętności używania papieru.  

Nauka lat dziecięcych

Chusteczki nawilżane są przez ginekologów kiepsko rekomendowane, ale widzę, ze tej nierównej bitwy nie wygram. 

Nie wspomnę jak cholernie uczulają. 

Pryskasz tyłek perfumami?!

U mojej córki w przedszkolu jest tak że na początku roku czyli we wrześniu każde dziecko musi przynieść opakowanie papieru toaletowego nawilżany który normalnie można spłukiwać w toalecie.

Widzę, że doszliśmy do tak niskiego poziomu, że kłócimy się o to czym powinniśmy sobie dupę podcierać.

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie ma nic złego. Ja nie myje raj swojemu dziecku. Ona się myje sama. Na tym polega różnica.

czy ty się podcierasz nawilżonymi chusteczkami? Czy używasz papieru? Przedszkole uczy samodzielności. Jeżeli będziecie tak skakać nad dziećmi , to wyrosną nieogarnięte i nic bez matek nie zrobią. A przedszkola to nie koncerty waszych życzeń drogie madki.

No ale z tego co zrozumiałam to dziecko autorki samodzielne używa tych chusteczek, nikt mu tam nie nadskakuje i autorka też tego nie wymaga od Pań. 

Powiem szczerze, że sama też używam chusteczek i córka w domu też sama się takimi chusteczkami podciera. 

11 minut temu, Gość Gosc napisał:

To współczuje braku umiejętności używania papieru.  

Nauka lat dziecięcych

Chusteczki nawilżane są przez ginekologów kiepsko rekomendowane, ale widzę, ze tej nierównej bitwy nie wygram. 

Nie wspomnę jak cholernie uczulają. 

Pryskasz tyłek perfumami?!

 

To zależy jakie chusteczki, może po prostu trzeba wiedzieć które kupić. 

Jezeli mowa o publicznych toaletach, to mając do dyspozycji swoje chusteczki a ogólnodostępny tam papier, to zdecydowanie wybrałabym chusteczki. 

"Moja córka potrafiła używać papieru w wieku 2,5 roku.  Chusteczki miałam ostatni raz w ręku gdy córka miała 1,5 roku." 

Nikogo nie interesuje twoja córka i ty. Temat nie jest o was. Załóż swój i mozesz w nim pisać co ty i córka potraficie/robicie

27 minut temu, Gość Gosc napisał:

To współczuje braku umiejętności używania papieru.  

Nauka lat dziecięcych

Chusteczki nawilżane są przez ginekologów kiepsko rekomendowane, ale widzę, ze tej nierównej bitwy nie wygram. 

Nie wspomnę jak cholernie uczulają. 

Pryskasz tyłek perfumami?!

 

A co ginekolog ma do tylka i kupy na nim? nie,ja nie pryskam tylka perfumami,bo wycieram go dokladnie na mokro.Uczulenia nigdy nie miałam. Nie wiem co umiejętnosc ma do faktu,ze kupa zwyczajnie smierdzi?

Ohoohooo licytacja kto ma czystszą dooopeee

25 minut temu, Gość Sammy Hagar napisał:

Widzę, że doszliśmy do tak niskiego poziomu, że kłócimy się o to czym powinniśmy sobie dupę podcierać.

widac, ktos robi to lepiej,a ktos gorzej

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ohoohooo licytacja kto ma czystszą dooopeee

no jak to kto? ten kto myje,a nie rozciera na sucho kupe chyba logiczne

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ohoohooo licytacja kto ma czystszą dooopeee

Haha, zgadzam się

Jestem dorosła i używam mokrego papieru toaletowego (spłukiwalnego), nie rozumiem czemu dziecko nie może tego używać?!

2 minuty temu, Gość Szok napisał:

Jestem dorosła i używam mokrego papieru toaletowego (spłukiwalnego), nie rozumiem czemu dziecko nie może tego używać?!

a fanaberia pan i niektorych mam,dla ktorych 4 latek powinien sie podcierac papierem sciernym.Bo tak

w szoku jestem,ze dorosle kobiety nie uzywaja mokrych chusteczek do podcierania sie po dwojce,a jedynie suchego papieru. Fuj....