Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość imię

facet który narzuca się kobiecie jest zawsze żałosny

Polecane posty

Gość Gość
43 minuty temu, Onkosfera napisał:

Wcale nie hipokrytka. Mówię o tym otwarcie. 

Poza tym czy naprawdę sądzisz, że każda technika uwodzenia, może być tak samo odbierana u obu płci?

Mówisz otwarcie o tym, że jesteś hipokrytką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Kobieta napisał:

To nie jest prawda kobieta jedno myśli robi drugie. Nie nie oznacza    zawsze nie należy zwrócić uwagę w jaki sposób jest to powiedziane i na cała otoczkę mowa ciała i ton głosu itp. 

Na nic nie należy zwracać uwagi. Jak kobieta jest yebnięta i nie potrafi mówić wprost tak albo nie, to niech sobie ze swoją yebniętością zostanie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
18 minut temu, Gość Ona napisał:

Facet musi zabiegać o kobietę, co to za mężczyzna który jak raz my nie wyjdzie to się poddaje? Kobieta która nie chce faceta powie mu to dosadnie i kategorycznie w oczy. Większość kobiet nie jest zdecydowanych tak lub nie dlatego jest szansa żeby się postarać o kobietę. 

Dlaczego mamy się ośmieszać?

Odrzucicie nas raz, to odrzucicie i drugi, trzeci, piąty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
36 minut temu, Gość Gość napisał:

A "mój" sobie właśnie wychodził. Odmówiłam spotkania się z nim, ale zaprosił kolejny raz. Powiedziałam, że chcę więcej przestrzeni i żeby mi dał spokoj na jakiś czas, ale wypisywał do mnie i przyłaził, no i tak łaził i łaził aż w koncu mu uległam, bo jednak mi się podobał, choć nie miałam zamiaru wchodzić w związki jakiekolwiek. Trąciło mi to trochę desperacją, ale postanowiłam dać mu szansę.. Czy słusznie? To już inna historia 😛

frajer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
33 minuty temu, Gość Ona napisał:

Facet musi zabiegać o kobietę, co to za mężczyzna który jak raz my nie wyjdzie to się poddaje? Kobieta która nie chce faceta powie mu to dosadnie i kategorycznie w oczy. Większość kobiet nie jest zdecydowanych tak lub nie dlatego jest szansa żeby się postarać o kobietę. 

Kobieta musi zabiegać o faceta, co to za kobieta która jak raz jej nie wyjdzie to się poddaje? Mężczyzna który nie chce kobiety powie jej to dosadnie i kategorycznie w oczy. Większość mężczyzn nie jest zdecydowanych tak lub nie dlatego jest szansa żeby się postarać o mężczyznę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Kobieta musi zabiegać o faceta, co to za kobieta która jak raz jej nie wyjdzie to się poddaje? Mężczyzna który nie chce kobiety powie jej to dosadnie i kategorycznie w oczy. Większość mężczyzn nie jest zdecydowanych tak lub nie dlatego jest szansa żeby się postarać o mężczyznę. 

Papuga jak dziecko🙈🙈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
27 minut temu, Gość Gość napisał:

frajer

Nie frajer, po prostu znalazł sposób by mnie uwieść 🙂 Im bardziej sie starał i nie odpuszczał, tym bardziej go chciałam 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie frajer, po prostu znalazł sposób by mnie uwieść 🙂 Im bardziej sie starał i nie odpuszczał, tym bardziej go chciałam 🙂

To jesteś wyjątkiem, bo większość kobiet odrzuca starających się facetów i im bardziej nie odpuszczają, tym bardziej ich nienawidzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie frajer, po prostu znalazł sposób by mnie uwieść 🙂 Im bardziej sie starał i nie odpuszczał, tym bardziej go chciałam 🙂

To jesteś wyjątkiem, bo większość kobiet odrzuca starających się facetów i im bardziej nie odpuszczają, tym bardziej ich nienawidzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

To jesteś wyjątkiem, bo większość kobiet odrzuca starających się facetów i im bardziej nie odpuszczają, tym bardziej ich nienawidzą.

No coś Ty... Kobiety uwielbiają jak się facet o nie stara. No chyba, że jesteś creepy stalkerem, albo definitywnie kobieta nie jest zainteresowana facetem, ale to widać od razu toteż taki facet staje się tylko natrętem, gdy kobieta go odrzuca a ten wraca jak bumerang ;/ Sam nie chciałbyś chyba, że jakaś kobieta od której totalnie Cię odrzuca ciągle o Ciebie zabiegała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Sam nie chciałbyś chyba, że jakaś kobieta od której totalnie Cię odrzuca ciągle o Ciebie zabiegała?

czy ja wiem, jedna była taka co mi sie nie podobała ze 2 lata, biegała za mną biegała i wybiegała, coś w niej w końcu zauważyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No coś Ty... Kobiety uwielbiają jak się facet o nie stara. No chyba, że jesteś creepy stalkerem, albo definitywnie kobieta nie jest zainteresowana facetem, ale to widać od razu toteż taki facet staje się tylko natrętem, gdy kobieta go odrzuca a ten wraca jak bumerang ;/ Sam nie chciałbyś chyba, że jakaś kobieta od której totalnie Cię odrzuca ciągle o Ciebie zabiegała?

Przeciętny z wyglądu (nie brzydki) facet, któremu zależy i który się stara, to dla was natręt i creepy stalker.

Przystojny facet nie musi się starać, bo od razu dostaje zgodę. Może być nieśmiały, nie umieć flirtować, nic.

Uwielbiacie tylko jak przystojniak się stara, ale on tego robić nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

To jesteś wyjątkiem, bo większość kobiet odrzuca starających się facetów i im bardziej nie odpuszczają, tym bardziej ich nienawidzą.

... ale dodała, że jej się najzwyczajniej w świecie podobał (trafił w jej gust) więc to jego chodzenie miało sens bo łaskawiej na jego starania patrzyła... nawet jeśli początkowo stawiała opór : ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz

Poza tym zdecydujcie się, czy dla was nie znaczy nie czy jednak "tak, ale postaraj się bardziej". Bo skoro wy same tego nie wiecie, to nie dziwcie się, że jeden facet, który dostaje odmowę, próbuje dalej, a drugi nie (choć wolałybyście na odwrót :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Mówisz otwarcie o tym, że jesteś hipokrytką. 

Dobra, mówię otwarcie, że jestem hipokrytka. Mam też podwójne standardy moralne. Dobrze, że inni ludzie trzymają pion.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
Przed chwilą, marawstala napisał:

... ale dodała, że jej się najzwyczajniej w świecie podobał (trafił w jej gust) więc to jego chodzenie miało sens bo łaskawiej na jego starania patrzyła... nawet jeśli początkowo stawiała opór : ) 

Skoro jej się podobał, to dlaczego go odrzuciła zamiast zgodzić się na spotkanie? Wy naprawdę jesteście nielogiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość taki obraz wasz napisał:

Skoro jej się podobał, to dlaczego go odrzuciła zamiast zgodzić się na spotkanie? Wy naprawdę jesteście nielogiczne.

Może chwilowo nie chciała się z nikim spotykać, albo czekała na kogoś fajnego kto się trochę postara : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Skoro jej się podobał, to dlaczego go odrzuciła zamiast zgodzić się na spotkanie? Wy naprawdę jesteście nielogiczne.

Może chwilowo nie chciała się z nikim spotykać, albo czekała na kogoś fajnego kto się trochę postara : )

coś mi kafe przerywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobietka

My KOBIETY takich narzucających sie facetów uwielbiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Przed chwilą, Gość Kobietka napisał:

My KOBIETY takich narzucających sie facetów uwielbiamy

Niekoniecznie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Papuga jak dziecko🙈🙈

Po prostu tak samo głupkowate roszczenia można wymyślać zarówno wobec kobiet jak i facetów. Bo to są tylko głupkowate roszczenia zepsutych i próżnych ludzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
55 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie frajer, po prostu znalazł sposób by mnie uwieść 🙂 Im bardziej sie starał i nie odpuszczał, tym bardziej go chciałam 🙂

Jak się obie strony sobie podobają, to nie trzeba szukać żadnych sposobów. Po prostu miałaś nasrane we łbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Onkosfera napisał:

Dobra, mówię otwarcie, że jestem hipokrytka. Mam też podwójne standardy moralne. Dobrze, że inni ludzie trzymają pion.

No przynajmniej na tyle cię stać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, marawstala napisał:

Może chwilowo nie chciała się z nikim spotykać, albo czekała na kogoś fajnego kto się trochę postara : )

A ty się tak starasz o faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A ty się tak starasz o faceta?

Jakbym kogoś szukała to czemu nie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Skoro jej się podobał, to dlaczego go odrzuciła zamiast zgodzić się na spotkanie? Wy naprawdę jesteście nielogiczne.

Podobał... po prostu wydawał się całkiem fajnym kolesiem a nie że od razu wow/szał i chce mieć z nim związek. I wtedy faktycznie nie szukałam nikogo, on się po prostu sam napatoczył i zaczął się starać. Pierwszy raz odmówiłam spotkania, bo byłam strasznie zmęczona po pracy i pewnie gdybym się z nim spotkała to usnęłabym na siedząco, dlatego się wymigałam. Poza tym właśnie nadal miałam swoje sprawy (nowa praca) i nie byłam zainteresowana. No ale się starał, starał... po pracy zaprosił mnie na drinka i przygotował naleśniki, bo wiedział, że nie zdąże zjeść nic. To było bardzo miłe, ale nadal nie czułam się pewnie, czy powinnam coś z nim zaczynać. Po mini imprezce z ludźmi w pracy nadal konsekwentnie się koło mnie kręcił. Dlatego też wtedy poprosiłam o czas dla siebie i że potrzebuję więcej przestrzeni, bo trochę mnie to przytłaczało. No ale on nie dawał mi o sobie zapomnieć - tu jakieś wiadomości, tu jakieś krótkie, "przypadkowe" znajomości itp. aż w końcu otwarcie przeszedł do ataku - któregoś dnia, otworzyłam mu drzwi bo chciał wpaść na 20 minut pogadać, a ten od progu mnie pocałował 😄 I tak się to zaczęło heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
42 minuty temu, Gość gość napisał:

czy ja wiem, jedna była taka co mi sie nie podobała ze 2 lata, biegała za mną biegała i wybiegała, coś w niej w końcu zauważyłem.

No więc może to wychodzenie i staranie się jednak nie jest takie złe 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Podobał... po prostu wydawał się całkiem fajnym kolesiem a nie że od razu wow/szał i chce mieć z nim związek. I wtedy faktycznie nie szukałam nikogo, on się po prostu sam napatoczył i zaczął się starać. Pierwszy raz odmówiłam spotkania, bo byłam strasznie zmęczona po pracy i pewnie gdybym się z nim spotkała to usnęłabym na siedząco, dlatego się wymigałam. Poza tym właśnie nadal miałam swoje sprawy (nowa praca) i nie byłam zainteresowana. No ale się starał, starał... po pracy zaprosił mnie na drinka i przygotował naleśniki, bo wiedział, że nie zdąże zjeść nic. To było bardzo miłe, ale nadal nie czułam się pewnie, czy powinnam coś z nim zaczynać. Po mini imprezce z ludźmi w pracy nadal konsekwentnie się koło mnie kręcił. Dlatego też wtedy poprosiłam o czas dla siebie i że potrzebuję więcej przestrzeni, bo trochę mnie to przytłaczało. No ale on nie dawał mi o sobie zapomnieć - tu jakieś wiadomości, tu jakieś krótkie, "przypadkowe" znajomości itp. aż w końcu otwarcie przeszedł do ataku - któregoś dnia, otworzyłam mu drzwi bo chciał wpaść na 20 minut pogadać, a ten od progu mnie pocałował 😄 I tak się to zaczęło heheh

To beznadziejne, jak się ten frajer poniżał. Zero szacunku dla takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To beznadziejne, jak się ten frajer poniżał. Zero szacunku dla takich.

Ale ten frajer ją wyrwał, a Ty wypisujesz pierdoły na kafe huehuee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Podobał... po prostu wydawał się całkiem fajnym kolesiem a nie że od razu wow/szał i chce mieć z nim związek. I wtedy faktycznie nie szukałam nikogo, on się po prostu sam napatoczył i zaczął się starać. Pierwszy raz odmówiłam spotkania, bo byłam strasznie zmęczona po pracy i pewnie gdybym się z nim spotkała to usnęłabym na siedząco, dlatego się wymigałam. Poza tym właśnie nadal miałam swoje sprawy (nowa praca) i nie byłam zainteresowana. No ale się starał, starał... po pracy zaprosił mnie na drinka i przygotował naleśniki, bo wiedział, że nie zdąże zjeść nic. To było bardzo miłe, ale nadal nie czułam się pewnie, czy powinnam coś z nim zaczynać. Po mini imprezce z ludźmi w pracy nadal konsekwentnie się koło mnie kręcił. Dlatego też wtedy poprosiłam o czas dla siebie i że potrzebuję więcej przestrzeni, bo trochę mnie to przytłaczało. No ale on nie dawał mi o sobie zapomnieć - tu jakieś wiadomości, tu jakieś krótkie, "przypadkowe" znajomości itp. aż w końcu otwarcie przeszedł do ataku - któregoś dnia, otworzyłam mu drzwi bo chciał wpaść na 20 minut pogadać, a ten od progu mnie pocałował 😄 I tak się to zaczęło heheh

Nie musiałaś się przecież spotykać z nim od razu, tylko ustalić termin, który by ci odpowiadał.

Nie szkodzi spróbować. Można się umówić, spróbować być razem, jak nie wyjdzie, to trudno. Ty miałaś szczęście, ale większość facetów po wielu odrzuceniach naprawdę nie ma ochoty, by jakąkolwiek dziewczynę atakować bezskutecznie przez tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×