Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niunia

Obraził się bo powiedziałam że nie lubię kogoś

Polecane posty

Gość Niunia

Witajcie. W Nowym Roku rozmawiałam sobie od tak z moim facetem. Nagle poruszyliśmy temat dwójki naszych wspólnych znajomych, z którym kiedyś pracowałam, a którzy są jego sąsiadami. Powiedziałam że nie lubię tych osób bo dokuczali mi w pracy, ona miała do mnie pretensje o to że podobam się facetowi z którym ona sypia a on podrywał mnie mimo że mial żonę i dzieci i podkładał mi świnie robiąc błędy i mówiąc później że to ja robię te błędy. Mój facet stwierdził że on na pewno nie chciał romansu ze mną, że wyolbrzymiam a czasem w pracy tak jest że ludzie się nie lubią i gdybym ich poznała to na pewno zmieniłabym zdanie na ich temat. Ogólnie obronił ich, nie mnie. A sprawa była na tyle poważna że sam szef zaingerował aby zwrócić im uwagę za ich zachowanie. Jednak do mojego faceta to nie dociera, uważa że się czepiam. Ponadto przestał się odzywać do mnie po tej rozmowie. Na końcu dodałam ze nie wszyscy muszą się lubić, ale nie chcę skupiać uwagi na ludziach na których mi nie zależy i chcę iść do przodu, ułożyć sobie życie z nim bo go kocham, a o tamtych ludziach chcę zapomnieć. Niestety zamilkl i juz nie odzywa się do mnie. 

Co Waszym zdaniem powinnam zrobić  w tej sytuacji? Czy myślicie że on juz się do mnie nie odezwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×