Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iza

Mężczyźni jak to z wami jest?

Polecane posty

Gość Iza

Pracuje w jednym miejscu z chłopakiem, który  bardzo mi sie podoba,ale  jest w związku , z widzenia znamy sie dwa lata ale dopiero od niedawna mówimy sobie cześć nigdy wcześniej nie rozmawialiśmy. Unikałam go bo wiedziałam że jest zajęty .Ostatnio zagadał gdy byłam rozmienić u niego w kawiarni pieniądze. Patrzył mi cały czas głęboko w oczy, uśmiechał się ,cały czas mówił o sobie o swoich studiach, pracy, osiągnięciach , swoich  sukcesach,  wspomniał o swoim mieszkaniu  które kupił , dobrych zarobkach czy poprzednich pracach miałam wrażenie ze popsuje się trochę przede mną . Rozmawialiśmy dość długo, gdy jakiś klient nam przerwał  poprosił abym na niego poczekała, bo chciał kontynuować. Nie znamy się ale mówił tak jakbym była jego dobrą znajomą. Wiem że jest pewny siebie, wesoły pozytywny często widze jak kobiety go podrywają, ale on kobieciarzem nie jest. Patrzy na mnie ukradkiem, czasem obserwuje i szuka wzrokiem, gdy się wita ze mną patrzy mi głęboko w oczy dość długo i uśmiecha albo gdy przechodzi również patrzy się głęboko w oczy, czasem się stresuje w mojej obecności, byłam jedyną osobą z którą wcześniej nie rozmawiał. Później sama podeszłam i zapytałam co u niego byłam miła on trzymał dystans i był małomówny. Jednak gdy się widziałam z nim następnego dnia udawał że mnie nie widzi, ani razu na mnie nie spojrzał. Nie powiedział cześć. Możliwe ze jego kierowniczka zauważyła ze się do mnie odzywa i coś o mnie nagadala bo za mną nie przepada a nawet mnie nie zna. Dlaczego najpierw był zainteresowany i ze mną rozmawiał był miły a teraz mnie ignoruje? Mężczyźni czy możecie mi podpowiedzieć o co chodzi? bo ja nie rozumiem Was. Prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
5 minut temu, Gość Iza napisał:

Pracuje w jednym miejscu z chłopakiem, który  bardzo mi sie podoba,ale  jest w związku , z widzenia znamy sie dwa lata ale dopiero od niedawna mówimy sobie cześć nigdy wcześniej nie rozmawialiśmy. Unikałam go bo wiedziałam że jest zajęty .Ostatnio zagadał gdy byłam rozmienić u niego w kawiarni pieniądze. Patrzył mi cały czas głęboko w oczy, uśmiechał się ,cały czas mówił o sobie o swoich studiach, pracy, osiągnięciach , swoich  sukcesach,  wspomniał o swoim mieszkaniu  które kupił , dobrych zarobkach czy poprzednich pracach miałam wrażenie ze popsuje się trochę przede mną . Rozmawialiśmy dość długo, gdy jakiś klient nam przerwał  poprosił abym na niego poczekała, bo chciał kontynuować. Nie znamy się ale mówił tak jakbym była jego dobrą znajomą. Wiem że jest pewny siebie, wesoły pozytywny często widze jak kobiety go podrywają, ale on kobieciarzem nie jest. Patrzy na mnie ukradkiem, czasem obserwuje i szuka wzrokiem, gdy się wita ze mną patrzy mi głęboko w oczy dość długo i uśmiecha albo gdy przechodzi również patrzy się głęboko w oczy, czasem się stresuje w mojej obecności, byłam jedyną osobą z którą wcześniej nie rozmawiał. Później sama podeszłam i zapytałam co u niego byłam miła on trzymał dystans i był małomówny. Jednak gdy się widziałam z nim następnego dnia udawał że mnie nie widzi, ani razu na mnie nie spojrzał. Nie powiedział cześć. Możliwe ze jego kierowniczka zauważyła ze się do mnie odzywa i coś o mnie nagadala bo za mną nie przepada a nawet mnie nie zna. Dlaczego najpierw był zainteresowany i ze mną rozmawiał był miły a teraz mnie ignoruje? Mężczyźni czy możecie mi podpowiedzieć o co chodzi? bo ja nie rozumiem Was. Prosze o pomoc

Nie rób sobie nigdy nadziei przy zajętym. Mnie podobnie zagadywała zajęta. Odwiozła w deszczu. Jak akurat pięknie popadał śnieg na drzewa, ja powiedziałem, żę fajnie by było pójść na spacer. Nie mówiłem z kim. Oczywiście, że pomyślałem o niej. A ona powiedziała, że też o tym pomyślałam. Było tyle nadziei, oszukaństwa, że niby ma chłopaka a za tydzień może nie mieć, że się nie mieści w głowie, jak moża tak robić ze mną wolnym. Do tego fajniutkie pozy, tyłeczek, plecki żebym popatrzył i inne. I co? Znudziłem się jako kolega jak tylko przestałem tam pracować. Są takie osoby które lubia bajerować mimo że są zajęte. Nie daj sę w to wplątywać jeśłi jesteś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ty najpierw zastanów się o co Tobie chodzi.  "Unikalam to bo wiedziałam, że jest zajety" rozwalił mnie ten tekst. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ty najpierw zastanów się o co Tobie chodzi.  "Unikalam to bo wiedziałam, że jest zajety" rozwalił mnie ten tekst. 

miałam na myśli ze go starałam sie unikać bo był zajęty 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza
21 minut temu, Gość Onsam napisał:

Nie rób sobie nigdy nadziei przy zajętym. Mnie podobnie zagadywała zajęta. Odwiozła w deszczu. Jak akurat pięknie popadał śnieg na drzewa, ja powiedziałem, żę fajnie by było pójść na spacer. Nie mówiłem z kim. Oczywiście, że pomyślałem o niej. A ona powiedziała, że też o tym pomyślałam. Było tyle nadziei, oszukaństwa, że niby ma chłopaka a za tydzień może nie mieć, że się nie mieści w głowie, jak moża tak robić ze mną wolnym. Do tego fajniutkie pozy, tyłeczek, plecki żebym popatrzył i inne. I co? Znudziłem się jako kolega jak tylko przestałem tam pracować. Są takie osoby które lubia bajerować mimo że są zajęte. Nie daj sę w to wplątywać jeśłi jesteś sama.

nie nie zrobiłam sobie nadziei ale spodobał mi się ten chłopak miałam na uwadze tylko flirt z nim ale nic wiecej. Poprostu zastanwiam się czego on ode mnie oczekuje. może sobie tylko jaja ze mna robi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza
21 minut temu, Gość Onsam napisał:

Nie rób sobie nigdy nadziei przy zajętym. Mnie podobnie zagadywała zajęta. Odwiozła w deszczu. Jak akurat pięknie popadał śnieg na drzewa, ja powiedziałem, żę fajnie by było pójść na spacer. Nie mówiłem z kim. Oczywiście, że pomyślałem o niej. A ona powiedziała, że też o tym pomyślałam. Było tyle nadziei, oszukaństwa, że niby ma chłopaka a za tydzień może nie mieć, że się nie mieści w głowie, jak moża tak robić ze mną wolnym. Do tego fajniutkie pozy, tyłeczek, plecki żebym popatrzył i inne. I co? Znudziłem się jako kolega jak tylko przestałem tam pracować. Są takie osoby które lubia bajerować mimo że są zajęte. Nie daj sę w to wplątywać jeśłi jesteś sama.

nie nie zrobiłam sobie nadziei ale spodobał mi się ten chłopak miałam na uwadze tylko flirt z nim ale nic wiecej. Poprostu zastanwiam się czego on ode mnie oczekuje. może sobie tylko jaja ze mna robi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza
21 minut temu, Gość Onsam napisał:

Nie rób sobie nigdy nadziei przy zajętym. Mnie podobnie zagadywała zajęta. Odwiozła w deszczu. Jak akurat pięknie popadał śnieg na drzewa, ja powiedziałem, żę fajnie by było pójść na spacer. Nie mówiłem z kim. Oczywiście, że pomyślałem o niej. A ona powiedziała, że też o tym pomyślałam. Było tyle nadziei, oszukaństwa, że niby ma chłopaka a za tydzień może nie mieć, że się nie mieści w głowie, jak moża tak robić ze mną wolnym. Do tego fajniutkie pozy, tyłeczek, plecki żebym popatrzył i inne. I co? Znudziłem się jako kolega jak tylko przestałem tam pracować. Są takie osoby które lubia bajerować mimo że są zajęte. Nie daj sę w to wplątywać jeśłi jesteś sama.

nie nie zrobiłam sobie nadziei ale spodobał mi się ten chłopak miałam na uwadze tylko flirt z nim ale nic wiecej. Poprostu zastanwiam się czego on ode mnie oczekuje. może sobie tylko jaja ze mna robi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Iza napisał:

nie nie zrobiłam sobie nadziei ale spodobał mi się ten chłopak miałam na uwadze tylko flirt z nim ale nic wiecej. Poprostu zastanwiam się czego on ode mnie oczekuje. może sobie tylko jaja ze mna robi 

A dlaczego to unikalas? Z zajętym nie można rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Nie rób sobie nigdy nadziei przy zajętym. Mnie podobnie zagadywała zajęta. Odwiozła w deszczu. Jak akurat pięknie popadał śnieg na drzewa, ja powiedziałem, żę fajnie by było pójść na spacer. Nie mówiłem z kim. Oczywiście, że pomyślałem o niej. A ona powiedziała, że też o tym pomyślałam. Było tyle nadziei, oszukaństwa, że niby ma chłopaka a za tydzień może nie mieć, że się nie mieści w głowie, jak moża tak robić ze mną wolnym. Do tego fajniutkie pozy, tyłeczek, plecki żebym popatrzył i inne. I co? Znudziłem się jako kolega jak tylko przestałem tam pracować. Są takie osoby które lubia bajerować mimo że są zajęte. Nie daj sę w to wplątywać jeśłi jesteś sama.

Plecki haha. Czyli? Kobiety robią to samo co wy a wy lykacie naiwności hah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
3 minuty temu, Gość Iza napisał:

nie nie zrobiłam sobie nadziei ale spodobał mi się ten chłopak miałam na uwadze tylko flirt z nim ale nic wiecej. Poprostu zastanwiam się czego on ode mnie oczekuje. może sobie tylko jaja ze mna robi 

U mnie to trwało cały czas, bo ona mi sie podobała. Nie chciałem być kimś więcej niż kolegą ale to wszystko samo się dzieje, nawet jak unikasz. Mało sie odzywałem, prawie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A dlaczego to unikalas? Z zajętym nie można rozmawiać?

Lepiej nie, przez rozmowę można sie zauroczyć i zabujać. I zbliżyć, sao podejście bliżej siebie to wszystko działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krotko-na- temat

Te uczucie kiedy codziennie mijasz piękna kobiete, wydawałoby się wręcz idealna. Aż nadchodzi dzień kiedy zaczynasz z nią rozmawiać.....i chuuooooj, czar prysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krotko-na- temat

Te uczucie kiedy codziennie mijasz piękna kobiete, wydawałoby się wręcz idealna. Aż nadchodzi dzień kiedy zaczynasz z nią rozmawiać.....i chuuooooj, czar prysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Plecki haha. Czyli? Kobiety robią to samo co wy a wy lykacie naiwności hah

Czasem jest tak, że sie pracuje sam na sam z kimś takim. Spróbuj wtedy nie łyknąć, łynkiesz z zamnkiętymi oczami  i bez słów. To dziwi i uważam to za wredne robić komuś nadzieję specjalnie tak dla zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Gość napisał:

A dlaczego to unikalas? Z zajętym nie można rozmawiać?

 

3 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Lepiej nie, przez rozmowę można sie zauroczyć i zabujać. I zbliżyć, sao podejście bliżej siebie to wszystko działa.

Nic nie jest wieczne. "Zajęcie" też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Onsam napisał:

Czasem jest tak, że sie pracuje sam na sam z kimś takim. Spróbuj wtedy nie łyknąć, łynkiesz z zamnkiętymi oczami  i bez słów. To dziwi i uważam to za wredne robić komuś nadzieję specjalnie tak dla zabawy.

To ty jesteś odpowiedzialny za swoje relacje. To że kobietą się ubierze jakoś albo coś wyeksponuje nie oznacza że się zakochała. To ty nadinterpretujesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To ty jesteś odpowiedzialny za swoje relacje. To że kobietą się ubierze jakoś albo coś wyeksponuje nie oznacza że się zakochała. To ty nadinterpretujesz. 

Tzn wiesz, ona to kiedyś tam powiedziała, jako koleżanka. Bo pomagałem jej akurat chwilę i tak mnie naszło, żeby zwierzyć się jej że brakuje mi takiej przyjaciółki. No a ona wtedy, że możemy kiedyś pójśc na kawę czy potańczyć. Zaniemówiłem, nie spodziewłem się, że tak powie a potem umysł zaczyna pracować, dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Onsam napisał:

Tzn wiesz, ona to kiedyś tam powiedziała, jako koleżanka. Bo pomagałem jej akurat chwilę i tak mnie naszło, żeby zwierzyć się jej że brakuje mi takiej przyjaciółki. No a ona wtedy, że możemy kiedyś pójśc na kawę czy potańczyć. Zaniemówiłem, nie spodziewłem się, że tak powie a potem umysł zaczyna pracować, dlaczego.

To nadal nie jest wyznanie. Wyluzuj chłopie bo wszystko będziesz brał na serio ze strony kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet
Cytat

Dlaczego najpierw był zainteresowany i ze mną rozmawiał był miły a teraz mnie ignoruje? Mężczyźni czy możecie mi podpowiedzieć o co chodzi? bo ja nie rozumiem Was. Prosze o pomoc

Chciał być miły i taktowny. Jednak spostrzegł, że Ty chcesz czegoś więcej i się zaczął mentalnie wycofywać. 

Też tak miałem. 

Nie dziękuj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza
4 minuty temu, Gość facet napisał:

Chciał być miły i taktowny. Jednak spostrzegł, że Ty chcesz czegoś więcej i się zaczął mentalnie wycofywać. 

Też tak miałem. 

Nie dziękuj. 

Ja z nim tylko flirtrowalam nie chcialam nic więcej bylam miala a to byla tylko rozmowa zreszta to on sam zagadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza
20 minut temu, Onkosfera napisał:

 

Nic nie jest wieczne. "Zajęcie" też nie

Jakby byl tak bardzo zauroczony ta swoja kobieta to by nie podrywal mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

One/oni wyczuwają wolne osoby, że sie im podobają po chyba maślanym spojrzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza
29 minut temu, Gość Gość napisał:

A dlaczego to unikalas? Z zajętym nie można rozmawiać?

Mozna rozmawiać ale on tak bardzo mi sie podobal ze balam sie ze sie zaurocze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Iza napisał:

Jakby byl tak bardzo zauroczony ta swoja kobieta to by nie podrywal mnie

To akurat nie ma związku. Każdy woli trzymać więcej srok za ogon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Iza napisał:

Jakby byl tak bardzo zauroczony ta swoja kobieta to by nie podrywal mnie

To akurat nie ma związku. Każdy woli trzymać więcej srok za ogon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza
4 minuty temu, Gość Onsam napisał:

One/oni wyczuwają wolne osoby, że sie im podobają po chyba maślanym spojrzeniu.

Najlepsze jest to ze on wlasnie ma takie głębokie spojrzenie gdy na mnie patrzy lub wita sie dlaczego daje mi nadzieję skoro jest zajety? Chyba takie spojrzenie przypadkowe nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza
3 minuty temu, Onkosfera napisał:

To akurat nie ma związku. Każdy woli trzymać więcej srok za ogon

Czyli kazdy mężczyzna zajety lubi miec na boku kobiete lub ja podrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza
16 minut temu, Gość facet napisał:

Chciał być miły i taktowny. Jednak spostrzegł, że Ty chcesz czegoś więcej i się zaczął mentalnie wycofywać. 

Też tak miałem. 

Nie dziękuj. 

To jest dziwne ja bylam poprostu mila chcialam z nim rozmawiać zreszta on sam byl zainteresowany rozmową usmiechal sie patrzyl gleboko w oczy popisywal sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Możesz mu się podobać. Ale wie, że mu nei wolno. Mi kiedyś mężatka tak spoglądała, że ja musiałem sie odwracać i prawie napierała piersiami 🙂 co było dość zabawne. Ostatnio to waśnie takie odwracanie się blisko mnie tyłkiem w obcisłych, no przeciez nie jestem ślepy widzę co chcę widzieć, to też nie jest przypadkowe. Albo co powiesz na fajny siad kobiety na podłodze, że niby coś liczy. Mnie aż dech zapierało tak z 2 razy. Musiałem odejść bo bym jezcze coś głupiego powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza
35 minut temu, Gość Krotko-na- temat napisał:

Te uczucie kiedy codziennie mijasz piękna kobiete, wydawałoby się wręcz idealna. Aż nadchodzi dzień kiedy zaczynasz z nią rozmawiać.....i chuuooooj, czar 

Nie w tym przypadku w koncu podczas tej rozmowy on sam caly czas mnie zagadywal i mowil o sobie ledwo doszlam do slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×