Komórka dawczyni – bank komórek a świeże komórki

Witam

Mam pytanie. Jestem już po 2 nieudanych próbach in vitro na własnych komórkach. Zastanawiam się nad komórką dawczyni, tym bardziej, że moje AMH jest bliskie 0. Zastanawia mnie fakt czemu niektóre kliniki korzystają tylko z banku komórek Ovobank (w jednej z kliniki powiedziano mi, że w Polsce jest takie prawo, że legalnie nie można zapłacić dawczyni?). Natomiast w jednej z klinik Salve zaproponowano mi transfer z komórki dawczyni ze świeżych (nie mrożonych) komórek. Wydaje mi się też, że szanse ze świeżych komórek będą większe.

Co więcej mamy obawy co do tego ovobanku bo jest on w Hiszpanii. Boje się też, czy dawczyni nie będzie np. Hiszpanką.

Jeśli któraś z Was była w podobnej sytuacji lub wie coś na ten temat bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam

Ania

Jeżeli chodzi o największą bazę dawczyń w Polsce, to chyba Invicta może się taką pochwalić.Interesuję się tym tematem od roku. Moja bratowa leczy się w klinice niepłodności i za tydzień będzie miała transfer zarodków z komórką jajową dawczyni. Sama - od kiedy poznałam skalę tego zjawiska i zapotrzebowanie - zastanawiam się czy nie oddać swoich komórek. Jestem w wieku można powiedzieć "produkcyjnym". Myślę jednak, aby zdecydować się pod koniec wakacji jak już będę na miejscu i nie będę planowała podróży. Wiąże się to jednak z kilkoma wizytami. Was również zachęcam!