Ciekawe czemu u nas gry to ciągle jakieś niby tabu?

Jak tylko pojawia się temat grania to z miejsca pojawiają się dwa główne pseudoargumenty, iż granie to "zabawa dla dzieci" bądź, że "gracze to niedojrzali dorośli". Tutaj podam za przykład czołowego Szkockiego komika, Limmyego. Typ znany z wielu skeczy, swojego autorskiego programu komediowego Limmy Show na BBC na luzaku popyla se na streamie w Euro Truck Simulator 2 a społeczność, jaką tworzą jego widzowie jest jedną z najcieplej ocenianych grup na Twitchu oraz Youtube.

Nie wyobrażam sobie nikogo z polskiego show biznesu co mógłby grać w gry i pozytywnie mówić o tym.

Dla przykładu jeden z jego streamów na YT: youtu be / j-ATqLG8USw