Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaia

Strasznie mi przykro , ocencie trzezwym okiem prosze

Polecane posty

Gość Kaia

Lecielismy z dobrymi znajomymi razem na sylwestra no i ustalilismy , ze jedziemy jednym samochodem , czyli naszym, dzien przed wylotem zadzwonilam i powiedzialam do kolezanki zeby podjechali tym autobusem ktory staje U NICH POD KLATKA do przytanku A a my ich zgarniemy i razem jedziemy juz autem na lotnisko , zaznacze ze przystanek A lezy na trasie do lotniska  . Wyglada to tak ze my mamy z domu autem do przystanku Aokolo 20 min i oni z domu tez maja autobusem do przystanku A okolo 20 minut z tym ze my jedziemy z poludnia a oni ze wschodu ( czyli dwie rozne strony duzego miasta ) 

kolezanka co mnie zdziwilo burknela ze odzwoni co o tym mysli , po min wyslala mi smsa ze , sami sobie dojada na lotnisko.

wieczorem ona poszla dziwnie wczesnie spac a ja maz i jej maz zostalismy jeszcze w hotelowym barze no i ten sie napil i zaczal nas bluzgac , ze to chamstwo , ze nie podjechalismy do nich pod dom, ze to przeciez nie problem wsadzic dupe w podgrzewane siedzenie , wlaczyc ...ony komputerek w naszym  super samochodzie i podjechac 5 min, ze on trzy lata temu tez po mnie przyjechal i odwiozl mnie pod dom , ze jak bylam z jego zona na...a po imprezie to tez wiozl mnie pod dom

probowalam wytlumaczyc , ze to nie jest 5 min tylko 20 ( w jedna strone czyli 40 min nadrabiania drogi,bo musielibysmy sie to sama trasa wracac na wylotowa) ze jest roznica czy sie wstaje rano o 5 czy o 5.40 , ze trzy lata temu wiozl mnie to prawda ,ale wtedy mieszkalismy na sasiednich osiedlach , co do imprezy to dogadalismy sie wczesniej ze on robi za kierowce a dziewczyny pija , poza tym w dzien imprezy moj maz byl w delagacji , no i nie zapominajmy ze wtedy mieszkalismy blisko siebie.

moj maz tez nie raz nie pil na imprezach , zeby wszystkich poodwozic 

on do mnie z morda , ze oni z tymi walizami mieli sie na przystanek telepac a ona zaziebiona, mowie mu czlowieku ! przeciez wy nie macie walizek tylko jedna torbe na ramie z 3 parami majtek, skarpet  pasta do zebow i ewentualnie kosmetyczka koszula i jedna ...enka , przeciez to na lotnisku 5 kg wazylo i szlo pod siedzenie w samolocie, przystanek autobusowy macie pod klatka 😳 jaki problem??

sylwestra ”bawilismy sie razem ale bylo tak wiecie , ona chyba nie wiedziala , ze on nas wyzwal, on udawal glupka a mi bylo niesmacznie 

co byscie myslaly na moim miejscu☹️

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ucięłabym kontakt od razu po powrocie. Nie żartuję, znajomi to wyjątkowo chamowaci ludzie i trudno uwierzyć, że to ich pierwsza taka akcja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny

Po co wy z takimi wsiokami jezdzicie na sylwestra? Ten znajomy to typowy polski śmiec i szmaciarz któremu bym skuł ryja i zostawił na zdechnięcie. Odetnij się od tych paprochów. JEzdzijcie sami i dajcie sobie spokoj ze "znajomymi", co to za moda ze wszędzie ze znajomymi, wku......ia mnei to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

No trochę chamsko się zachował ten facet ale w ogóle nie wyobrażam sobie sytuacji żebym nie pojechała po moja koleżankę w takim wypadku. Nawet by mi do głowy nie przyszło żeby jej kazać jechać autobusem. Przecież to normalne że jak się umawiacie na wspólny wyjazd i oni nie mają auta to pod nich podjezdzacie. Chore, tym bardziej że nie mieliście 200km do nich tylko z 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nigdy bym nie pojechała na żaden wyjazd ze znajomymi. Z nimi można iść na jedna imprezę ale po co na taki wyjazd ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa

no chamstwo, znajomi do odrzutu, ale też nie kumam czemu ich nie zabraliście, rano, z jakimiś bagażami telepać się autobuem, jak wy jedziecie samochodem - też bym was miała gdzieś i dojechała sobie taxi czy czymś i zapamiętałabym sobie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia

Chciałaś zrobić przysługę i dostałaś za to po grzbiecie. Na drugi raz się nie wychylaj i nie rób znajomym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To wy autorko jesteście burakami i wasi znajomi mieli rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Według mnie skoro ustaliliście, że jedziecie jednym samochodem, to powinniście ich spod domu zabrać, a nie że oni mają przesiadkę z autobusu. Trochę nie w porządku według mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czytajcie ze zrozumieniem. Autorka miała przystanek po drodze, jechali potem razem na lotnisko, mieszkają w różnych częściach miasta. Nie róbcie z nich jakichś książąt. Sama nie raz dojeżdżałam do jakiegoś punktu, skąd łatwiej było mnie odebrać i też zgarniałam znajomych ze stacji PKP po drodze. Autorko, z tymi ludźmi zakończyłabym relację, ciężko mi sobie wyobrazić, że takie rozczeniowe typy chodzą po tej ziemi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Czytajcie ze zrozumieniem. Autorka miała przystanek po drodze, jechali potem razem na lotnisko, mieszkają w różnych częściach miasta. Nie róbcie z nich jakichś książąt. Sama nie raz dojeżdżałam do jakiegoś punktu, skąd łatwiej było mnie odebrać i też zgarniałam znajomych ze stacji PKP po drodze. Autorko, z tymi ludźmi zakończyłabym relację, ciężko mi sobie wyobrazić, że takie rozczeniowe typy chodzą po tej ziemi. 

o 5 rano, zimą, z bagażami? bez sensu, ja bym zajechała. i oczekiwałabym żeby po mnie zajechało, na pewno bym sie odwdzięczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Według mnie skoro ustaliliście, że jedziecie jednym samochodem, to powinniście ich spod domu zabrać, a nie że oni mają przesiadkę z autobusu. Trochę nie w porządku według mnie.

No straszne, przystanek pod domem, a potem przesiadają się do wygodnego auta i jadą nim na lotnisko, na koniec robiąc awanturę. Roszczeniowość Polaków w pigułce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaia
15 minut temu, Gość Ggg napisał:

No trochę chamsko się zachował ten facet ale w ogóle nie wyobrażam sobie sytuacji żebym nie pojechała po moja koleżankę w takim wypadku. Nawet by mi do głowy nie przyszło żeby jej kazać jechać autobusem. Przecież to normalne że jak się umawiacie na wspólny wyjazd i oni nie mają auta to pod nich podjezdzacie. Chore, tym bardziej że nie mieliście 200km do nich tylko z 30.

Ale oni maja auto , doczytaj doklanie , moj maz , jak lecialysmy razem do Dubrownika , to podjechal pod nia pod samo okno , ale wtedy wylatywalismy z innego  lotniska , trzeba bylo troche skrecic ale nie za wiele , no i wylot  byl wieczorem wiec nie trzebabylo drakonsko rano wstawac 

pomyslalam ze skoro oni wyjada aurobusem o 5.30 spod bloku i my wyjedziemy o 5.30 z domu o idealnie w tym samym punkcie sie spotkamy i zgarniamy ich i reszte  drogi czyli jakies 80 km jedziemy razem naszym autem , zwlaszcza ze nie mielismy zadnych walizek ciezkich a przystanek oni maja pod klatka doslownie , nigdzie isc nie trzeba 

moj blad ze nie powiedzialam wyraznie i dosadnie , ze mozemy jechac autem naszym ale pod dom ich nie podjedziemy , bo to spory kawal drogi i czasu do nadrobienia , dla mnie to bylo logiczne , ze skoro mam taki dobry dojazd do punktu , ktory nam wszystkim pasuje  aby sie spotkac , to nie oczekiwalabym o dnich o 5 rano takiego nadrabiania bez, sesu drogi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaia
16 minut temu, Gość aaa napisał:

no chamstwo, znajomi do odrzutu, ale też nie kumam czemu ich nie zabraliście, rano, z jakimiś bagażami telepać się autobuem, jak wy jedziecie samochodem - też bym was miała gdzieś i dojechała sobie taxi czy czymś i zapamiętałabym sobie to

Nie mielismy bagazy , facet mial plecak ona torebke , my tak samo, to byl wylot na 2,5 dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bunia

Ale macie problemy, jprdl 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja tez nie rozumiem tego pomysłu, zeby oni mieli isc na przystanek. Jesli dla was to był problem, zeby podjechac samochodem bo musieliscie wczesniej wstac, to co mieli powiedziec oni? Musieli wyjsc na ten przystanek o okreslonej godzinie, tzn z wyprzedzeniem. Autobus zawsze jedzie znaacznie dłuzej niz samochód, co najmniej dwa razy dłuzej . W wielu miastach teraz autobusy jezdza jak chcą. Wiec było mozliwe, ze autobus by w ogóle nie przyjechał, co byscie zrobili w tym wypadku? Ja mieszkam w sporym miescie tzn Poznan, i u nas sa ostatnio ogromne problemy kadrowe, i zdarza sie ze czesc kursow nie odbywa sie z tego powodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sorry autorko, ale wg mnie oni mają rację. 5 rano a wy jadąc swoim autem kazecie im się tluc autobusem 😐 nietakt delikatnie mówiąc... Nie dziwię się, że się wkurzyli. Korona by wam z głów nie spadła gdybyście pojechali po nich. Ja bym nie pozwoliła na coś takiego ani z jednej ani z drugiej strony... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Poza tym w autobusie za bagaze okreslonej wielkosci sie dodatkowo płaci. Bilety tez ostatnio potwornie drogie, i jadac z bagazami na wakacje, nawet sredniej wielkosci, często prosciej wziac taksowkę. I nawet moze wyjsc taniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa
7 minut temu, Gość Kaia napisał:

Nie mielismy bagazy , facet mial plecak ona torebke , my tak samo, to byl wylot na 2,5 dnia

mimo wszystko ja bym podjechała, i czekiwałabym podobne przysługi w przyszłości, ale robienie afery z tego powodu na pewno wykreśliłoby ich z grona znajomych na długi czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziwie sie, że z Wami polecieli, ja bym odwołała wyjazd, po co spędzać czas z egoistami i to w Sylwestra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko nie czytaj tych pełnych żali mimoz, które każą ci się bić w pierś i wpuszczają w poczucie winy, conajmniej jak byście kazali jechać autobusem pięciolatkom, a nie dwóm dorosłym osobom. Ta historia ujawniła obrażalską/roszczeniową naturę twojej koleżanki i kompletne chamstwo jej partnera. Od paru lat mieszkam w Niemczech, mama stałą grupę znajomych z którymi wyjeżdżam i ani razu nie doszło do sytuacji kiedy ktoś mi coś zarzuca, albo ja komuś, jesteśmy elastyczni, spotykamy się w połowie drogi dosłownie i w przenośni, bo na tym opiera się zdrowa znajomość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaia
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Poza tym w autobusie za bagaze okreslonej wielkosci sie dodatkowo płaci. Bilety tez ostatnio potwornie drogie, i jadac z bagazami na wakacje, nawet sredniej wielkosci, często prosciej wziac taksowkę. I nawet moze wyjsc taniej. 

Nie mieli bagazy

biletow nie potrzebowali kupowac , bo my w duzym miescie kupujemy miesiaczne

na autobus sie nie teleptali bo maja pod klatka 

nie musieli wstawac godz wczesniej , tylko o tej samej porze co my

autobus leci duza trasa tak jak samochod i jedzie busspasem , wiem bo nie raz z przystanku A do niej jechalam 

te wszystkie czynniki zawazyly , ze uznalam ze bedzie bez problemu spotkac sie w jednym krzyzowym punkcie i razem juz jechac autem .

dziwi mnie to ze ona odrazu nie zapytala dlaczego nie przyjedziemy pod blok , wtedy wylozylybysmy swoje argumenty i z pewnoscia doszli do porozumienia , a ona burknela -ok oddzwonie i wyslala smsa , widzimy sie na lotnisku , pomyslalam , ze jednak chca wziac swoje auto 

okazalo sie ze nie , ze woleli jechac metrem i pozniej z dworca autobusem  na lotnisko , moze nie chcieli placic za parking na lotnisku ? u nas doba ( pierwsze 3 dni ) 18 euro , pozniej troche taniej 

wiem ze auto maja sprawne ale zawsze jak jedziemy razem to naszym , bo oni maja male trzydrzwiowe autko , pozatym doba 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja rozumiem jakby oni sami zaproponowali, że pojadą autobusem, ale to ze wy to powoedziwliscie to wg mnie niefajnie z waszej strony 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Maja auto, i jednoczesnie bilety miesieczne na autobus? Dziwne

Mnie by nie dziwiło na twoim miejscu, ze nei zapytała dlaczego nei przyjedziecie pod blok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaia
11 minut temu, Gość gosc napisał:

Maja auto, i jednoczesnie bilety miesieczne na autobus? Dziwne

Mnie by nie dziwiło na twoim miejscu, ze nei zapytała dlaczego nei przyjedziecie pod blok. 

No tak , mieszkalas kiedys w metropolii ( nie mieszkmy w Polsce ) kazdy ma auto  na wieksze zakupy , na wypady za miasto ale w ciagu calego miesiaca kupuja wszyscy miesieczne , bo pracujac w miescie szybciej i taniej dojechac metram lub autobusem ( drogie parkingi , szukanie miejsca , okropne korki rano ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziczyk

Moim zdaniem powinniście po nich pojechać pod dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana

To Wy zachowaliscie się chamsko wobec znajomych, trzeba było po nich podjechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Kaia napisał:

No tak , mieszkalas kiedys w metropolii ( nie mieszkmy w Polsce ) kazdy ma auto  na wieksze zakupy , na wypady za miasto ale w ciagu calego miesiaca kupuja wszyscy miesieczne , bo pracujac w miescie szybciej i taniej dojechac metram lub autobusem ( drogie parkingi , szukanie miejsca , okropne korki rano ) 

mieszkam całe zycie w Poznaniu, nie wiem czy to metropolia ale miasto jest spore i nie, nie kazdy tu ma auto 🙂 Ja nie mam auta i nigdy nie miałam. Zyje i mam sie dobrze, nie produkuje smogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

Maja auto, i jednoczesnie bilety miesieczne na autobus? Dziwne

Mnie by nie dziwiło na twoim miejscu, ze nei zapytała dlaczego nei przyjedziecie pod blok. 

A co w tym dziwnego niby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
11 minut temu, Gość Gość napisał:

A co w tym dziwnego niby?

To, ze ludzie co jezdza autami praktycznie nigdy nei wejda do autobusu czy tramwaju. Wiem, ze sa wyjątki, ale bardzo rzadkie. Widuje przeciez sasiadów i inne osoby, i jak ktos jezdzi autem to przyzwyczaja sie i nie korzysta z innych srodków. Chyba ze za granicą jest inaczej, podobno tam komunikacja miejska jest wygodniejsza. Jesli to było za granicą, to moze tam jest inaczej, chyba ze jeszcze w Warszawie tym metrem moze jezdza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×