Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość andżeeela

Problem pijanstwo w niektorych osp

Polecane posty

Gość andżeeela

U mnie na wsi, w jednostce przynajmniej 6 może się pochwalić utratą prawa jazdy za %, kilkanaście lat temu , już nieżyjący  komendant został znaleziony przed telewizorem z flaszką, która go zresztą "wykończyła", dosłownie. Co wesele szedł pod remizę po flachę i to go w końcu  załatwiło. Co śmieszne moja jednostka nawet jak miała wóz bojowo-gaśniczy, to potrafili wstydu na robić i np bez wody do pożaru pojechać. Ostatecznie do tego stopnia zaniedbali i zniszczyli ciężarówkę, że nie mogli ujechać więcej jak 50 m od remizy (raz w czasie wesela się tak zbłaźnili) i ostatecznie sprzedali go, a w zamian za to kupili lublinka. Od teraz nie jeżdżą praktycznie do żadnych akcji, a jedynie chwalą się największą remizą na okolicę. Problem jest moim zdaniem i to w wielu jednostkach, szczególnie na wsiach, gdzie "wszystko wolno" i jest mentalne zacofanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaika

Trzeba znać umiar, we wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jednostka idealna

W sąsiedniej jednostce nie mają takiego problemu, żaden na zebranie nie ma prawa wnieść ani grama alkoholu. Tak zadecydowała większość, a jeśli ktoś łamie zasady, to go wywalają. Piękna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rezygnusz

Ogólnie zapisać się może każdy, nawet bohater co stoi z bro pod sklepem po nocy (syn tatusia alko) , jak i ten co za dnia stoi(oj ciec). Niestety , nie ma zakazu przyjmowania takich elementów. Niestety!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraczka w remizie

W mojej wsi , jedyne co gaszą, to pragnienie. Niestety do pożarów nie jeżdżą, mają ocenę 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2003 ruda

W gazecie czytałem, że nowy mlody komendant jednostki x pogonił tych niechlubnych co lubili wypic , w zamian ci chcieli jego odwołania(było ostre spięcie na zebraniu), na szczęście nie udało się starszyznie. Młodzi zatriumfowali i wyrzucili tych co psuli im wizerunek. Suma summarum wyszło to im na dobre, teraz jednostka błyszczy, zarówno technicznie, jak i wizerunkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×