Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Problematyczny

Czy umowilibyscie się z zajęta laska gdyby chciała?

Polecane posty

Gość Problematyczny

I sprawdzili czy zostawi swojego gacha dla was? W założeniu że oboje sie sobie bardzo podobacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jak zarabiasz duzo wiecej niz jej gacha to go na bank zostawi,w innym razie licz sie z porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problematyczny
14 minut temu, Gość gosc napisał:

Jak zarabiasz duzo wiecej niz jej gacha to go na bank zostawi,w innym razie licz sie z porazka.

Zarabiamy podobnie, nie jestem milionerem, ale jestem dla niej fizycznie atrakcyjny i sądzę że coś może do mnie czuć. Wiem że może nie wyjsc, czy próbować? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie umówiłbym się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość gość napisał:

Nie umówiłbym się .

Ta jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Gość Problematyczny napisał:

I sprawdzili czy zostawi swojego gacha dla was? W założeniu że oboje sie sobie bardzo podobacie

Miłość nie wybiera. Ale raczej lepiej się umawiać z osobą z czystym kontem, jeśli chce byc z Tobą, to powinna zostawić tamtego. Bo po co ma go ranić? Jeśli już się ogląda za innym, to tamtego nie kocha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problematyczny
10 minut temu, Nika98 napisał:

Miłość nie wybiera. Ale raczej lepiej się umawiać z osobą z czystym kontem, jeśli chce byc z Tobą, to powinna zostawić tamtego. Bo po co ma go ranić? Jeśli już się ogląda za innym, to tamtego nie kocha. 

Bo nie wie co tak naprawdę jest między nami i czy coś z tego będzie? Nie znamy się najlepiej skoro nie było spotkania i właśnie po to ma się odbyć. Kobiety są takie że nie puszcza jednej gałęzi dopóki nie złapią drugiej, a dlaczego mam sobie odmawiać szansę? Żeby coś mieć w życiu trzeba o coś walczyć, a kobieta pierwsza mi okazała sympatię. Nie chcę jej zaliczyć na 1 spotkaniu a dać szansę poznać się prywatnie i niech oceni sytuację czy zrywa z tamtym i próbujemy czy zostajemy kolegami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Problematyczny napisał:

Bo nie wie co tak naprawdę jest między nami i czy coś z tego będzie? Nie znamy się najlepiej skoro nie było spotkania i właśnie po to ma się odbyć. Kobiety są takie że nie puszcza jednej gałęzi dopóki nie złapią drugiej, a dlaczego mam sobie odmawiać szansę? Żeby coś mieć w życiu trzeba o coś walczyć, a kobieta pierwsza mi okazała sympatię. Nie chcę jej zaliczyć na 1 spotkaniu a dać szansę poznać się prywatnie i niech oceni sytuację czy zrywa z tamtym i próbujemy czy zostajemy kolegami

Sam sobie odpowiedziałeś. Spotkaj się z nią najpierw na jakąś kawę jeśli się dobrze nie znacie. A w momencie gdy zacznie ta znajomość rozwijać się już nie na ścieżce kolezenskiej, niech Ona się rozstanie z tamtym. Byle nie dopuścić do sytuacji, w której będziesz tylko tym drugim. Powodzenia! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nfdf6788

Jeśli nie będzie mieć pewności nie pójdzie w ciemno żadna dziewczyna a normalny facet nie będzie trzymał jej w niepewności,albo powie od razu spadaj albo zrobi wszystko żeby z nim była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problematyczny
11 minut temu, Nika98 napisał:

Sam sobie odpowiedziałeś. Spotkaj się z nią najpierw na jakąś kawę jeśli się dobrze nie znacie. A w momencie gdy zacznie ta znajomość rozwijać się już nie na ścieżce kolezenskiej, niech Ona się rozstanie z tamtym. Byle nie dopuścić do sytuacji, w której będziesz tylko tym drugim. Powodzenia! 

To właśnie o tym spotkaniu napisałem a tutaj oburzenie, że ma od razu zrywać. Chyba najpierw trzeba kogis poznać zanim przewróci się życie do góry nogami 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problematyczny

Nie bawię się w trójkąty i inne bzdety. Czuję że to może być coś więcej i dlatego chcę spróbować, normalnie miałbym to gdzieś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wynocha od zajetych84

Wypad od zajętych!!mało macie wolnych kobiet??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problematyczny
2 minuty temu, Gość Wynocha od zajetych84 napisał:

Wypad od zajętych!!mało macie wolnych kobiet??

Ale co wypad? Jak kobieta sama zaczyna to chyba przekaż jest jasny. A wolnych i fajnych rzeczywiście mało. Nie interesuje mnie byle kto byle był. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Miałem parę takich sytuacji, kiedy można by było koleżeńsko sobie iść na zimowy spacer np. Ale ona powiedziała, że mimo, że też o tym pomyślała ( co mnie ucieszyło, że jednak może mnie lubić), to nie, bo bym sie nakręcał i sobie wyobrażał. W sumie ma rację. A ja tylko bym sobie zrobił większą nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Htrgjiuyt6434

czemu takie brzydkie określenie gach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On42

Tak, moja żona była zajęta gdy ja poznałem 🙂 Była w związku z takim odpowiednikiem dzisiejszego sebusia to trudno nie miałem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno odkochana

Zajętych się nie rusza i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fredddy788xx

gdyby była w nieszczęśliwym związku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Onsam napisał:

Miałem parę takich sytuacji, kiedy można by było koleżeńsko sobie iść na zimowy spacer np. Ale ona powiedziała, że mimo, że też o tym pomyślała ( co mnie ucieszyło, że jednak może mnie lubić), to nie, bo bym sie nakręcał i sobie wyobrażał. W sumie ma rację. A ja tylko bym sobie zrobił większą nadzieję.

Dalej zauroczony jesteś tą jedną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problematyczny
5 minut temu, Gość On42 napisał:

Tak, moja żona była zajęta gdy ja poznałem 🙂 Była w związku z takim odpowiednikiem dzisiejszego sebusia to trudno nie miałem 🙂

Super, a jak to rozegrałeś? Coś więcej możesz napisać grałeś wprost czy jakieś podchody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problematyczny
5 minut temu, Gość dawno odkochana napisał:

Zajętych się nie rusza i tyle

Nie szukam moralizatorów

 

5 minut temu, Gość Fredddy788xx napisał:

gdyby była w nieszczęśliwym związku ...

Raczej w takim jest skoro się zainteresowała moją osobą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Dalej zauroczony jesteś tą jedną?

Pamiętam po prostu, już nie widuję. Boję się nawet pisać. Po co mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic nie trwa wiecznie, chciałam zauważyć. Żaden związek nie jest nierozbijalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Onkosfera napisał:

Nic nie trwa wiecznie, chciałam zauważyć. Żaden związek nie jest nierozbijalny.

Z doświadczenia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Onkosfera napisał:

Nic nie trwa wiecznie, chciałam zauważyć. Żaden związek nie jest nierozbijalny.

Z doświadczenia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Z doświadczenia? 

Mam nadzieję że nie będziesz miała pretensji gdy ja lub inna rozbije o kant dupy twój związek gdy mnie najdzie ochota albo nuda życiowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Gość gosc napisał:

Z doświadczenia? 

Moje doświadczenie nie ma nic do rzeczy. Póki życia póty nadziei😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gima

Nie jest ta osoba szczęśliwa w związku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gima

Nie jest ta osoba szczęśliwa w związku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×