Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olafig081

O co w tym wszystkim chodzi?

Polecane posty

Potrzebuję Waszej opini odnośnie zachowania jednego bliskiego mi chlopaka. Poznalismy się w zeszłym roku. Od samego początku mu się spodobalam z wzajemnością jednak mu tego nie okazywalam. Jestem ostrożna jeżeli chodzi o nowo poznanych mężczyzn. On bardzo szybko się zaangażował - slodkie słówka, dotyk, codzienne pisanie, spotkania tylko wieczorami (to juz bylo dla mnie podejrzane). Ja z kolei chciałam utrzymać tą relację jako kolega koleżanka żeby lepiej się poznać. On bywał strasznie zazdrosny i przez to złośliwy o to że spotykam się z moimi kolegami, o to że mam powodzenie i każdy się za mną ogląda. Nie byliśmy w związku więc nie powinien tak reagować. Na jednej imprezie wypiliśmy trochę, pękłam i doszło do pocałunku. Od tego momentu myslałam, że nam się uloży.

Niestety on ochłodził relację, olewał, stał się wredny, nagle nie miał czasu na spotkania, odwoływał je, nie pisał, próbował wywolać zazdrość mówiąc o innych kobietach w moim towarzystwie jeżeli już doszło do spotkania. Zmiana o 180 stopni. Ja jednak dalej byłam miła i wyrozumiała. Nie dałam po sobie poznać, że tak naprawdę wbija mi nóż w plecy bo był dla mnie ważny. Próbowałam to jakoś naprawić dając mu delikatnie do zrozumienia, że mi na nim zależy. Ale to nie działało.

W końcu ten etap się skończył. Znowu byliśmy na przyjacielskiej relacji. Spotkaliśmy się w towarzystwie jego znajomych. Przez przypadek dowiedziałam się, że ma dziewczynę i to dość długo. Byłam w szoku. Ale udawałam, że nie robi to na mnie wrażenia. Nie dałam po sobie poznać że jestem zazdrosna. Dalej utrzymywalismy kontakt jako przyjaciele.

Potem  ja ochlodzilam trochę relację. Ciągle było mi źle. Mialam nadzieję, że nam się ułoży a on ukrywał przede mną swój związek. Musiałam zająć się sobą bo wiedziała, że z tym chłopakiem już temat zamkniety. Nie pisałam do niego tak często, odwolywałam spotkania, zaczęłam spotykać się z innymi chlopakami, świetnie się bawiłam. Byłam dla niego miła ale już nie tak ciągle dostępna.

Kiedy dowiedział się, że poznalam kogoś nowego nagle znowu zaczął coś wymyślać. Umowił się ze mną. Na spotkaniu było jak na przesłuchaniu. Chciał wiedzieć wszystko na temat mojego życia uczuciowego. Mówilam jak jest wprost. Widziałam zazdrość w jego oczach. Od momentu spotkania codziennie do mnie dzwonił, pisał. Zdarzały się telefony nawet w nocy. Życzył mi slodkich snów i żebym o nim śniła chociaż ciągle był ze swoją dziewczyną bo opowiadlam mi o niej i wysylal ich wspólne zdjęcia. 

Umówiliśmy się znowu na imprezę. Wypilismy trochę. Zaczął mi mówić, że mocno na niego działam i nie potrafi ze mnie zrezygnować ale jest szczęśliwy ze swoją dziewczyną. 

Mam mętlik w głowie. Nie wiem na czym mu zależy.

Potrzebuję Waszej opinii odnośnie tej całej relacji. Co ten chłopak ma w glowie? Zerwać z nim kontakt calkowicie czy czekać na rozwój sytuacji? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×