Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olaa

Zdradził.

Polecane posty

Gość Gosc
9 minut temu, Gość Olaa napisał:

Masz racje nie wiem i gdyby nie moje zmęczenie tamtego dnia i poranne zabieganie do dziś nie wiedziałabym, że on mnie zdradza.

No własnie nie. Założyłam sobie spiralne. Za dwa lata miałam ją wyciągnąć, żeby starać się o dziecko z nim. 

No to teraz koniecznie badania na hiv, wr, zoltaczke, badanie ginekologiczne, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
Przed chwilą, Gość Jąaaaaa napisał:

Ciekawe czy był na tyle bezczelny, że ją też posuwał bez gumy. Poza tym przyłapałaś go z nią, nie wiesz czy wcześniej nie było podobnych incydentów. Zrób sobie badanie na wirus brodawczaka HPV tego co wywołuje raka szyjki macicy. Jeśli ona to miała to możesz być już zakarzona

On ogólnie ma opinie wymagającego chama. Nie cacka się z kursantami. Jednocześnie jest przystojny. Nie wiem może było ich więcej, a może nie. Ona wydaje mi się, że nie była ,,na raz". 

Ja się w życiu nie spodziewałam tego po nim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

No to teraz koniecznie badania na hiv, wr, zoltaczke, badanie ginekologiczne, 

Tak, muszę zrobić badania. Ogólnie w tym roku chce bardziej zadbać o siebie. Może nie zewnętrznie, chciaż wyrzeźbić sylwetke zawsze można, ale od środka muszę zadbać o siebie i swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Tak właśnie dlatego nie śpisz kolejną noc, wariatko... No ale cóż jakoś nie mogę.

Trochę czuje się jak zero. Bo sama zastanawiam się co było źle między nami, że posunął się do takiego kroku. Może za dużo wymagałam? Może chciałam za wiele?

Aż się dusze na myśl wtorku i spędzenia z nim w jednej sali 2 godzin, stojąc z nim ramie w ramie, prowadząc prezentacje.

Ona dobrze wiedziała, że jesteśmy razem. A on z h.. wymienił się na rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa

Zdaje sobie sprawę,że nie jestem pierwszą zdradzoną. Ale ile zdradzonych kobiet pracuje z partnerami? Ile zdradzonych widzi zdrade na własne oczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Olaa napisał:

Tak, muszę zrobić badania. Ogólnie w tym roku chce bardziej zadbać o siebie. Może nie zewnętrznie, chciaż wyrzeźbić sylwetke zawsze można, ale od środka muszę zadbać o siebie i swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Tak właśnie dlatego nie śpisz kolejną noc, wariatko... No ale cóż jakoś nie mogę.

Trochę czuje się jak zero. Bo sama zastanawiam się co było źle między nami, że posunął się do takiego kroku. Może za dużo wymagałam? Może chciałam za wiele?

Aż się dusze na myśl wtorku i spędzenia z nim w jednej sali 2 godzin, stojąc z nim ramie w ramie, prowadząc prezentacje.

Ona dobrze wiedziała, że jesteśmy razem. A on z h.. wymienił się na rozum.

Jesli cie to pocieszy to podobnie zaczelam rok. Po 5 latach sredniego zwiazku, rozstan i schodzenia sie, poszlam do bylego prosic o szanse. On podobno chcial, plakal, mowil jak kocha. Ale za kazdym razem jak mielismy sie spotkac to bolal mnie brzuch. Okazalo sie ze jednoczesnie spotykal sie z dziewczyna która poznal gdy nie bylismy razem. Zapewnil sobie miekkie ladowanie gdyby cos nie wyszlo. Wiec widzisz, facetom nie ma co ufac. Trzeba sluchac swojej intuicji. Moja mi szeptala caly czas ale ja bylam glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ghgfd

Nic złego nie zrobiłaś. To taki typ że choćbyś nieba przychyliła to tego nie szanuje, bo zwierzęcy instynkt nim kieruje i potrzeba spuszczenia sobie z krzyża. Prymitywa nie zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Olaa napisał:

Zdaje sobie sprawę,że nie jestem pierwszą zdradzoną. Ale ile zdradzonych kobiet pracuje z partnerami? Ile zdradzonych widzi zdrade na własne oczy?

Dlatego powinnas to skończyć jak najszybciej. Odetnij sie od firmy, bo za kazdym razem.on bedzie robil z siebie ofiare i bedzie cie probowal urobic. Az w koncu ulegniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jesli cie to pocieszy to podobnie zaczelam rok. Po 5 latach sredniego zwiazku, rozstan i schodzenia sie, poszlam do bylego prosic o szanse. On podobno chcial, plakal, mowil jak kocha. Ale za kazdym razem jak mielismy sie spotkac to bolal mnie brzuch. Okazalo sie ze jednoczesnie spotykal sie z dziewczyna która poznal gdy nie bylismy razem. Zapewnil sobie miekkie ladowanie gdyby cos nie wyszlo. Wiec widzisz, facetom nie ma co ufac. Trzeba sluchac swojej intuicji. Moja mi szeptala caly czas ale ja bylam glupia.

Moja intuicja nie mówiła nic. Ciągle spotykał się z nową? Co za ... Ja ufałam, kochałam chyba jak wszystkie.

2 minuty temu, Gość Ghgfd napisał:

Nic złego nie zrobiłaś. To taki typ że choćbyś nieba przychyliła to tego nie szanuje, bo zwierzęcy instynkt nim kieruje i potrzeba spuszczenia sobie z krzyża. Prymitywa nie zrozumiesz

Gdyby jeszcze seksu nie było, ale był i to fajny.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Dlatego powinnas to skończyć jak najszybciej. Odetnij sie od firmy, bo za kazdym razem.on bedzie robil z siebie ofiare i bedzie cie probowal urobic. Az w koncu ulegniesz.

Powoli muszę do tego dojść. Finansowo strace. Oni też muszą spłacić mnie. Ogólnie od kiedy zdałam lic, poszłam na kolejny kierunek studiów utrzymuje się sama. Od rodziców dostałam wiele, bo i mieszkanie i nowe auto, nauczyli mnie wysokiego standardu życia i tak też chciałam żyć. Dlatego zapieprzam na dwie firmy + studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Olaa napisał:

Moja intuicja nie mówiła nic. Ciągle spotykał się z nową? Co za ... Ja ufałam, kochałam chyba jak wszystkie.

Gdyby jeszcze seksu nie było, ale był i to fajny.

Powoli muszę do tego dojść. Finansowo strace. Oni też muszą spłacić mnie. Ogólnie od kiedy zdałam lic, poszłam na kolejny kierunek studiów utrzymuje się sama. Od rodziców dostałam wiele, bo i mieszkanie i nowe auto, nauczyli mnie wysokiego standardu życia i tak też chciałam żyć. Dlatego zapieprzam na dwie firmy + studia.

Wolalabym jesc suchy chleb niz pracowac z takim szmaciarzem. 

No ja sama sie w to wpakowalam. Cos mi sie odwidziało ze go jednak kocham i poszlam.prosic o szanse. Jakie to.zalosne. a on korzystajac z okazji chcial sobie zapewnic ciaglosc zwiazku, obojetnie którego. Tamta oczywiscie nic nie wie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wolalabym jesc suchy chleb niz pracowac z takim szmaciarzem. 

No ja sama sie w to wpakowalam. Cos mi sie odwidziało ze go jednak kocham i poszlam.prosic o szanse. Jakie to.zalosne. a on korzystajac z okazji chcial sobie zapewnic ciaglosc zwiazku, obojetnie którego. Tamta oczywiscie nic nie wie. 

I jest z nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Olaa napisał:

I jest z nią?

Nie wiem. To tydzien niecaly. Napisal mi ze chyba juz woli byc sam. A podobno od przybytku glowa nie boli... myslalam ze to taka milosc ze nawet jak sie nienawidzimy to i tak sie w koncu zejdziemy i bedziemy szczesliwi. Ze jestesmy sobie przeznaczeni i w koncu sie uda. Z nia spedzil sylwestra a mi wyslala zyczenia zeby nam sie ulozylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie wiem. To tydzien niecaly. Napisal mi ze chyba juz woli byc sam. A podobno od przybytku glowa nie boli... myslalam ze to taka milosc ze nawet jak sie nienawidzimy to i tak sie w koncu zejdziemy i bedziemy szczesliwi. Ze jestesmy sobie przeznaczeni i w koncu sie uda. Z nia spedzil sylwestra a mi wyslala zyczenia zeby nam sie ulozylo.

No to u nas było odwrotnie, nie mieliśmy większych problemów raczej zwykłe kłótnie o pierdoły, on bywał zazdrosny o mnie i o to się kłóciliśmy. Ale ogólnie wydawało mi się, że to już ten z którym mogę obserwować swoje wnuki. Ale jednak nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Z nia spedzil sylwestra a mi wyslala zyczenia zeby nam sie ulozylo.

Nie dość że Cię upokorzyli to zrobili sobie z Ciebie pośmiewisko. Odetnij się od niego, od niej. To są toksyczni ludzie, ale powiem Ci jedno oni też prawdziwego szczęścia w życiu nie zaznają, razem czy osobno, bo to czym się kierują jest powierzchowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Olaa napisał:

No to u nas było odwrotnie, nie mieliśmy większych problemów raczej zwykłe kłótnie o pierdoły, on bywał zazdrosny o mnie i o to się kłóciliśmy. Ale ogólnie wydawało mi się, że to już ten z którym mogę obserwować swoje wnuki. Ale jednak nie.

Zazdrosny byl bo mierzyl cie swoja miara. A skoro masz mieszkanie, auto, pracujesz i zarabiasz to warto bylo cie pilnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Monia napisał:

Nie dość że Cię upokorzyli to zrobili sobie z Ciebie pośmiewisko. Odetnij się od niego, od niej. To są toksyczni ludzie, ale powiem Ci jedno oni też prawdziwego szczęścia w życiu nie zaznają, razem czy osobno, bo to czym się kierują jest powierzchowne

Ale ona nic o tym nie wie. Szkoda mi jej bo jest w jeszcze gorszej sytuacji niz ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Monia napisał:

Nie dość że Cię upokorzyli to zrobili sobie z Ciebie pośmiewisko. Odetnij się od niego, od niej. To są toksyczni ludzie, ale powiem Ci jedno oni też prawdziwego szczęścia w życiu nie zaznają, razem czy osobno, bo to czym się kierują jest powierzchowne

Chyba mnie pomylilas z autorka. Ona sie podpisuje jako Ola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
2 minuty temu, Gość Monia napisał:

Nie dość że Cię upokorzyli to zrobili sobie z Ciebie pośmiewisko. Odetnij się od niego, od niej. To są toksyczni ludzie, ale powiem Ci jedno oni też prawdziwego szczęścia w życiu nie zaznają, razem czy osobno, bo to czym się kierują jest powierzchowne

Skoro dziewczyna nic nie wiedziała nie jest winna sytuacji.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Zazdrosny byl bo mierzyl cie swoja miara. A skoro masz mieszkanie, auto, pracujesz i zarabiasz to warto bylo cie pilnowac.

Zasadnicze pytanie czy to na tym pilowaniu powinno polegać? Ja nie pilnowałam, bo ufałam. Gdybyś zapytała mnie miesiąc temu jak moja sfera prywatna odpowiedziałabym bez wachania, że super. Fajny facet, przystojny, ostro harował, w łóżku ekstra. Nigdy nie byłam zazdrosna, chciaż widziałam nie raz jak podrywy kursantek pt. Podejdę po wykładzie dopytać, tu musne ręke. Ale dla mnie to były małolaty. Nie mówię,że ja jestem super dojrzała, bo czasami czuje się jak mała dziewczynka, którą trzeba przytulić. 

Wydawało mi się, że miałam idealne życie, a teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulka

Co najbardziej denerwuje? Co? 

Obojętność. Jak pokażesz mu że jesteś na tą sytuację obojętna szybciej mu dopieczesz. Ganianie i wymyślanie spisów to dobre dla gimnazjalistek. Pamiętaj że lepiej pokazać że ma się to gdzieś, przynajmniej w pracy! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
2 minuty temu, Gość Ulka napisał:

Co najbardziej denerwuje? Co? 

Obojętność. Jak pokażesz mu że jesteś na tą sytuację obojętna szybciej mu dopieczesz. Ganianie i wymyślanie spisów to dobre dla gimnazjalistek. Pamiętaj że lepiej pokazać że ma się to gdzieś, przynajmniej w pracy! 

Unikam go, nie rozmawiam z nim, jeśli jesteśmy w jednym pomieszczeniu to właśnie nie zwracam na niego uwagi. Ale podczas wykładu musze nawiązać jakąś relacje. Nie powiem ,,mój partner przedstawi wam.." bo mi przez gardło nie przejdzie. Intryg z mojej strony nie będzie, nie czuje potrzeby zemsty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

skoro to lokal Twojego dziadka, to weź go wypi.erdol... "to był błąd" *rzyg* m jak miłość zacytował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wywal go  z firmy. Jak myślał fujara, to niech się teraz martwi. Nie rezygnuj ze swojego biznesu. Może weź sobie jeszcze wolne. Niech sam zrobi te prezentacje. Olej to. Wiem, że Ci ciężko, aż ale lepiej teraz się dowiedzieć jaki jest niż po ślubie, ze wspólnym kredytem i dziećmi. Jesteś ładna, bogata, mądra nie jeden facet będzie chciał z Toba być. Trzymaj się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uuiu
3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Wywal go  z firmy. Jak myślał fujara, to niech się teraz martwi. Nie rezygnuj ze swojego biznesu. Może weź sobie jeszcze wolne. Niech sam zrobi te prezentacje. Olej to. Wiem, że Ci ciężko, aż ale lepiej teraz się dowiedzieć jaki jest niż po ślubie, ze wspólnym kredytem i dziećmi. Jesteś ładna, bogata, mądra nie jeden facet będzie chciał z Toba być. Trzymaj się. 

Firma wspólna to dlaczego i jak ma go wywalić? Oddziel biznes o życia prywatnego ( nie pisze do autorki) A co do faceta, nie bronię go bo przrgial na całej linii, ale czuję, że faktycznie poprzeczka trochę wysoko była, jesteś młoda, rozumiem lubisz kasę.. Ale facet chyba chciał trochę odreagować, jak piszesz młody, przystojny a praca taka że dziesiątki ładnych które nie stawiają poprzeczki podrywają.. To na faceta musi podziałać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jako kobieta starsza o 10 lat od Ciebie, po rozwodzie powiem tak: spójrz na to z tej strony, że dobrze ze okazał się świnia tak wcześnie, pamiętaj stare powiedzenie jak zdradził raz, zdradzi i kolejny. Skoro zdradził cię w tak młodym wieku, będzie zdradzał. Dobrze, że nie masz dzieci z nim i nie pakuj się w dzieci bo prędzej czy później rozstaniecie się. Jesteś piękna, mądra, przebojowa, masz mieszkanie, auto, po co ci taki s. k. u. r. w. i. e. l.??? On się nigdy nie zmieni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Uuiu napisał:

Ale facet chyba chciał trochę odreagować, jak piszesz młody, przystojny a praca taka że dziesiątki ładnych które nie stawiają poprzeczki podrywają.. To na faceta musi podziałać. 

Były autorki dopuścił się jednej z najgorszych zdrad, nie można tu mówić o jakimś pogubieniu się, zauroczeniu, jednorazowym skoku w bok, zaćmieniu umysłu. To były wielokrotne zdrady w najgorszy możliwy sposób, prawie że pod okiem partnerki, z klientkami wspólnej firmy ( nie wiadomo ile ich bylo tak naprawdę). Gorsza zdrada to chyba jak by siostrę przeleciał we wspólnym łóżku. Autorka i tak się mocno trzyma, chociaż podejrzewam jaki ból musi czuć w środku. Nikt nie zasługuje na tak ogromne cierpienie, takie upokorzenie. Były autorki nie potrafi się oprzeć bo "ten typ tak ma". Jakby tak każdy reagował na pokusy (młode kobiety cały czas mają okazje) to nie byłoby związków tylko jeden wielki burdel.

Autorko dobrze że to się stało teraz, a nie po ślubie, jakbyś miała dzieci. Skoro teraz odwala takie akcje to później byłaby już równia pochyła, tylko gorzej. Miałabyś takie poroże że w drzwiach byś nie mieściła. Jesteś młoda, podejrzewam atrakcyjna, wykształcona, obrotna. Ułożysz sobie jeszcze życia ale najpierw musisz się gacha pozbyć całkowicie ze swojego życia. Nie wiem jak, ale usuń go żeby nie mieć z nim żadnego kontaktu, nie widywać go, tak jakby nie istniał. Tylko to pomoże ci szybciej wrócić do równowagi emocjonalnej, psychicznej. Mając z nim kontakt może z czasem zacząć cię urabiać i możesz się złamać a za jakiś czas sytuacja i tak się powtórzy. Lepiej to uciąć w zarodku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
6 godzin temu, Gość gosc napisał:

skoro to lokal Twojego dziadka, to weź go wypi.erdol... "to był błąd" *rzyg* m jak miłość zacytował?

Lokal dziadka, ale jest wynajem, które płaci on.

6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Wywal go  z firmy. Jak myślał fujara, to niech się teraz martwi. Nie rezygnuj ze swojego biznesu. Może weź sobie jeszcze wolne. Niech sam zrobi te prezentacje. Olej to. Wiem, że Ci ciężko, aż ale lepiej teraz się dowiedzieć jaki jest niż po ślubie, ze wspólnym kredytem i dziećmi. Jesteś ładna, bogata, mądra nie jeden facet będzie chciał z Toba być. Trzymaj się. 

Też tak pomyślałam, że lepiej teraz niż za naście lat.

 

2 godziny temu, Gość Uuiu napisał:

Firma wspólna to dlaczego i jak ma go wywalić? Oddziel biznes o życia prywatnego ( nie pisze do autorki) A co do faceta, nie bronię go bo przrgial na całej linii, ale czuję, że faktycznie poprzeczka trochę wysoko była, jesteś młoda, rozumiem lubisz kasę.. Ale facet chyba chciał trochę odreagować, jak piszesz młody, przystojny a praca taka że dziesiątki ładnych które nie stawiają poprzeczki podrywają.. To na faceta musi podziałać. 

Nie musi podziałać, ma rozum. Ja go kochałam, cholernie kochałam. To nie ja zawyżyłam mu poprzeczke, z drugiej strony co robliśmy czego nie robią ludzie w naszym wieku? Pominę fakt, że 90% ma już dziecko, na które oboje nie czuliśmy się gotowi.

 

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Jako kobieta starsza o 10 lat od Ciebie, po rozwodzie powiem tak: spójrz na to z tej strony, że dobrze ze okazał się świnia tak wcześnie, pamiętaj stare powiedzenie jak zdradził raz, zdradzi i kolejny. Skoro zdradził cię w tak młodym wieku, będzie zdradzał. Dobrze, że nie masz dzieci z nim i nie pakuj się w dzieci bo prędzej czy później rozstaniecie się. Jesteś piękna, mądra, przebojowa, masz mieszkanie, auto, po co ci taki s. k. u. r. w. i. e. l.??? On się nigdy nie zmieni. 

Dzisiaj obudziła się z taką myślą, że mi go brakuje. Jednocześnie czując obrzydzenie. Zadręczam sama siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hulk
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Jako kobieta starsza o 10 lat od Ciebie, po rozwodzie powiem tak: spójrz na to z tej strony, że dobrze ze okazał się świnia tak wcześnie, pamiętaj stare powiedzenie jak zdradził raz, zdradzi i kolejny. Skoro zdradził cię w tak młodym wieku, będzie zdradzał. Dobrze, że nie masz dzieci z nim i nie pakuj się w dzieci bo prędzej czy później rozstaniecie się. Jesteś piękna, mądra, przebojowa, masz mieszkanie, auto, po co ci taki s. k. u. r. w. i. e. l.??? On się nigdy nie zmieni. 

Tego czy się nie zmieni akurat nie wiesz. Młody chłopak, popełnił błąd, przystojny, zaradny a w koło piękne dziewczyny, więc też nie gadaj głupot. Zabić nie zabił i prawo do firmy ma. Oczywiście, wasze drogi się rozeszły i to koniec. Nie ma takich co nie zdradzają, są tacy co świetnie to ukrywają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaa
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Były autorki dopuścił się jednej z najgorszych zdrad, nie można tu mówić o jakimś pogubieniu się, zauroczeniu, jednorazowym skoku w bok, zaćmieniu umysłu. To były wielokrotne zdrady w najgorszy możliwy sposób, prawie że pod okiem partnerki, z klientkami wspólnej firmy ( nie wiadomo ile ich bylo tak naprawdę). Gorsza zdrada to chyba jak by siostrę przeleciał we wspólnym łóżku. Autorka i tak się mocno trzyma, chociaż podejrzewam jaki ból musi czuć w środku. Nikt nie zasługuje na tak ogromne cierpienie, takie upokorzenie. Były autorki nie potrafi się oprzeć bo "ten typ tak ma". Jakby tak każdy reagował na pokusy (młode kobiety cały czas mają okazje) to nie byłoby związków tylko jeden wielki burdel.

I własnie to mnie boli - nwet nie wiem ile ich było. Nasz wspólnik też nie wie, ba on nawet o niej nie wiedział, a są przyjaciółmi. Ja czuje się fatalnie, bo zawiodła mnie osoba, która była dla mnie mega ważna. I cały czas zastanawiam się co ona miała czego nie mam ja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hulk
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Były autorki dopuścił się jednej z najgorszych zdrad, nie można tu mówić o jakimś pogubieniu się, zauroczeniu, jednorazowym skoku w bok, zaćmieniu umysłu. To były wielokrotne zdrady w najgorszy możliwy sposób, prawie że pod okiem partnerki, z klientkami wspólnej firmy ( nie wiadomo ile ich bylo tak naprawdę). Gorsza zdrada to chyba jak by siostrę przeleciał we wspólnym łóżku. Autorka i tak się mocno trzyma, chociaż podejrzewam jaki ból musi czuć w środku. Nikt nie zasługuje na tak ogromne cierpienie, takie upokorzenie. Były autorki nie potrafi się oprzeć bo "ten typ tak ma". Jakby tak każdy reagował na pokusy (młode kobiety cały czas mają okazje) to nie byłoby związków tylko jeden wielki burdel.

Autorko dobrze że to się stało teraz, a nie po ślubie, jakbyś miała dzieci. Skoro teraz odwala takie akcje to później byłaby już równia pochyła, tylko gorzej. Miałabyś takie poroże że w drzwiach byś nie mieściła. Jesteś młoda, podejrzewam atrakcyjna, wykształcona, obrotna. Ułożysz sobie jeszcze życia ale najpierw musisz się gacha pozbyć całkowicie ze swojego życia. Nie wiem jak, ale usuń go żeby nie mieć z nim żadnego kontaktu, nie widywać go, tak jakby nie istniał. Tylko to pomoże ci szybciej wrócić do równowagi emocjonalnej, psychicznej. Mając z nim kontakt może z czasem zacząć cię urabiać i możesz się złamać a za jakiś czas sytuacja i tak się powtórzy. Lepiej to uciąć w zarodku. 

W ten sposób to by trzeba.. Nie wiem, rozstrzelac 90% społeczeństwa, bo większość ludzi na świecie, kobiet mężczyzn dopuscilo się przynajmniej raz zdrady w życiu. Ja nie znam nikogo, kto by nie miał choć szvzeniackiego epizodu z czasów studiów itp. Fakt, facet autorki poszedł po bandzie.. Musisz autorko z nim pogadać i ustalić, czy sprzedaje udziały, czy ty chcesz wyjść albo na jakich zasadach dzialacie razem. Znam firmę, bardzo duża gdzie pracuje żona i była żona prezesa w 3 i tak od 20 lat więc nie wymyslajcie, że w życiu tego nie ma. Kwestia rozwiązania problemu. Ustaleń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Hulk napisał:

W ten sposób to by trzeba.. Nie wiem, rozstrzelac 90% społeczeństwa, bo większość ludzi na świecie, kobiet mężczyzn dopuscilo się przynajmniej raz zdrady w życiu. Ja nie znam nikogo, kto by nie miał choć szvzeniackiego epizodu z czasów studiów itp. Fakt, facet autorki poszedł po bandzie.. 

Ale my tu mówimy o jednym małym człowieczku, który ru..chal we wspólnym samochodzie kursantki i w godzinach "pracy" pozwalał im obciągać. Należy mu się taki kop w dupę żeby już nie wracał. Żeby go na oczy nie widziała. Co autorkę obchodzą inni. Ona jego kochała, planowała z nim życie. Kiedy ona załatwiała różne sprawy, uczyła się on ochoczo wkładał swoją fujarę do gęby jakieś małolatki. I co teraz na chłodno ma z nim wspólne interesy prowadzić, nadal darząc go uczuciem? Wypie...luc na zbity pysk gacha. 

 

10 minut temu, Gość Olaa napisał:

I własnie to mnie boli - nwet nie wiem ile ich było. Nasz wspólnik też nie wie, ba on nawet o niej nie wiedział, a są przyjaciółmi. Ja czuje się fatalnie, bo zawiodła mnie osoba, która była dla mnie mega ważna. I cały czas zastanawiam się co ona miała czego nie mam ja. 

Nie szukaj winy w sobie. To jest taki typ. Każdy może zbłądzić, pogubić się ale tutaj .... sorry facet poszedł po bandzie. Choćbyś nie wiem jakim ideałem była ten typ tak ma. I się nigdy nie zmieni. Może być jeszcze gorzej, bo w miarę nabywania doświadczenia będzie coraz cwańszy. Ostatnio poznałam kogoś podobnego. Gadaliśmy parę godzin, facet zaczął mi się zwierzać. Na szczęście koleś już po rozwodzie, więc już nikogo nie krzywdzi. Powiedział wprost że on wie że jest już zepsuty przez kobiety w sumie nieszczęśliwy człowiek, nie potrafiący już ani pokochać ani być wiernym. 

Nie daj sobie wmówić że facet miał pokusy to korzystał bo młody i przystojny. Śmieszy mnie to. Znam masę pięknych, młodych kobiet o wyglądzie modelek. Jakby korzystały z tych wszystkich okazji to by się ru..chały na potęgę codziennie z innym. Zbłądzić to można jednorazowo, chwilowo a tu ja widzę wyrafinowane korzystanie z okazji, a to tak potrafi zepsuć młodego faceta że później już to będzie nie ten człowiek co wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jaki manipulator!!!!!ja pierd. .. ten SMS mówi wszystko. To nie twoja wina 😂jak w ogóle mógł tak napisać?  No sorry, możesz z nim nie spać miesiąc a i tak nie ma prawa zdradzić. (Kobiety maja zagrozone ciaze,raka itd i co wtedy faceci leca na qwy,bo w domu nie mogą pobzykac? Nie wszyscy jak juz)I tak jak ktoś wyżej napisał , przede wszystkim musisz się regularnie badać.  Ja miałam raka szyjki przed 30. Cytologia płynna raz w roku to minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×