Zdradził.

Kolejne provo?

Akcja jak w tanim sitcomie

4 minuty temu, Gość Olaa napisał:

Stan stabilny. Został wprowadzony w śpiączke farmakologiczną. Niewiele wiem, bo dowiedziałam się po 22 od jego mamy, a że on tutaj nikogo nie ma to pojechałam do niego. Porozmawiałam z lekarzem i weszłam na chwilę, ale zaraz mnie wyprosili, bo wszystkie aparatury zaczeły wariować.

Ile prawdy o waszym rozstaniu, wie jego mama?

Przed chwilą, Gość paris napisał:

Ile prawdy o waszym rozstaniu, wie jego mama?

Wie o zdradzie. Bo w wigilie zadzwoniła do mnie przeprosić za syna. Ja sie rodzinie nie przyznałam.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kolejne provo?

Akcja jak w tanim sitcomie

Będzie kolejna "Moda na sukces "

5 minut temu, Gość Olaa napisał:

Wie o zdradzie. Bo w wigilie zadzwoniła do mnie przeprosić za syna. Ja sie rodzinie nie przyznałam.

Módl się o to, żeby wyzdrowiał- nieciekawa sytuacja się zrobiła. Może on chciał się zabić, żeby ciebie ukarać? Może to wyglądać absurdalnie, ale człowiek różne dziwne rzeczy może robić w takiej sytuacji.

1 minutę temu, Gość paris napisał:

Módl się o to, żeby wyzdrowiał- nieciekawa sytuacja się zrobiła. Może on chciał się zabić, żeby ciebie ukarać? Może to wyglądać absurdalnie, ale człowiek różne dziwne rzeczy może robić w takiej sytuacji.

Niee zabić się nie chciał. On zawsze ucieka na motocykl kiedy coś jest nie tak. Zrobił głupote. Owszem warun do jazdy jest, ale w dzień i to w przez 1-2 godziny, a wynika z tego, że poszedł ok 17-18. Prędkości nie miał za dużej jak na jego możliwości. Zawsze sprzeczaliśmy się o ten motocykl.

16 minut temu, Gość paris napisał:

Módl się o to, żeby wyzdrowiał- nieciekawa sytuacja się zrobiła. Może on chciał się zabić, żeby ciebie ukarać? Może to wyglądać absurdalnie, ale człowiek różne dziwne rzeczy może robić w takiej sytuacji.

o jednego fiu*a mniej

Co za bajeczka. Facet leży w śpiączce w szpitalu, a laska opisuje wszytko na jakimś podrzędnym forum? Przeżyłam walkę o życie mojego byłego, mimo że na tamten moment byliśmy krótko po rozstaniu pędziłam do szpitala i nie myślałam o niczym innym, z internetu korzystałam jedynie po to żeby czytać historię ludzi, którym udało się wyjść cało po takim wypadku. I w takim momencie nie jest ważne, czy ktoś zdradził, albo o co się w przeszłości kłóciliście, po prostu chcesz żeby ta osoba przeżyła. Nic się wtedy nie liczy. 

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Co za bajeczka. Facet leży w śpiączce w szpitalu, a laska opisuje wszytko na jakimś podrzędnym forum? Przeżyłam walkę o życie mojego byłego, mimo że na tamten moment byliśmy krótko po rozstaniu pędziłam do szpitala i nie myślałam o niczym innym, z internetu korzystałam jedynie po to żeby czytać historię ludzi, którym udało się wyjść cało po takim wypadku. I w takim momencie nie jest ważne, czy ktoś zdradził, albo o co się w przeszłości kłóciliście, po prostu chcesz żeby ta osoba przeżyła. Nic się wtedy nie liczy. 

Mam zajęcia. Również byłam w szpitalu. W nocy spałam z 3 godziny, bo musiałam odwołać wszystkie jego zajęcia, z samego rana byłam w szpitalu, nie wchodziłam do niego, ale byłam. Wieczorem dojadą jego rodzice. A ja pójdę do niego po skończonych zajęciach. Każdy człowiek inaczej reaguje.

2 minuty temu, Gość Olaa napisał:

Mam zajęcia. Również byłam w szpitalu. W nocy spałam z 3 godziny, bo musiałam odwołać wszystkie jego zajęcia, z samego rana byłam w szpitalu, nie wchodziłam do niego, ale byłam. Wieczorem dojadą jego rodzice. A ja pójdę do niego po skończonych zajęciach. Każdy człowiek inaczej reaguje.

Jak teraz patrzysz na to (w obecnej chwili)? Ochłonęłaś trochę (złość cię opuściła)?

9 minut temu, Gość paris napisał:

Jak teraz patrzysz na to (w obecnej chwili)? Ochłonęłaś trochę (złość cię opuściła)?

Aż mi głupio o tym pisać, ale nie mam w sobie emocji,  nie czuje nic. Przyszłam na zajęcia tylko dlatego, że wiedziałam o sprawdzaniu obecności, usiadłam na samym tyle, sama i nawet nie potrafię się skupić.

Tak jakby nic się nie stało, nie czuje nic.

3 minuty temu, Gość Olaa napisał:

Aż mi głupio o tym pisać, ale nie mam w sobie emocji,  nie czuje nic. Przyszłam na zajęcia tylko dlatego, że wiedziałam o sprawdzaniu obecności, usiadłam na samym tyle, sama i nawet nie potrafię się skupić.

Tak jakby nic się nie stało, nie czuje nic.

Nie dziwi mnie to Tyle rzeczy zdarzyło się w tak krótkim czasie. Chyba to mechanizm obronny organizmu dał znać o sobie. Na refleksje , przyjdzie czas później.

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Co za bajeczka. Facet leży w śpiączce w szpitalu, a laska opisuje wszytko na jakimś podrzędnym forum? Przeżyłam walkę o życie mojego byłego, mimo że na tamten moment byliśmy krótko po rozstaniu pędziłam do szpitala i nie myślałam o niczym innym, z internetu korzystałam jedynie po to żeby czytać historię ludzi, którym udało się wyjść cało po takim wypadku. I w takim momencie nie jest ważne, czy ktoś zdradził, albo o co się w przeszłości kłóciliście, po prostu chcesz żeby ta osoba przeżyła. Nic się wtedy nie liczy. 

Wróciłaś do niego? 

Z dobrego serca Ci życzę przejdź się do ginekologa za jakieś 2 3 miesiące.i sprawdź cytologie czy nie masz hpv.  Moj pierwszy facet mnie tym zarazil.  Później dowiedziałam się o jego koncie na sex fotce nie chce myśleć z Iloma w tym czasie się kur.....

Ja miałam perspektywę raka przed oczami bo dowiedziałam się o tym wirusie jak moja cytologia byla zła. Chcieli mi już szyjke skracać.  Niektóre typy odpowiadają za raka inne za klykciny itp. Przebadaj sie A z nim daj spokoj  nowy rok nowe zycie.  Jesteś mlodziutka ambitna będzie tylko lepiej.  Trzymaj sie

3 minuty temu, Gość Esmeeralda hhhh napisał:

Z dobrego serca Ci życzę przejdź się do ginekologa za jakieś 2 3 miesiące.i sprawdź cytologie czy nie masz hpv.  Moj pierwszy facet mnie tym zarazil.  Później dowiedziałam się o jego koncie na sex fotce nie chce myśleć z Iloma w tym czasie się kur.....

Ja miałam perspektywę raka przed oczami bo dowiedziałam się o tym wirusie jak moja cytologia byla zła. Chcieli mi już szyjke skracać.  Niektóre typy odpowiadają za raka inne za klykciny itp. Przebadaj sie A z nim daj spokoj  nowy rok nowe zycie.  Jesteś mlodziutka ambitna będzie tylko lepiej.  Trzymaj sie

 

Jak dostała to juz trudno, od tego sie nie umiera, tylko trzeba regularnie wykonywać cytologię i mieć rękę na pulsie

3 godziny temu, Gość paris napisał:

Nie dziwi mnie to Tyle rzeczy zdarzyło się w tak krótkim czasie. Chyba to mechanizm obronny organizmu dał znać o sobie. Na refleksje , przyjdzie czas później.

Moje życie wywróciło się, teraz jego życie. Jak ja go wczoraj zobaczyłam. Trzeba czekać. Nasz wspólnik mówi, że on regularnie od 31 grudnia codziennie jeżdził. Robił sobie godzinne jazdy. Jak dzisiaj rano zaglądnełam do niego aż miałam ochotę powiedzieć do niego ,,ty ...o po co ci to było".  Może powinnam teraz płakać i siedzieć przy jego łóżku, bo to była jedna z ważniejszych osób w moim życiu. Ale po pierwsze lekarz ogranicza mu widzenia, a po drugie mam zupełnie inną reakcje. Oczywiście chce, żeby był zdrowy. 

Nie wiem nawet czy popołudniu będę mogła wejść do niego. Pod wieczór będą jego rodzice. 

Wczoraj byłam ledwo minute, a właściwie weszła ze mną pielegniarka i powiedziała ,,Panie X narzeczona przyszła do pana" i zaraz musiałam wyjść, bo aparatury szalały.

13 minut temu, Gość Esmeeralda hhhh napisał:

Z dobrego serca Ci życzę przejdź się do ginekologa za jakieś 2 3 miesiące.i sprawdź cytologie czy nie masz hpv.  Moj pierwszy facet mnie tym zarazil.  Później dowiedziałam się o jego koncie na sex fotce nie chce myśleć z Iloma w tym czasie się kur.....

Ja miałam perspektywę raka przed oczami bo dowiedziałam się o tym wirusie jak moja cytologia byla zła. Chcieli mi już szyjke skracać.  Niektóre typy odpowiadają za raka inne za klykciny itp. Przebadaj sie A z nim daj spokoj  nowy rok nowe zycie.  Jesteś mlodziutka ambitna będzie tylko lepiej.  Trzymaj sie

 

Nawet nie wiedziałam, że taki portal istnieje. Wiadomo badać się trzeba, ja póki co myśle o tym jak o rutynowym badaniu.

Byłaś narzeczoną?

Dziewczyny przestańcie to łykać!! Wczoraj gość został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, a dzisiaj lekarz do nie mówił. Czyli już jest przytomny, nie miał stłuczenia mózgu, narządów wewnętrznych, nic? Nie był operowany? Jutro ta laska powie, że z żalu połknął wszystkie tabletki nasenne, a ona biła się na korytarzu oiomu z kochanką, a to wszytko nagrywała pielęgniarka. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Dziewczyny przestańcie to łykać!! Wczoraj gość został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, a dzisiaj lekarz do nie mówił. Czyli już jest przytomny, nie miał stłuczenia mózgu, narządów wewnętrznych, nic? Nie był operowany? Jutro ta laska powie, że z żalu połknął wszystkie tabletki nasenne, a ona biła się na korytarzu oiomu z kochanką, a to wszytko nagrywała pielęgniarka. 

Hahaha zabawne.

Nie jest przytomny, ma wtrząśnienie mózgubi złamaną rękę. To chciałaś wiedzieć. Ja przyjechałam do szpitala grubo po 22, on został zabrany do szpitala po 18. Muszisz mieć wszystko wypisane? Ja nie napisałam po to, aby się tłumaczyć.

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Dziewczyny przestańcie to łykać!! Wczoraj gość został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, a dzisiaj lekarz do nie mówił. Czyli już jest przytomny, nie miał stłuczenia mózgu, narządów wewnętrznych, nic? Nie był operowany? Jutro ta laska powie, że z żalu połknął wszystkie tabletki nasenne, a ona biła się na korytarzu oiomu z kochanką, a to wszytko nagrywała pielęgniarka. 

Nie wiem czy provo (tak dziwnie się uklada), ale do ludzi w śpiączce się mówi. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Byłaś narzeczoną?

Pisała coś,  że oddała pierścionek. 

Dnia 5.01.2020 o 20:05, Gość Olaa napisał:

Nie byliśmy małżeństwem.

To nie byo zdr Ady i nie mozesz mu uciacHU ja.

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Byłaś narzeczoną?

Tak.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Pisała coś,  że oddała pierścionek. 

Tak zgadza się.

22 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Idz z tym bogiem i zamknij drzwi z drugiej strony please

proszę, plisuj sobie suokienkę... 

23 godziny temu, Gość Olaa napisał:

Hahaha zabawne.

Nie jest przytomny, ma wtrząśnienie mózgubi złamaną rękę. To chciałaś wiedzieć. Ja przyjechałam do szpitala grubo po 22, on został zabrany do szpitala po 18. Muszisz mieć wszystko wypisane? Ja nie napisałam po to, aby się tłumaczyć.

Podbijam temat Jak tam były narzeczony, lepiej?

4 godziny temu, Gość paris napisał:

Podbijam temat Jak tam były narzeczony, lepiej?

Dzielnie walczy. Wiecie co, jest jeszcze w śpiączce farma. Żeby szybciej dojść do siebie. A wczoraj się popłakał. Leciały mu łzy. Nie wiem ile prawdy jest w tym,że taka osoba słyszy, a może to był odruch bezwarunkowy. Będzie dobrze

3 godziny temu, Gość Olaa napisał:

Dzielnie walczy. Wiecie co, jest jeszcze w śpiączce farma. Żeby szybciej dojść do siebie. A wczoraj się popłakał. Leciały mu łzy. Nie wiem ile prawdy jest w tym,że taka osoba słyszy, a może to był odruch bezwarunkowy. Będzie dobrze

Kochasz go?

3 godziny temu, Gość Olaa napisał:

Dzielnie walczy. Wiecie co, jest jeszcze w śpiączce farma. Żeby szybciej dojść do siebie. A wczoraj się popłakał. Leciały mu łzy. Nie wiem ile prawdy jest w tym,że taka osoba słyszy, a może to był odruch bezwarunkowy. Będzie dobrze

Już miękniesz. Gotowa jesteś mu wybaczyć i wrócić do niego

26 minut temu, Lokiii napisał:

Już miękniesz. Gotowa jesteś mu wybaczyć i wrócić do niego

Tak kur.. a bo teraz najważniejsze jest kto do siebie wróci itp. Zdradził to zdradził jak z 5 mln Polaków młodych, ale co to ma wspólnego z tragedia. Niech chłopak wraca do zdrowia to jest najważniejsze 

5 godzin temu, Gość Lol napisał:

Tak kur.. a bo teraz najważniejsze jest kto do siebie wróci itp. Zdradził to zdradził jak z 5 mln Polaków młodych, ale co to ma wspólnego z tragedia. Niech chłopak wraca do zdrowia to jest najważniejsze 

wypier.dalaj hulk ty szowinistyczna swinio